Nie "chcę" na Syberię. Ale jakby była libertariańska czy chociaż realnie liberalna społeczność z wolnością w polityce wewnętrznej, to może być i Syberia. Albo środek Sahary, z drugiej strony - byle tylko dało się jakość dowieźć wodę, choćby drogo... To w takiej sytuacji drugoplanowe, zdecydowanie.
Zły neoliberalny/libertariański Kot (czarny & drapieżny).
-----------------------------------
Pisywałem od długiego czasu; część moich starszych wypowiedzi można traktować jako nieaktualne.
BARDZO NIEAKTUALNE.
-----------------------------------
Pisywałem od długiego czasu; część moich starszych wypowiedzi można traktować jako nieaktualne.
BARDZO NIEAKTUALNE.