Cytat:Ale jeśli dupę w lusterku ogląda powiedzmy 80% społeczeństwa to rozmowa powinna wyglądać inaczej.Co to za argument, wieszanie w instytucjach publicznych krzyży obraża ludzi, pokazywanie dupy też i nawet jak 80% to lubi to niech wieszają krzyże i oglądają dupy w domu.
I jeszcze zdejmowanie krzyży na życzenie, w instytucjach publicznych typu sejm jest to zupełnie zbędne, mówiąc o szpitalu to powinno być wieszanie na życzenie.
Cytat:Chyba nie dojdziemy do porozumienia w tej kwestii. Dla mnie jest to bardzo naciągana teoria. Nie wątpię w to, że obecność krzyży w miejscach publicznych Wam nie odpowiada, ale nie mogę pojąć czemu aż tak przeszkadza. Jeśli odejmiemy czynniki konstytucyjne to jedyne argumenty jakie pozostają to Wasze obrzydzenie na widok krzyża oraz złe skojarzenia.
Ok jak się zwłokami nie brzydzisz, ja tam wiem czym to chrześcijaństwo pachnie.
Co do symbolizmu krzyża jeszcze, to właśnie jest symbol poświęcenia jednostki, najlepiej brać przykład z Jezusa, być potulnym barankiem bożym i wykonywać wszystko co zostało dla ciebie przewidziane zupełny konformizm, pogodzenie się z tym, że gówno znaczysz, że jesteś nikim i masz się poddać temu co mówi, rząd, większość, starszyzna, czy kto tam.
Symbolika też jest obrzydliwa.
Życie - to sztuka wyciągania wystarczających wniosków z niewystarczających przesłanek. Samuel Butler