Liczba postów: 5,508
Liczba wątków: 41
Dołączył: 12.2005
Reputacja:
26
Płeć: mężczyzna
Seth napisał(a):jak i ośrodkiem władzy białego człowieka nad światem (tak, tak, białego człowieka).
Czarny ma inny mózg jak biały?? Człowiek jak człowiek. Cywilizacja upadnie jeżeli będą nią kierować półinteligenci. Rasa nie ma tutaj znaczenia. Do takich półinteligentów mogą sie zaliczać siewcy nienawiści do innych ras za... zbyt dużą zawartość pigmentu w skórze
EH
Liczba postów: 7,517
Liczba wątków: 134
Dołączył: 10.2008
Reputacja:
0
Czy to jednak źle? Wyobrażam sobie jak musieli rozpaczać miłośnicy starego porządku przed, na przykład, unią lubelską. Koniec starego porządku może być początkiem nowego, lepszego systemu.
Liczba postów: 4,465
Liczba wątków: 57
Dołączył: 02.2009
Reputacja:
55
Płeć: mężczyzna
forge napisał(a):Stopienie się kultur to zanik jednej - bo to zanik cech odróżniających ją od drugiej. W tej Kulturze Kosmopolitycznej byłoby po trochu z każdej kultury. Poza tym moża byłobyć jednocześnie Europejczykiem i Obywatelem Świata-podobnie jak można być Polakiem i góralem.
Liczba postów: 5,461
Liczba wątków: 67
Dołączył: 08.2008
Reputacja:
0
Cytat:W tej Kulturze Kosmopolitycznej byłoby po trochu z każdej kultury.
Czyli Twoja wizja to miszmasz kultur w jedno wielkie gówno.
Cytat:Poza tym moża byłobyć jednocześnie Europejczykiem i Obywatelem Świata-podobnie jak można być Polakiem i góralem.
No a teraz piszesz coś innego niż w poprzednim zdaniu. To jak jest z tą autonomią kultur?
[SIZE=1][SIZE=2][SIZE=1][SIZE=2]Burdel na forum powstaje, gdy moderatorzy forum postanawiają sprzeciwić się części działań członków Ekipy Honor.
Czat / IRC: http://pokazywarka.pl/jpqkgu/ - prosta instrukcja dołączania.[/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE]
Liczba postów: 9,700
Liczba wątków: 56
Dołączył: 04.2005
Reputacja:
0
Cytat:Czyli Twoja wizja to miszmasz kultur w jedno wielkie gówno.
Wielkie gówno może powstać tylko z wielu małych gówien. Masz jakieś niskie poczucie wartości kulturowej
Jak wielki jest upadek ludzkości najlepiej pokazuje fakt, że nie ma już ani jednego ludu czy plemienia u którego fakt narodzin wywoływałby żałobę i lamenty. (Cioran)
Liczba postów: 5,461
Liczba wątków: 67
Dołączył: 08.2008
Reputacja:
0
Słaba riposta jak i konkluzja. Bo widzisz, mieszając dobre z wieloma złymi w końcu wyjdzie gówno. No i co, że będzie w nim jedna, przemielona perła?
Swoją drogą jak byłem mały wymyśliłem, że podziały etniczne i inne pomagają uchronić przed sterowaniem nad wszystkim przez powiedzmy jedną grupę. Jasne, mają też swoje wady, ale to jest ich zaleta. Zaleta różnych kultur i autonomii każdej z nich. Nie wydaje wam się, że mam rację?
[SIZE=1][SIZE=2][SIZE=1][SIZE=2]Burdel na forum powstaje, gdy moderatorzy forum postanawiają sprzeciwić się części działań członków Ekipy Honor.
Czat / IRC: http://pokazywarka.pl/jpqkgu/ - prosta instrukcja dołączania.[/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE]
Liczba postów: 436
Liczba wątków: 2
Dołączył: 09.2009
Reputacja:
-2
forge napisał(a):Słaba riposta jak i konkluzja. Bo widzisz, mieszając dobre z wieloma złymi w końcu wyjdzie gówno. No dobra, kto będzie określał, która jest ta dobra? Seth?
O własną kulturę musimy zadbać sami, niezależnie od (nie)istniejących granic i rozwiązań politycznych. Każda jest cenna, ale każda ma też ciemne strony, które warto zastąpić "importowanymi" elementami (niekoniecznie Halloween). Ponadto nosicielami wartości kultury narodów zawsze jest jednak elita (szeroko rozumiana, a więc także wiejska, robotnicza, mieszczańska).
Pamiętam, rozmawiałem kiedyś ze współczesnym, dość znanym kompozytorem japońskim. Spytałem go o skale japońskie w muzyce tradycyjnej, bo mnie akurat nurtowały. Nic nie potrafił powiedzieć... To smutne.
O istnieniu Boga dowiedziałem się z ostatnich "Faktów TVN"
Liczba postów: 5,461
Liczba wątków: 67
Dołączył: 08.2008
Reputacja:
0
Cytat:No dobra, kto będzie określał, która jest ta dobra? Seth?
No wiesz, dbać trzeba o własną kulturę. Tę, w której się wychowaliśmy. To zdrowe podejście. Tak samo, gdy człowiek dba o własne zdrowie.
[SIZE=1][SIZE=2][SIZE=1][SIZE=2]Burdel na forum powstaje, gdy moderatorzy forum postanawiają sprzeciwić się części działań członków Ekipy Honor.
Czat / IRC: http://pokazywarka.pl/jpqkgu/ - prosta instrukcja dołączania.[/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE]
Liczba postów: 9,700
Liczba wątków: 56
Dołączył: 04.2005
Reputacja:
0
Cytat:Słaba riposta jak i konkluzja. Bo widzisz, mieszając dobre z wieloma złymi w końcu wyjdzie gówno.
Nic z tych rzeczy, powstanie jakaś unikalna mieszanina. Dobre się zmieni, złe się zmieni, wszystko się zmieni w coś nowego.
A duże gówno powstaje z połączenia małych gówien. Tak to w przyrodzie jest.
Jak wielki jest upadek ludzkości najlepiej pokazuje fakt, że nie ma już ani jednego ludu czy plemienia u którego fakt narodzin wywoływałby żałobę i lamenty. (Cioran)
Liczba postów: 4,265
Liczba wątków: 15
Dołączył: 01.2008
Reputacja:
0
Kilgore Trout napisał(a):Nic z tych rzeczy, powstanie jakaś unikalna mieszanina. Dobre się zmieni, złe się zmieni, wszystko się zmieni w coś nowego.
A duże gówno powstaje z połączenia małych gówien. Tak to w przyrodzie jest.
Znaczy się, że jak łososia przyprawię sraką, to będzie to zjadliwe danie?
nil melius est quam cum ratione tacere
nil mirari, nil indignari, sed intellegere
Liczba postów: 9,700
Liczba wątków: 56
Dołączył: 04.2005
Reputacja:
0
Cytat:Znaczy się, że jak łososia przyprawię sraką, to będzie to zjadliwe danie?
Może nie ALE moja opinia wciąż pozostaje nienaruszona - nie będzie jednym wielkim gównem
Poza tym żadna kultura nie jest "gównem" par excellence. Może mieć najwyżej elementy "gówniane", zachodnia ma ich mnóstwo. Więc może sobie być łososiem ale jest mocno nadgniły w kilku miejscach.
Jak wielki jest upadek ludzkości najlepiej pokazuje fakt, że nie ma już ani jednego ludu czy plemienia u którego fakt narodzin wywoływałby żałobę i lamenty. (Cioran)
Liczba postów: 5,638
Liczba wątków: 38
Dołączył: 03.2009
Reputacja:
25
Płeć: kobieta
Wyznanie: panteistka
Kilgore Trout napisał(a):Więc może sobie być łososiem ale jest mocno nadgniły w kilku miejscach.
Odciąć głowę (ryba od głowy się psuje), wypatroszyć, wyfiletować i będzie gites :lol2:
A trzymając się porównania, łososiowi nie zaszkodzi garść orientalnych przypraw, czy podanie go na różowym talerzyku.
Natura albowiem w rozmaitości się kocha; w niej wydaje swoją moc, mądrość i wielkość.
(Jędrzej Śniadecki)
Liczba postów: 22,440
Liczba wątków: 239
Dołączył: 08.2005
Reputacja:
1,336
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Schabizm-kaszankizm
Ale tak w ogóle - co to miszmasz kultur?
Chodzi o związki (małżeństwa, konkubinaty etc.) między ludźmi z różnych kultur?
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Liczba postów: 5,638
Liczba wątków: 38
Dołączył: 03.2009
Reputacja:
25
Płeć: kobieta
Wyznanie: panteistka
lumberjack napisał(a):Ale tak w ogóle - co to miszmasz kultur?
Zaraz ci wyjaśnię.
Z rana Polak budzi się w łóżku zbudowanym według wzoru pochodzącego z Bliskiego Wschodu, ale zmodyfikowanego w Europie Północnej. Zrzuca z siebie kołdrę zrobioną z bawełny, którą zaczęto hodowac w Indiach, albo z płótna wynalezionego na Bliskim Wschodzie, albo z runa owiec udomowionych także na Bliskim Wschodzie, czy z jedwabiu, z którego użytek zrobiono po raz pierwszy w Chinach. Wszystkie te materiały nauczono się prząść i tkać na Bliskim Wschodzie. Następnie wkłada mokasyny, wynalezione przez Indian Prerii i idzie do łazienki, której urządzenia sa mieszaniną wynalzków amerykańskich i europejskich dość świeżej daty. Zdejmuje piżamę, ubiór obmyślony w Indiach, i sięga po mydło, wynalezione przez starożytnych Gallów.
Wróciwszy do sypialni zdejmuje ubranie z krzesła typupołudniowoeuropejskiego i zaczyna się przodziewac. Wkłada ubranie którego pierwowzorem był skórzany strój koczowników stepów azjatyckich i przywdziewa buty ze skóry garbowanej w sposób wykoncypowany w starozytnym Egipcie (...) Spoglada na ulicę przez okno którego szybę wykonano ze szkła wynalezionego w Egipcie (...) Wkłada kalosze zrobione z kauczuku odkrytego przez Indian środkowoamerykańskich...
(W. Kopaliński)
Dalej jest mowa o azjatyckim filcu, pszenicy i parasolu, chińskiej porcelanie i papierze, indyjskiej stali i cukrze, włoskim widelcu, etiopskiej kawie, indiańskim tytoniu... i to jest wlasnie miszmasz kultur.
Natura albowiem w rozmaitości się kocha; w niej wydaje swoją moc, mądrość i wielkość.
(Jędrzej Śniadecki)
Liczba postów: 4,163
Liczba wątków: 42
Dołączył: 01.2008
Reputacja:
0
Dokładnie. Ten strach przed mieszaniem się kultur wydaje się jakimś nieporozumieniem, absurdem (i to nie jedynie w kontekście zacytowanego w poście powyżej fragmentu). To wypływa z jakichś lęków? Seth, forge, czego się boicie?
Liczba postów: 5,461
Liczba wątków: 67
Dołączył: 08.2008
Reputacja:
0
Gdy o tym pisałem, nie chodziło mi o przedmioty, a m.in. o strukturę społeczną, zwyczaje itd.
Chyba przede wszystkim o rozumienie świata i wartości.
[SIZE=1][SIZE=2][SIZE=1][SIZE=2]Burdel na forum powstaje, gdy moderatorzy forum postanawiają sprzeciwić się części działań członków Ekipy Honor.
Czat / IRC: http://pokazywarka.pl/jpqkgu/ - prosta instrukcja dołączania.[/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE]
Liczba postów: 22,440
Liczba wątków: 239
Dołączył: 08.2005
Reputacja:
1,336
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Schabizm-kaszankizm
@Rojza
To nie jest miszmasz kultur. Pewnie połowę rzeczy mam z Chin, a jakoś żadnego miszmaszu kulturowego z tym krajem nie odczuwam. Ba, w ogóle nie mam pojęcia o kulturze Chin.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Liczba postów: 4,163
Liczba wątków: 42
Dołączył: 01.2008
Reputacja:
0
lumberjack napisał(a):@Rojza
To nie jest miszmasz kultur. Pewnie połowę rzeczy mam z Chin, a jakoś żadnego miszmaszu kulturowego z tym krajem nie odczuwam. Ba, w ogóle nie mam pojęcia o kulturze Chin.
Nie chodzi o fizyczne pochodzenie tych rzeczy, ale o źródło ich patentowego pochodzenia.
Liczba postów: 5,638
Liczba wątków: 38
Dołączył: 03.2009
Reputacja:
25
Płeć: kobieta
Wyznanie: panteistka
lumberjack napisał(a):@Rojza
To nie jest miszmasz kultur. Pewnie połowę rzeczy mam z Chin, a jakoś żadnego miszmaszu kulturowego z tym krajem nie odczuwam. Ba, w ogóle nie mam pojęcia o kulturze Chin.
Bo nie mam na mysli kultury "wysokiej"... a bardziej czerpanie codziennych rozwiązań i udogodnień. Na przykład karaoke :-)
Natura albowiem w rozmaitości się kocha; w niej wydaje swoją moc, mądrość i wielkość.
(Jędrzej Śniadecki)
Liczba postów: 22,440
Liczba wątków: 239
Dołączył: 08.2005
Reputacja:
1,336
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Schabizm-kaszankizm
No ale wymiana technologiczna czy wymiana produktów, to jeszcze nie wymiana kultur...
Mam wiele rzeczy z wielu różnych krajów, o których kulturze nie mam pojęcia. Jak będę miał młotek z Chin czy Tunezji, to nie znaczy, że będę miał styk z ichniejszą kulturą.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
|