To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Historia filozofii – która?
#21
Nie chodzi o samą filozofię Pająka Platona, bo jest ona prosta jak drut, Platon jest ciężkostrawny ze względu na wystepujące w jego dziełach archaizmy. Zreszta cała jego filozofia jest archaiczna Duży uśmiech po co polecać dzieła źródłowe jak można polecić dobre opracowanie i nie marnowac czasu zaśmiecając sobie umysł.

Niech podniesie chociaż jeden rekę, którego zaciekawiła filozofia PlatonA po przeczytaniu np. ''Państwa'' Duży uśmiech

pzdr
Odpowiedz
#22
mnie!
chodzi ci o język? w porównaniu z heideggerem, wittgensteinenem, kantem, leibnitzem, arystotelesem itd. itd. dialogi platona to po prostu poezja.

filozofia prosta? przecież nie da się mu przypisać nawet spójnego systemu, bo zmieniał swoje zasadnicze koncepcje z czasem. to pewnie z powodu tej prostoty nikt mu do dziś nie dorównał.
to właśnie jego filozofia jest zawiła i niezrozumiała, po części oczywiście z powodów kulturowych, ale nie tylko. może być więc ciężkostrawna, szczególnie gdy ktoś zacznie analizować o co właściwie chodziło. pisarsko natomiast jest idealny do czytania. język ma lekki, dowcipny i ironiczny. do dziś nie wiadomo co było ironią w jego tekstach, a co zupełnie serio. mistrzostwo pióra przez wieki przesłaniało ludziom kwestie filozoficzne przez niego rozważane. może stąd niektórym się wydaje że jego filozofia jest prosta.
Odpowiedz
#23
Platon rozwala swoim:
‘azaliż Sokratesie’
‘zali wżdy Sokratesie!’
a poza tym jest jak bajka...

Odpowiedz
#24
idiota napisał(a):Platon rozwala swoim:
‘azaliż Sokratesie’
‘zali wżdy Sokratesie!’
a poza tym jest jak bajka...
to wina witwickiego, a nie platona :lol2::lol2:
nie wiem o jakie bajki ci chodzi. platon posługuje się często bajkami i fikcyjnymi opowieściami. chyba nie bierzesz ich dosłownie? Oczko bo autor ich nie bierze :-D
Odpowiedz
#25
I Darkwater dzielny lingwista, czyta te archaizmy, łamiąc sobie język, biedny ale wytrwały. Bez przesady, tego typu praktyki i zabiegi językowe są nie do strawienia.
Odpowiedz
#26
to nie są zabiegi językowe. witwicki pierwszy dialog wydał przed pierwszą wojną światową. hume'a też kiedyś czytałem w przekładzie z 1905 r. dziwna sprawa, choć idzie się przyzwyczaić.
Odpowiedz
#27
Darkwater odnośnie Heideggera czy jemu podobnych...

Różnica jest tego typu że przy egzystencjalistach i filozofach nowozytnych wystarczy znać- rozumieć słowa-klucze, którymi się posługiwali w definiowaniu pewnych pojęc by zrozumieć całość przekazu. Natomiast jeśli chodzi o Platona to modyfikacja jego dzieł i tłumaczenia z różnych wydań tak diametralnie zmieniły treść że kto wie czy dzisiaj jest jeszcze sens jakikolwiek zabierania się za tego typu publikacje wątpliwe historycznie. Ich wiarygodność po prostu spadła.

pzdr
Odpowiedz
#28
Pamiętajmy że mowa tutaj o historii filozofii a nie jej skrawkach i do tego wybranych wedle czyjegoś ...bo ja wiem ...gustu? Dzieła Platona muszą siłą rzeczy znaleśc się tam gdzie mowa o historii filozofii. Tak jak Tomasza Akwinaty. I musi być wzmianka o filozofach presokratejskich. Wszak to wszystko historia myśli ludzkiej. Jeżeli Platon jest ciężkostrawny, to przecież istnieją opracowania. Filozofia nie streszcza się do kilku współczesnych myślicieli. To tak jakbym słyszał doktora Uczego - Nietzsche był szalony, tamten był głupkiem, ten zaś był idiotą - i to pisał doktor filozofii? Widać szanował rozwój i historię myśli ludzkiej.

Mówimy tutaj o historii filozofii a nie o jakimś miszmaszu czy patchworku czyichś kaprysów.
Stalk the weak, crush their skulls, eat their hearts, and use their entrails to predict the future.
Odpowiedz
#29
Xenomorph napisał(a):Darkwater odnośnie Heideggera czy jemu podobnych...

Różnica jest tego typu że przy egzystencjalistach i filozofach nowozytnych wystarczy znać- rozumieć słowa-klucze, którymi się posługiwali w definiowaniu pewnych pojęc by zrozumieć całość przekazu.
gdyby chodziło tylko o zapoznanie się z odpowiednimi terminami i swoistym językiem, to można by przetłumaczyć to wszystko na język powszechnie zrozumiały, jeśli nie dla laika, to przynajmniej dla wykształconego filozofa. na razie czegoś takiego nie zaobserwowano w przypadku heideggera.
Cytat:Natomiast jeśli chodzi o Platona to modyfikacja jego dzieł i tłumaczenia z różnych wydań tak diametralnie zmieniły treść że kto wie czy dzisiaj jest jeszcze sens jakikolwiek zabierania się za tego typu publikacje wątpliwe historycznie. Ich wiarygodność po prostu spadła.
zgaduję, ale pewnie jesteś pod wrażeniem chrześcijańskiej i teologicznej interpretacji platonizmu. platon jednak z pewnością wyśmiałby chrześcijan.

nie bardzo wiem o co ci chodzi z tymi modyfikacjami. przekład witwickiego jest literacki, w dodatku operuje polszczyzną sprzed stu lat. brakuje naukowego przekładu wraz z całą aparaturą krytyczną, ale można sięgnąć po wydania angielskie choćby.

co masz na myśli przez wiarygodność historycznych tekstów? krytyczna recepcja platona ma za sobą całe wieki, w tym czasie wywalono całkiem sporo tekstów nieautentycznych, przeanalizowano linijkę po linijce wszystkie dzieła. kanon jak na razie wydaje się ustalony, choć z chronologią jest już gorzej, ale nie aż tak bardzo. nic nie poradzę na to, że polacy nie bardzo tu się popisali. trzeba sięgnąć do literatury anglosaskiej, czy niemieckiej, francuskiej jak ktoś zna języki.
z interpretacją jest krucho, ale tak zawsze było.
Odpowiedz
#30
podopne się pod ten temat.

Jest jakaś książka w polsce o historii filozofii ateistycznej?
Odpowiedz
#31
http://legaba.6te.net/wyklady.htm
Odpowiedz
#32
Nowicki to jest gość!
Odpowiedz
#33
Co do historii filozofii greckiej. Myślę, że książka "Zarys filozofii greckiej" Adama Krokiewicza łatwiej pozwoli ogarnąć całość. Na studiach filozoficznych też się z niej korzysta.
Odpowiedz
#34
Krokiewicz to chyba najlepsze opracowanie z dostępnych.

Odpowiedz
#35
Też tak uważam. Co więcej jestem zdania, że mając pod ręką Krokiewicza (można nie ograniczać się tylko do "Zarysu...") i Diogenesa Laertiosa można sobie spokojnie darować Realego, Coplestona i Tatarkiewicza zwłaszcza, jeśli temat traktuje się hobbystycznie i nikt nas nie będzie egzaminował. :wink:
[SIZE="2"]"
  • Jedynym dobrem jest przyjemność, a jedynym złem - przykrość.
  • Przyjemność to stan przelotny, trwa dopóty dopóki działa bodziec, a szczęście jest sumą tych częściowych przyjemności.
  • Przyjemność jest stanem pozytywnym, więc nie polega tylko na braku cierpienia.
  • Przyjemności różnią się intensywnością, ale nie jakością.
"[/SIZE]
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości