Umowa tymczasowa przynosi większe korzyści pracodawcy ze stratą dla pracobiorcy, dlaczego więc nie rekompensować tego inną stawką? W latach 90 tych było to naturalne, że ktoś godzący się na pracę dorywczą, bez prawa do płatnego urlopu (jak w przypadku umowy zlecenia) czy płatnego chorobowego (jak w przypadku umowy o dzieło) powinien zarabiać w związku z tym lepiej. Tym bardzie,j że wówczas, zgodnie z przeznaczeniem tych umów, o czym dziś się już zapomina, pracował dość krótko, rzadko miesiąc i dłużej.
W tej chwili to jest system kastowy w pracy. Etatowi z prawami do wszystkich świadczeń zarabiający lepiej i wysługujący się pracownikami na śmieciówkach, oraz pracownicy choć wykonujący zajęcie podpadające pod kodeks pracy, to jednak nim nie objęci, którzy często pracują więcej od etatowych, bez żadnych praw do świadczeń i za mniejsze pieniądze. Niech ktoś mi wytłumaczy sens istnienia takiego układu na dłuższą metę i umotywuje swoją obronę takiego status quo.
W tej chwili to jest system kastowy w pracy. Etatowi z prawami do wszystkich świadczeń zarabiający lepiej i wysługujący się pracownikami na śmieciówkach, oraz pracownicy choć wykonujący zajęcie podpadające pod kodeks pracy, to jednak nim nie objęci, którzy często pracują więcej od etatowych, bez żadnych praw do świadczeń i za mniejsze pieniądze. Niech ktoś mi wytłumaczy sens istnienia takiego układu na dłuższą metę i umotywuje swoją obronę takiego status quo.
PiS to dwa kłamstwa i spójnik
Andrzej Duda pełni obowiązki prezydenta, ale nie jest głową państwa - Włodzimierz Cimoszewicz
No dobra, przyznaję, jestem lewakiem.
Andrzej Duda pełni obowiązki prezydenta, ale nie jest głową państwa - Włodzimierz Cimoszewicz
No dobra, przyznaję, jestem lewakiem.