Klfov napisał(a):I chociaż na krótką metę ratowanie kolosów może się wydawać rentowne to na dłuższą absolutnie tak nie jest. Taka korporacja bowiem spodziewając się zapomogi działa dużo mniej efektywnie, dużo więcej i częściej ryzykuje a z każdym kolejnym kryzysem, popada w większą stagnację. Takich rzeczy wynikających z ludzkiej natury się do ekonomicznych przewidywań nie dodaje.
Zgoda, jest to istotny problem.
Cytat:Jeśli firma urosła w wielką korporację to nie powinna istnieć zbyt długo, ponieważ dzieje się z nią to, co ze starymi państwami - obrastają w niepotrzebną biurokrację ludzi, którzy de facto nic pożytecznego nie robią - a trzeba im płacić.
Może wystarczyć przeprowadzić gruntowną i rzetelną reorganizację a nie likwidować?
Cytat:Przez kilkanaście lat potrwa regres technologiczny, kiedy nowe firmy technologiczne będą musiały wyrosnąć od zera bo wreszcie zwolni się miejsce na rynku. Tak więc o ile nie jestem totalnym anty-interwencjonistą to taka praktyka jest niedopuszczalna. I założę się o mojego penisa, że lewica będzie oskarżać wolny rynek o ten krach. Jak długo takie korporacje powinny istnieć - niech rynek zadecyduje.
Być może masz rację, co do tego że jedynym wyjściem jest upadek i rozpoczęcie od nowa. Wydaje mi się, że byłaby to sytuacja bez precedensu więc nie wiemy co będzie "po". Poza tym za jakiś czas pewnie wrócimy do punktu wyjścia - czyli wielkich korporacji, tylko pod innymi szyldami niż obecnie.
Cytat:Ludzie zapominacie niezwykle często, że te same prawa biologii które działają na myszoskoczki i mrówki działają także na ludzi, nie jesteśmy jakąś naroślą na rzeczywistości, która rządzi się swoimi odrębnymi prawami.
Ale chyba jako istoty myślące powinniśmy przekraczać granice wyznaczone przez mechanizmy ewolucyjne?
I live to the day I die
I live to the day I cry
I'm dead the day I lie
I live to the day I cry
I'm dead the day I lie