To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Krzyże w miejscach publicznych
#41
Ale jakbyś nie zauważył temat jest taki, a nie inny. Wiadomo, że są o wiele większe i gorsze problemy, ale ktoś założył taki temat i ludzie się wypowiadają, proste. To forum dla ateistów, a nie dla tępicieli penerstwa. xP
[COLOR="DarkRed"][SIZE="1"]In every clime and under every sun,
Death laughs at ye, mad mortals, as ye run;
And oft perfumes herself with myrrh, like ye
And mingles with your madness, irony![/SIZE][/COLOR]
***[SIZE="1"]
Swan-white of heart, a sphinx no mortal knows,
My throne is in the heaven's azure deep;
I hate all movements that disturb my pose,
I smile not ever, neither do I weep. [/SIZE]
[SIZE="1"]C.Baudelaire "The dance of Death"&"Beauty"[/SIZE]
[SIZE="2"]gg:8234573[/SIZE]
Odpowiedz
#42
Cytat:Remedium jest oczywiste. To te krzyżyki najbardziej przeszkadzają, jak się je wypierdzieli do koszy to nastąpi radykalna zmiana na lepsze.
ale jak się uczy dzieci przez naście lat hipokryzji i obłudy to one w końcu się tego nauczą i wyciągną swoje wnioski. jakieś znaczenie, choć może nieduże, to jednak ma.
Odpowiedz
#43
Katolików jest w tym kraju 95%, oni w 95% utrzymują szpitale. Demokracja.
Odpowiedz
#44
Cytat:Katolików jest w tym kraju 95%, oni w 95% utrzymują szpitale. Demokracja.
tylu to nie ma nawet ochrzczonych w krk Oczko
poza tym mówimy o religii i wierzących, a nie przyznawaniu się do historycznej tradycji czy kultury. kurcyfiksy zaś to obiekty kultu religijnego.
Odpowiedz
#45
Chyba lekcja matematyki nie przebiega w szkołach tak :

Kochane dzieci za chwilę przekonamy się że sin(PI/2-x)=cos(x), ale zanim to uczynimy pomódlmy się do Chrystusa, aby dał nam moc to wszystko zakumać.

Jak rozumiem, nauczyciele na wszystkich lekcjach(poza religią) nie posługują się krzyżem jako pomocą dydaktyczną. Krzyżyk wisi sobie zatem i nikomu za bardzo nie przeszkadza. Może jacyś uczniowie przed klasówką na przerwie pomodlą się przez 3 min. do Chrystuska, żeby dał im siły do rozwiązywania zadań. To chyba nikomu nie powinno przeszkadzać.
Odpowiedz
#46
skoro nawet ateiści tak myślą to mają jak chcą, przecież katolicy tego nie zmienią..
Odpowiedz
#47
DarkWater napisał(a):skoro nawet ateiści tak myślą to mają jak chcą, przecież katolicy tego nie zmienią..

Moim zdaniem powinna decydować wola większości. Póki 90% deklaruje się jako wierzący...
Uważam, że rozsądnemu człowiekowi, który wie, że stanowi tzw. mniejszość, nie powinno przeszkadzać to, co dla większości jest ważne. Nie wiem, ale krzyż nie stanowi chyba zagrożenia dla życia??:lol2:
U większości ludzi niewiara w jedno zasadza się na ślepej wierze w co innego. ( G.Ch. Lichtenberg)
Odpowiedz
#48
DarkWater napisał(a):was tez jest mniejszość. praktykujących katolików jest trochę ponad 40% parafian (a nie obywateli). to znaczy, że większość pokazała żółtą albo czerwoną kartkę kościołowi, który tym samym powinien zakończyć swoją agresywną politykę i wycofać swoje symbole.

Dark, statystyki pokazują, jak wiesz, 40% praktykujących, ale jako wierzący deklaruje się blisko 90% Polaków (98% chodzi ze święconką w Wielką SobotęUśmiech). Pomijam kwestię, jaka to wiara bez praktyki, ale ... No tak to głupio jest:-P
U większości ludzi niewiara w jedno zasadza się na ślepej wierze w co innego. ( G.Ch. Lichtenberg)
Odpowiedz
#49
Cytat:Moim zdaniem powinna decydować wola większości.
nie brano pod uwagę woli wyborców ani opinii publicznej tylko wolę biskupów wprowadzając religię do szkół.
to samo było z wieszaniem krzyża w sejmie, ktoś go bezprawnie przybił nocą i odtąd haniebnie wisi.

wierzący są odważni w gębie, dlaczego nie zorganizować referendum w kwestii aborcji, religii w szkołach, finansowania kk z budżetu itd.? jeśli tak zdecyduje społeczeństwo to przynajmniej będzie to miało demokratyczną legitymację, a tak mamy niejasne interesy polityczne biskupów i polityków.
Cytat:Nie wiem, ale krzyż nie stanowi chyba zagrożenia dla życia?
cynizm i szyderstwo - coś niskie loty.
o wolności sumienia mówi konstytucja, o neutralności światopoglądowej państwa również... to tak dla przypomnienia.
Cytat: jako wierzący deklaruje się blisko 90% Polaków
tylko większość odrzuca katolickie dogmaty. część w ogóle nie wierzy w osobowego boga, ale w jakąś kosmiczna boską energię. wiara w jakiegoś boga nie ma wiele w spólnego z żydem jeszuą na krzyżu.
Cytat:98% chodzi ze święconką w Wielką Sobotę
skąd masz te dane. rodzice przeważnie wysyłają dziecko, żeby się przeszło do kościółka. poza tym chyba nie mówimy o ludowych zwyczajach i tradycjach. to tylko cepelia. no chyba, że święconka to jest faktycznie istotna część wiary katolickiej. to inna rozmowa wtedy.
Odpowiedz
#50
Cytat:DarkWater;147954]nie brano pod uwagę woli wyborców ani opinii publicznej tylko wolę biskupów wprowadzając religię do szkół.
to samo było z wieszaniem krzyża w sejmie, ktoś go bezprawnie przybił nocą i odtąd haniebnie wisi.
- błąd- religię przywracano do szkół - to po pierwsze.

Cytat:wierzący są odważni w gębie, dlaczego nie zorganizować referendum w kwestii aborcji, religii w szkołach, finansowania kk z budżetu itd.? jeśli tak zdecyduje społeczeństwo to przynajmniej będzie to miało demokratyczną legitymację, a tak mamy niejasne interesy polityczne biskupów i polityków.
cynizm i szyderstwo - coś niskie loty.
- skąd tyle zjadliwości???

Cytat:o wolności sumienia mówi konstytucja, o neutralności światopoglądowej państwa również... to tak dla przypomnienia.
- no właśnie, a więc ja sobie życzę: kapelana w szpitalu i kaplicy szpitalnej, na dworcu i w hipermarkecie, religii w szkole - bo chcę po katolicku wychowywać moje dziecko i chcę krzyża, tak samo i z tej samej racji, co Ty tego nie chcesz - mam prawo!

Cytat:tylko większość odrzuca katolickie dogmaty. część w ogóle nie wierzy w osobowego boga, ale w jakąś kosmiczna boską energię. wiara w jakiegoś boga nie ma wiele w spólnego z żydem jeszuą na krzyżu.
- to jest już inna sparwa. Zgadzam się, że jakość wiary jest marana. Ale Ty chyba nad tym nie ubolewasz, wolałbyś, by w ogóle tej wiedzy nie było...skoro nie widzisz miejsca dla religii w szkole... (nie piszę tego tylko w geście solidraności z moim bratem, który w szkole uczy religii i robi wiele dobrego).

Zgodze się, że referendum by się przydało, ale uwierz mi, niełatwo będzie zmienić piękną Polskę katolicką...

Cytat:skąd masz te dane. rodzice przeważnie wysyłają dziecko, żeby się przeszło do kościółka. poza tym chyba nie mówimy o ludowych zwyczajach i tradycjach. to tylko cepelia. no chyba, że święconka to jest faktycznie istotna część wiary katolickiej. to inna rozmowa wtedy.
- czy istotna????...moi znajomi ateiści nie tylko chodzą święcić jajka, ale nawet dzieci do Komunii posyłają...a tego to już w ogóle nie rozumiem. Nie posądzaj mnie o cynizm, proszę...

Żeby cokolwiek zmienić, trzeba by wykorzenić tę niefajną narodową cechę Polaków - hipokrytyczne przywiązanie do tradycji.
U większości ludzi niewiara w jedno zasadza się na ślepej wierze w co innego. ( G.Ch. Lichtenberg)
Odpowiedz
#51
Impuls napisał(a):Katolików jest w tym kraju 95%, oni w 95% utrzymują szpitale. Demokracja.
Nawet jeśli jest tylu katolików. To powinni mieć oni odrobinę przyzwoitości i nie wieszać swoich symboli religijnych w miejscach użyteczności publiczno-socjalnej. Które są przeznaczone dla wszystkich obywateli. Bo 5% obywateli to nie są katolicy.

Wyobraź sobie ze krzyże wisiałby tez w pociągach bo PKP to państwowa firma. Jak by sie wtedy czół jakiś gość zwiedzający pociągiem Polskę? Obciach byłby straszny. Co on by sobie pomyślał o Polsce? A co jeśli ten gość zachoruje i trafi do szpitala? Zobaczy tam pełno krzyży i sobie pomyśli ze Polska to ciemnogród wyznaniowy jakiś, gorszy od Iranu. I już więcej jako turysta do Polski nie przyjedzie. Wstyd!

Lepiej niech kazdy podrózny sam wezmie swój swymbol religii a po podruży zabierze. I to samo z pacjentami w szpitalu.
I tez to samo z uczniami w szkole. Przecież każdy uczeń może sobie wziaść swój symbol swego wyznania i położyć sobie na stoliku na szczęście.
Tylko ze potem udawaliby ze sie modlą o powrót zapomnianych wykutych informacji na kartkówce a w tym krzyżu mieliby poukrywane ściągi. No ale bez ściąg krzyż możesz sobie jak najbardziej do szkoły wziąć. A muzułmanin może sobie wziąć półksiężyc i położyć na ławeczce.

Skoro jesteś takim nawiedzonym katolikiem ze na każdym kroku musisz mieć krzyż to noś krzyż se sobą. A do ścian w szpitalu to trzymaj sie z daleka ze swoimi krzyżami!
Bo nie każdy polak to katolik maryjny, nie każdy polak raduje sie na widok takiego krzyża na ścianie w szpitalu. A wiec mniej odrobinę przyzwoitości katoliku i nie obrażaj uczuć religijnych innych osób krzyżem w szpitalu a brakiem innych symboli obok krzyża!

Niech jakiś islamista poda do sadu polski szpital który obraził jago uczucia religijne w ten sposób ze był krzyż na ścianie a nie było pół księzyca!
I pewnie wygra sprawę w sadzie z tym szpitalem. Może przejdę na islam i sam podam do sądu jakiś szpital. Oczko

A jeśli sąd polski mi nie przyzna racji. Do odwołam sie do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka i tam wygram.
I jeszcze przyjdzie pełno muzułman demonstrować pod salą rozpraw. :ogorek:
Zostanę dla nich bohaterem muzułmańskim. Uśmiech

Jaki ten biedny islam jest prześladowany i dyskryminowany w europie a szczególnie w Polsce. Oczko
Odpowiedz
#52
Cytat: Żeby cokolwiek zmienić, trzeba by wykorzenić tę niefajną narodową cechę Polaków - hipokrytyczne przywiązanie do tradycji.
ale ja nie ma jakoś specjalnie nic przeciwko tradycji czy ludowym zwyczajom. tyle, że na nieszczęście ateistów (którzy nie utożsamiają się z kk) jedyną ogromną i sprawnie działającą instytucją muzealną jest kościół katolicki.
Odpowiedz
#53
DarkWater napisał(a):ale ja nie ma jakoś specjalnie nic przeciwko tradycji czy ludowym zwyczajom. tyle, że na nieszczęście ateistów (którzy nie utożsamiają się z kk) jedyną ogromną i sprawnie działającą instytucją muzealną jest kościół katolicki.

Słuszna uwagaUśmiech. Ale co ja na to poradzę??? Mój mężczyzna jest ateuszkiem:razz:, ale jakoś tak strasznie mu to nie przeszkadza. Zastanawiam się... gdybym żyła w kraju muzułmańskim, czy czepiałabym się, że w miejscach publicznych znajdują się symbole tej religii??? NA PEWNO NIE!
U większości ludzi niewiara w jedno zasadza się na ślepej wierze w co innego. ( G.Ch. Lichtenberg)
Odpowiedz
#54
taka napisał(a):Moim zdaniem powinna decydować wola większości. Póki 90% deklaruje się jako wierzący...
Uważam, że rozsądnemu człowiekowi, który wie, że stanowi tzw. mniejszość, nie powinno przeszkadzać to, co dla większości jest ważne. Nie wiem, ale krzyż nie stanowi chyba zagrożenia dla życia??:lol2:
No mnie to nie przeszkadza, szkoda tracić czasu na gadanie o krzyżykach, ale np. przeszkadza mi, że z mojej kasy opłacani są katecheci. Czemu nie może być jak w Deustchlandzie, płacisz dodatkowy podatek i uzyskujesz za to pewne usługi religijne. Z mojej kasy opłacana jest (zresztą wbrew prawu) Świątynia Opatrzności Bozi. Obowiązujące prawo dot. aborcji jest również łamane, o czym dobitnie świadczy przykład Alicji 1000. W sondarzach katolicy akceptują aborcję, po cichu klną, że kasa zamiast na szpitale idzie na jakieś mauzoleum Janka, którego nauki są tak wielkie jak wzwód mrówki.
Ale niech tylko przyjdzie facio w purpurowym kubraczku i zapyta czy katolik neguje największego Janka z polskich Janków to gęba się katolikowi zamyka, bo nie można opluć "największego autorytetu moralnego wszechczasów".

Wczoraj w moim ulubionym niedzielnym programie rozrywkowym "Między Niebem a Ziemią" jakiś redaktor papuciarz stwierdził, że dopiero teraz zassał co mu chciał niesamowity Janek przekazać w 1991 r. Cytowana wypowiedź Janka mi osobiście wydała się w swej złożoności przypominać budowę cepa.
Odpowiedz
#55
Cytat:=tomasz_s;147971ale np. przeszkadza mi, że z mojej kasy opłacani są katecheci. Czemu nie może być jak w Deustchlandzie, płacisz dodatkowy podatek i uzyskujesz za to pewne usługi religijne.-
no, z mojej też może być opłacane in vitro na przykład i cóż poradzę?
U większości ludzi niewiara w jedno zasadza się na ślepej wierze w co innego. ( G.Ch. Lichtenberg)
Odpowiedz
#56
Cytat:no, z mojej też może być opłacane in vitro na przykład i cóż poradzę?

In vitro w widoczny sposób pomaga ludziom, którzy nie mogą mieć dzieci, a religia nie.
nil melius est quam cum ratione tacere

nil mirari, nil indignari, sed intellegere
Odpowiedz
#57
Sagittarius napisał(a):In vitro w widoczny sposób pomaga ludziom, którzy nie mogą mieć dzieci, a religia nie.

A ja mam dokładnie inne zdanie.
Słuchaj, nie mam zamiaru prowokować, po prostu jest tak na tym świecie, że nie wszystko może być po naszej myśli i trzeba to zaakceptować:-D
U większości ludzi niewiara w jedno zasadza się na ślepej wierze w co innego. ( G.Ch. Lichtenberg)
Odpowiedz
#58
tyle, że in vitro to uznana procedura medyczna, tak samo jak transfuzja krwi w kontekście świadków jehowy.

za to wieszanie swoich symboli to tylko wandalizm: byłem tu - katolik albo krk PANY.
Odpowiedz
#59
taka napisał(a):no, z mojej też może być opłacane in vitro na przykład i cóż poradzę?
Wg. mnie wśród katolików jesteś w mniejszości.
Odpowiedz
#60
Cytat:tyle, że in vitro to uznana procedura medyczna

i co z tego? operacja plastyczna to tez "procedura medyczna" i tez "widocznie pomaga" a jakos nikomu nie przychodzi do glowy sponsorowac takich zabiegow z rozkradzionych pieniedzy. In vitro nie jest ani zabiegiem ratujacym zycie, ani nawet majacym na celu poprawe zdrowia. Ot, zachcianka.
Jak wielki jest upadek ludzkości najlepiej pokazuje fakt, że nie ma już ani jednego ludu czy plemienia u którego fakt narodzin wywoływałby żałobę i lamenty. (Cioran)

Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości