To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
PENTALOG - indywidualna deklaracja niepodległości.
#41
Rothein napisał(a):[quote=Furtian Wacław]
Wacławie, czy zdajesz sobie sprawe jak to brzmi? Wiesz ilu było i jest w tej chwili ludzi, którzy głoszą swoje objawienia podobnym tonem? (...)

Nie wiem, gdzie Ty dostrzegasz jakiś nieodpowiedni "ton" ?
To jest przecież wyłacznie suche i pozbawione wszelkich emocji - stwierdzenie faktu.

To, że istnieją tysiące/setki tysięcy domniemanych proroków z New Age, to zupełnie oddzielna sprawa. Ja w odróżnieniu od nich nikogo do niczego nie przymuszam i nikogo na nic nie nawracam. Nie zabiegam o tzw. "owczarnię". Są tacy, którzy uważają, że wręcz zniechęcam... ...i bardzo dobrze !

Fakt to fakt - i to ty przypisujesz mu własne emocje - nie ja.
Ja jestem tylko prostym, zwykłym i całkiem przeciętnym człowiekiem, który ten fakt pojmuje.

Furtian Wacław
Szkoła Filozoficzna
Wyznawców Wiary
w Inteligencję Człowieka
"Sekta im. Giordano Bruno"
Odpowiedz
#42
W tym Pentalogu brakuje mi kilku rzeczy. Mianowicie jak sprawdzić czy coś posiada świadomość? Np. Rozmawiam z jakimś chatterbotem przez internet. Skąd mam wiedzieć, czy odpowiedzi na jego pytania wynikają z programu, który on posiada czy może twór ten jest świadom swojego istnienia i jego odpowiedzi są konsekwencją tej wiedzy.

Dlaczego w ogóle ma być jakakolwiek granica między świadomością, a nie świadomością?
Mamy komputer posiadający zaimplementowany i skompilowany kod źródłowy, którego efektem końcowym jest możliwość prowadzenia z komputerem pogawędki na dowolny temat. Program jest na tyle rozbudowany, że wręcz nie da się stwierdzić czy mamy do czynienia ze sztuczną inteligencją czy tylko dalece posuniętą komplikacją zagadnienia programistycznego. Jak sie maja te prawa do takiego przypadku?
Mamy zwierzę, które korzysta z tego samego narządu jaki wykorzystuje człowiek do procesów decyzyjnych. Jednak zwierze to posiada swoja "bazo-danową sieć neuronową" słabo rozwiniętą i nie jest świadome swojego istnienia.
Człowiek już jest świadom swojego istnienia, ale jedyna różnica między zwierzęciem, a człowiekiem polega na większej lub mniejszej komplikacji tych samych organów.

I w dodatku zapytuje sie, jakie praktyczne implikacje moze niesc ze soba uzaleznianie jakichkolwiek praw opartych na posiadaniu lub tez nie, swiadomosci?
Ateistą jestem z powodów moralnych. Uważam, że twórcę rozpoznajemy poprzez jego dzieło - w moim odczuciu świat jest skonstruowany tak fatalnie, że wolę wierzyć, iż nikt go nie stworzył.
S. Lem
Odpowiedz
#43
RedEax napisał(a): W tym Pentalogu brakuje mi kilku rzeczy. Mianowicie jak sprawdzić czy coś posiada świadomość? Np. Rozmawiam z jakimś chatterbotem przez internet. Skąd mam wiedzieć, czy odpowiedzi na jego pytania wynikają z programu, który on posiada czy może twór ten jest świadom swojego istnienia i jego odpowiedzi są konsekwencją tej wiedzy.

Dlaczego w ogóle ma być jakakolwiek granica między świadomością, a nie świadomością?
Mamy komputer posiadający zaimplementowany i skompilowany kod źródłowy, którego efektem końcowym jest możliwość prowadzenia z komputerem pogawędki na dowolny temat. Program jest na tyle rozbudowany, że wręcz nie da się stwierdzić czy mamy do czynienia ze sztuczną inteligencją czy tylko dalece posuniętą komplikacją zagadnienia programistycznego. Jak sie maja te prawa do takiego przypadku?
Mamy zwierzę, które korzysta z tego samego narządu jaki wykorzystuje człowiek do procesów decyzyjnych. Jednak zwierze to posiada swoja "bazo-danową sieć neuronową" słabo rozwiniętą i nie jest świadome swojego istnienia.
Człowiek już jest świadom swojego istnienia, ale jedyna różnica między zwierzęciem, a człowiekiem polega na większej lub mniejszej komplikacji tych samych organów.

I w dodatku zapytuje sie, jakie praktyczne implikacje moze niesc ze soba uzaleznianie jakichkolwiek praw opartych na posiadaniu lub tez nie, swiadomosci?

W Pentalogu nie brakuje niczego.
Nie brakowało niczego już w momencie Jego powstania - tj. 21.01.2002. , gdyż jest to efekt pracy badawczej, w wyniku której dokonano odkrycia prawa przyrodniczego. Pentalog jest zatem takim samym prawem przyrodniczym tej samej klasy co prawo powszechnego ciążenia lub prawo tarcia. Oczywiście - każdy ma prawo do ośmieszania, podważania i deprecjonowania Pentalogu dokładnie tak samo, jak każdemu wolno wyrażać się ironicznie i negatywnie np. o newtonowskim prawie ciążenia. Można? - Można!!!
Prawo do ignorowania Pentalogu przyznaje właśnie sam Pentalog. Bo prawa do ignorowania i ośmieszania ateizmu, to Ateiści raczej nikomu (jak dotąd) chyba nie przyznali.

Drogi Panie RedEax.
Odpowiedzi na wszystkie Pańskie pytania znajdują się w zasięgu ręki od wielu lat... Pełne wyjaśnienie znajdzie Pan poprzez link poniżej.
http://szkola-filozoficzna1gb.5v.pl/warunki.htm
Przepisywanie wszystkich odpowiedzi na Pańskie pytania z powyższej publikacji jest głęboko pozbawione sensu.

Problem dostrzegam jedynie w tym, że (prawie) nikomu się nie chce się przeczytać tego tekstu ze zrozumieniem. Brak jest powszechnej woli do podążenia tokiem myślenia Redaktorów "Indywidualnej Deklaracji Niepodległości Istoty Świadomej". Towarzyszy temu koniunkturalna niechęć do weryfikacji powszechnie akceptowanych, "utartych" poglądów. Także niechęć do wykazania pewnej dozy własnego wysiłku, aby samodzielnie dotrzeć do źródeł, uczciwie się z nimi zapoznać - kojarząc fakty. Jak sądzę, w równym stopniu przeszkadza zaangażowanie polityczno-ideologiczne tutejszych dyskutantów. Owa niechęć (a nawet ślepa wrogość) w świetle zapisów Pentalogu także jest niezbywalnym prawem każdej istoty świadomej, a skutki z tego wynikłe - jej osobistą, wyłączną odpowiedzialnością (z której być może kiedyś zostanie "rozliczona").


Czas zweryfikuje wszystkie "mądrości" wypisywane w tym temacie (już to robi - np. w świetle postępu technicznego-technologicznego w zakresie sztucznej inteligencji).
Dlatego dla Autorów Pentalogu nigdy nie był to powód do zmartwienia. Dla mnie takoż.

Do informacji którą Pan ode mnie otrzymał
dołączam szczere i serdeczne pozdrowienia.
Odpowiedz
#44
Chyba rekord paleontologii forumowej nam padł - 12 lat !!!!!

Zapewne RedEax z wypiekami na twarzy czeka na ten, jakże aktualny post Uśmiech
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
#45
Sofeicz napisał(a): Chyba rekord paleontologii forumowej nam padł - 12 lat !!!!!

Zapewne RedEax z wypiekami na twarzy czeka na ten, jakże aktualny post Uśmiech

Dwanaście lat minęło - a Wy ciągle w tym samym miejscu. Wasza sprawa.
Nie wykasowaliście i nie blokujecie, choć mieliście tyle czasu...
...i narzekacie na "paleontologię". A to przecież Wasza własna paleontologia.

Czy szanowny RedEax przeczyta, czy już nie żyje (?) - jest mi zupełnie obojętne. Wolałbym merytoryczny komentarz.
Sensacji mamy obecnie w nadmiarze. Także doktrynalnej cenzury, manipulacji, ostracyzmu i rasizmu skrywanego pod płaszczykiem
tzw. "demokracji" we wszystkich mediach.

Nie chcecie własnej paleontologii, to sobie ją wykasujcie. Nikt nie będzie nad tym płakał, za to Wy dacie kolejny dowód
na waszą "otwartość" umysłową (vide topik).
Odpowiedz
#46
Furtian Wacław napisał(a): I. Świadomość jest bytem suwerennym.
Co to jest świadomość? Uśmiech
Cytat:II. Unicestwienie świadomości jest morderstwem, niezależnie od tego, w jaki sposób i z czego zbudowany jest twór ( istota ) będący jej nośnikiem.
Na czym miałoby polegać unicestwienie świadomości? Uśmiech
Odpowiedz
#47
nerwica napisał(a):
Furtian Wacław napisał(a): I. Świadomość jest bytem suwerennym.
Co to jest świadomość? :)
Cytat:II. Unicestwienie świadomości jest morderstwem, niezależnie od tego, w jaki sposób i z czego zbudowany jest twór ( istota ) będący jej nośnikiem.
Na czym miałoby polegać unicestwienie świadomości? :)

Odpowiedzi na te pytania znajdują się we wcześniej podanym linku: http://szkola-filozoficzna1gb.5v.pl/warunki.htm
Wystarczy uważnie przeczytać (do czego nie namawiam i nie zniechęcam) - link "nie gryzie".
Powielanie tych informacji na tym forum pomimo jego bogatych możliwości, jest głęboko pozbawione sensu.
Duchowni mogą chyba jednak potrzebować do tego dyspensy od przełożonych.
Powodzenia!
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości