jak widzę kapliczki i krzyże na rozstajnych drogach to się zastanawiam jak te dawne wierzenia przetrwały tysiące lat i chrystianizację. za to zderzenie nowoczesnego państwa i kultury medialnej z wiszącym na ścianie krucyfiksem zawsze budzi we mnie podziw dla geniuszu nietzschego: bóg umarł i to już dawno temu.
Krzyże w miejscach publicznych
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości