To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Krzyże w miejscach publicznych
Vacarius napisał(a):Jest, jest katolikiem nadal. katolikiem przestaje by ktoś kto sobie wybiórczo wierzy wtedy, kiedy go kościół rzymskokatolicki ekskomunikuje. Albo kiedy taka osoba sama podda sie apostazji.
Nie ma żadnych innych możliwości na przestanie byciem katolikiem niż ekskomunika albo apostazja.

Vacarius, niedouczony cudaku: poczytaj sobie kodeks prawa kanonicznego. Istnieje coś takiego jak ekskomunika latae sententiae, czyli ekskomunika zachodząca w momencie popełnienia czynu, której nikt nie musi ogłaszać - tak jest w przypadku aborcji czy głoszenia publicznie rzeczy sprzecznych z religią katolicką. Tak więc nie jest nadal katolikiem.

"Wiara katolicka ma to do siebie, że nie można do niej ani niczego dodać, ani niczego od niej odjąć: albo się ją zachowuje całą, albo całą odrzuca. To jest wiara katolicka; jeżeli jej kto nie zachowa wiernie i mocno, nie będzie mógł być zbawiony. Żeby więc zaznaczyć wyznanie katolickie, nie potrzeba żadnych dodatków, niechaj każdy poprzestaje na tym, że wyzna tę wiarę
tak: „Imię moje jest chrześcijanin, a nazwisko katolik"; niechaj jednak stara się być tym, jakim się nazywa." (Benedykt XV)
Odpowiedz
Cytat: Istnieje coś takiego jak ekskomunika latae sententiae, czyli ekskomunika zachodząca w momencie popełnienia czynu, której nikt nie musi ogłaszać - tak jest w przypadku aborcji czy głoszenia publicznie rzeczy sprzecznych z religią katolicką. Tak więc nie jest nadal katolikiem.

chcialbym zeby to bylo jasne: kazdy kto dokonal aborcji, uprawia seks przedmalzenski, mowi ze uzywanie prezerwatyw jest ok, sugeruje ze nie trzeba wierzyc w Jezusa zeby sie dostac do nieba bo wystarczy byc dobrym czlowiekiem etc. oficjalnie zgodnie z koscielna doktryna NIE JEST katolikiem?
Jak wielki jest upadek ludzkości najlepiej pokazuje fakt, że nie ma już ani jednego ludu czy plemienia u którego fakt narodzin wywoływałby żałobę i lamenty. (Cioran)

Odpowiedz
Kilgore Trout napisał(a):chcialbym zeby to bylo jasne: kazdy kto dokonal aborcji, uprawia seks przedmalzenski, mowi ze uzywanie prezerwatyw jest ok, sugeruje ze nie trzeba wierzyc w Jezusa zeby sie dostac do nieba bo wystarczy byc dobrym czlowiekiem etc. oficjalnie zgodnie z koscielna doktryna NIE JEST katolikiem?

Nigdzie nie napisałem o seksie przedmałżeńskim. Nie ma ekskomuniki za grzech - jedynym wyjątkiem jest aborcja. Jeśli ktoś publicznie twierdzi, że nie trzeba wierzyć w Jezusa żeby dostać się do nieba (pomijając wyjątki w katolickiej doktrynie od tej reguły) będąc świadomym, że Kościół naucza inaczej (a także ma powyżej 16 lat, itp. itd - vide kodeks prawa kanonicznego), to zgodnie z kościelną doktryną zaciąga na siebie ekskomunikę ("Odstępca od wiary, heretyk lub schizmatyk podlega ekskomunice wiążącej mocą samego prawa") i nie jest katolikiem. Taką samą ekskomunikę latae sententiae zaciągnąć można za inne czyny ("Kto stosuje przymus fizyczny wobec Biskupa Rzymskiego, podlega ekskomunice, wiążącej mocą samego prawa"; "Biskup, który bez papieskiego mandatu konsekruje kogoś na biskupa, a także ten, kto od niego konsekrację przyjmuje, podlegają ekskomunice wiążącej mocą samego prawa", "Spowiednik, który narusza bezpośrednio tajemnicę sakramentalną, podlega ekskomunice wiążącej mocą samego prawa", "Kto postacie konsekrowane porzuca albo w celu świętokradczym zabiera lub przechowuje, podlega ekskomunice wiążącej mocą samego prawa").
Patrz też http://pl.wikipedia.org/wiki/Ekskomunika
Odpowiedz
Vacarius napisał(a):Jest, jest katolikiem nadal. katolikiem przestaje by ktoś kto sobie wybiórczo wierzy wtedy, kiedy go kościół rzymskokatolicki ekskomunikuje. Albo kiedy taka osoba sama podda sie apostazji.
Nie ma żadnych innych możliwości na przestanie byciem katolikiem niż ekskomunika albo apostazja.

Jestem katolikiem! ROTFL. Duży uśmiech
Co za brednie, matko i córko.....
Stalk the weak, crush their skulls, eat their hearts, and use their entrails to predict the future.
Odpowiedz
Vacarius, ale chrztu podobno nie mozna cofnac, jest niezmazywalny. Tak wiec - moze i katolikiem nie jest, ale nawet po apostazji - chrzescijaninem. Sprobuj zadac na forum katolickim pytanie o trwalosc chrztu. Otrzymasz totalnie rozne odpowiedzi, ale beda takze te o jego nieustajacej "waznosci". Owieczka zostaje sie na zawsze :]

Poza tym - dla celow apostazji: swiadkowie, pisma, formalnosci, podpisy, humory proboszcza. A jak to wyglada z powrotem? Tez tyle formalnosci? Jest symetria?

PS: czy przemiana wody w wino (krew), machanie kadzidlem, spiewanie mantr (np. w kolko "swieta Mario", identico jak w transie), etc. nie sa podobne do czarow? --> http://wiadomosci.onet.pl/1753968,12,item.html
Null pointer exception
Odpowiedz
No cóż, trudno, byłam ochrzczona... Ale tak czy inaczej już dawno przestałam być katoliczka... Bo dla mnie bycie katolikem to swiadome wyznawanie tej wiary. A chrzest przyjełam nieświadomie.
[SIZE="1"]PRZYSIĘGAM NA SWOJE ŻYCIE I SWOJĄ MIŁOŚĆ DO NIEGO, ŻE NIGDY NIE BĘDĘ ŻYŁA DLA INNEGO CZŁOWIEKA ANI PROSIŁA GO, BY ŻYŁ DLA MNIE[/SIZE]
Odpowiedz
Athei Overlord napisał(a):czy przemiana wody w wino

Nie słyszałem, żeby ktokolwiek poza Jezusem próbował przemieniać wodę w wino... i tyle samo warty merytorycznie jest tekst o "mantrach".
Odpowiedz
Athei Overlord napisał(a):chrztu podobno nie mozna cofnac, jest niezmazywalny. Tak wiec - moze i katolikiem nie jest, ale nawet po apostazji - chrzescijaninem. Sprobuj zadac na forum katolickim pytanie o trwalosc chrztu. Otrzymasz totalnie rozne odpowiedzi, ale beda takze te o jego nieustajacej "waznosci". Owieczka zostaje sie na zawsze :]
No dobra, a jak ktoś sobie założy, że gdy na mnie chuchnie z odległości to będę chuchnięty (niezmazywalnie/nieodwracalnie) - cokolwiek miałoby to oznaczać (inaczej mówiąc będę chuchcijaninemUśmiech ), i co z tego, mam się tym przejmować, że on traktuje mnie przez pryzmat swoich urojeń jako chuchniętego i starać się, by odprawił na mnie "odchuchnięcie" wg ichniejszego ceremoniału odchuchnięć? Czy mam żyć dalej nie przejmując się tym wydarzeniem, a gościa uznać za debila?
[Obrazek: nightwish3cn6.jpg]
Odpowiedz
Impuls napisał(a):i tyle samo warty merytorycznie jest tekst o "mantrach".

Nieustanne, miarowe powtarzanie rytmicznych tekstow, o odpowiedniej intonacji, moze prowadzic "transu". Zwlaszcza w chwili podnioslej, "natchnionej". W miejscu mrocznym (pogaszone swiatla, plona tylko swiece), co buduje "nastroj", zaczynaja dzialac emocje i poczucie jednosci Lub bardzo jasnym, rozswietlonym (wszystkie swiatla zapalone), zwlaszcza z duza zawartoscia krysztalu, zlota, pieknych malowidel, co znacznie wzmaga podnioslosc chwili. Dodatkowo przy akompaniamencie glosnej, dostojnej, wibrujacej muzyki (odbieranej takze przez uklad kostny), z solidna porcja tonow niskich i bardzo niskich (czestotliwosc rezonansowa np. serca, jelit - "motylki w brzuchu") - dzieki solidnym organom, dzwonom, trabom, werblom. Do tego monumentalnosc budowli zboru 0 dostojnej, strzelistej, wybudowanej z ogromym rozmachem, wobec ktorej czlowiek czuje sie malutki.

Wszystko to prowadzi do wydzielania sie w mozgu endorfin, powodujacych euforie, dodajacych energii, wywolujacych poczucie blogosci, radosci, pewnosci siebie, lecz takze odrobiny niepokoju, pokory, poczucia potegi i sily czczonego bostwa. A takze - co niemniej wazne - jednosci. A przeciez - "w jednosci sila". Czlowiek, jesli jest sam, moze nie miec ducha walki. Ale w silnej, zwartej grupie, podbudowanej plomiennym przemowieniem i wibrujaca muzyka, czuje sie jak sam Sobieski.

Wprost wymarzony grunt do prowadzenia "misyjnej dzialalnosci".

Wiedzieli o tym wielcy przywodcy w historii - od czasow rzymskich. Marsze z pochodniami, uroczyste apele, wielkie parady, pochody z proporcami, choragwiami, plomienne przemowienia, spiew, wydobywajacy sie z tysiecy gardel, okrzyk bojowy...

Ciekawym, ktory psycholog odwazylby sie temu wszystkiemu zaprzeczyc Uśmiech
Wszak sa to podstawowe narzedzia psychomanipulacji, wykorzystywane nie tylko dla celow religii, wojny, ale takze w biznesie. Tylko w nieco inny sposob, bez organow i modlitw Oczko
Null pointer exception
Odpowiedz
Athei Overlord napisał(a):Ciekawym, ktory psycholog odwazylby sie temu wszystkiemu zaprzeczyc Uśmiech

Ależ! :razz: Należało uściślić: psycholog-katolik :ogorek:
U większości ludzi niewiara w jedno zasadza się na ślepej wierze w co innego. ( G.Ch. Lichtenberg)
Odpowiedz
Impuls napisał(a):Vacarius, niedouczony cudaku: poczytaj sobie kodeks prawa kanonicznego. Istnieje coś takiego jak ekskomunika latae sententiae, czyli ekskomunika zachodząca w momencie popełnienia czynu, której nikt nie musi ogłaszać - tak jest w przypadku aborcji czy głoszenia publicznie rzeczy sprzecznych z religią katolicką. Tak więc nie jest nadal katolikiem.
Widzę ze lubisz sie wyzywać a więc ci powiem. Nawiedzony moherze! Za życia hitlera żaden ksiądz nie powiedział ze hitler został ekskomunikowany late sententiae. A papież to całkiem, bo ówczesny papież to przyjaciel Hitlera i nazistów, sam papież był nazistą. Nawet by mu przez myśl nie przeszło aby pomyśleć ze Hitler to nie jest katolik bo zabił kilku żydów.

Z katolicyzmu automatycznie wyklucza zrobienie aborcji. Ale wymordowanie kilku dziesięciu milionów żydów nie wyklucza.
Taki jest ten cały nawiedzony katolicyzm. Zabicie kilku komórek bez mózgu to największa zbrodnia. A wymordowanie kilku milionów żydów to dobry uczynek. Na pewno hitler za wymordowanie tylu niewiernych miał odpuszczone wszystkie grzechy. Na mocy tego co tam kiedyś powiedział jakiś papież. Ze ten kto walczy w krucjatach z niewiernymi ten ma odpuszczone grzechy. A więc hitler siedzi teraz po prawicy Jahwe w katolickim niebie. I wykopał z stamtąd Jezusa. I dlatego żaden katolik nie nadstawia już drugiego policzka. Tylko zieje jadem jak hitler i każdego posta zaczyna od obrażania.
"Vacarius, niedouczony cudaku"
Hitler tez tak lubił obrażać.
On na pewno siedzi w tym katolickim niebie po prawicy Jahwe ze tak na katolików wpływa.
A Jezusa wykopał na lewice Jachwe. Bo Jezus to komuch!
Odpowiedz
Athei Overlord napisał(a):Nieustanne, miarowe powtarzanie rytmicznych tekstow, o odpowiedniej intonacji, moze prowadzic "transu".

Kościół nikomu nie zaleca rytmicznego i miarowego powtarzania tekstów. Robią tak co prawda pewne starsze panie przy różańcu (który nie na tym polega), ale jakos nie jestem przekonany, że wierzysz w to, że ktoś w ten sposób manipuluje starymi kobietami.

Cytat:zwlaszcza z duza zawartoscia krysztalu, zlota, pieknych malowidel

Widać wzieli sobie te słowa do serca, bo już takich kościołów się nie buduje (w Polsce wyjątkiem Licheń).

Cytat:Dodatkowo przy akompaniamencie glosnej, dostojnej, wibrujacej muzyki (odbieranej takze przez uklad kostny), z solidna porcja tonow niskich i bardzo niskich (czestotliwosc rezonansowa np. serca, jelit - "motylki w brzuchu") - dzieki solidnym organom, dzwonom, trabom, werblom.

Teraz w kościołach królują gitary. To też się liczy?

Cytat:Do tego monumentalnosc budowli zboru 0 dostojnej, strzelistej, wybudowanej z ogromym rozmachem, wobec ktorej czlowiek czuje sie malutki.

http://breviarium.blogspot.com/2005/09/k...lskie.html

Vacarius napisał(a):Za życia hitlera żaden ksiądz nie powiedział ze hitler został ekskomunikowany late sententiae.

Nie wiem czy powiedział i nie wiem dlaczego miałby powiedzieć. Ksiądz to nie jest żadna instancja władna do ogłaszania takich rzeczy.

Cytat:A papież to całkiem, bo ówczesny papież to przyjaciel Hitlera i nazistów, sam papież był nazistą. Nawet by mu przez myśl nie przeszło aby pomyśleć ze Hitler to nie jest katolik bo zabił kilku żydów.

Skutecznie ośmieszasz ateistów. Jako że jesteś wyjątkowo niedouczonym fanatykiem poinformuję cię, że Pius XII kazał ratować Żydów. Dzięki niemu we Włoszech ocalało ich 80%. Główny rabin Rzymu po wojnie nawrócił się na katolicyzm.

"Jedynie Kościół zagrodził drogę hitlerowskim kampaniom zdławienia prawdy. Nigdy przedtem nie interesowałem się Kościołem, lecz dziś budzi on we mnie zachwyt i uczucie przyjaźni. Jedynie Kościół bowiem miał odwagę i upór, by bronić prawdy i wolności moralnej. Musze wyznać, ze to, czym kiedyś pogardzałem, dziś wychwalam bezwarunkowo". (Albert Einstein)

"Lud Izraela nigdy nie zapomni, co Jego Świątobliwość i jego znakomici przedstawiciele, pobudzeni wiecznymi zasadami religii, która kształtuje sam fundament prawdziwej cywilizacji, czynią dla naszych nieszczęśliwych braci i sióstr w tej najtragiczniejszej godzinie naszej historii, co jest żywym dowodem Boskiej Opatrzności na tym świecie." (Isaak Herzog, główny rabin Izraela)

"Nade wszystko wyrażamy nasze uznanie dla Papieża, zakonników i zakonnic wykonujących jego polecenia, zwłaszcza uznania przez Papieża wszystkich prześladowanych jako braci i spieszenie nam z pomocą, wszelkimi siłami bez oglądania się na grożące im niebezpieczeństwo." (dr Josepha Natana z Italian Hebre Commision)

"Stolica Święta użycza swej potężnej pomocy gdzie tylko może, by złagodzić los moich prześladowanych współwyznawców." (Chaim Weizmann, późniejszy prezydent Izraela)

Kard. Pacelli jako nuncjusz w Niemczech wielokrotnie potępiał nazizm. Jako papież uratował więcej Żydów niż jakikolwiek światowy przywódca. Trzeba być fanatykiem takim jak ty, żeby nazywać przyjacielem Hitlera człowieka, którego księży mordowano w obozach koncentracyjnych, który usunął katolicką prasę, którego młodzieżówka śpiewała o stawianiu księży pod ścianą razem z Żydami.
Nie będę z tobą dyskutował, ponieważ jesteś nawiedzonym człowiekiem. Jak cię mam nazwać? Rydzykiem ateistów? Nie, bo Rydzyk jest przecież inteligenentny.
Odpowiedz
Cytat:Nie ma ekskomuniki za grzech - jedynym wyjątkiem jest aborcja.

W takim razie dlaczego nigdy o tym nie slyszalem? Dlaczego papiez oficjalnie ze swojego papieskiego balkonu nie ekskomunikuje wszystkich kobiet ktore doposcily sie aborcji? (poza naturalnie przypadkami w ktorych kosciol dopuszcza takowa) Przeciez te kobiety moga dalej sobie spokojnie komunie przyjmowac, uczestniczyc w obrzadkach katolickich etc a nie sa katoliczkami. I nie tylko kobiety, kazdy kto ma swoj udzial w aborcji przeciez tez podpada. To sa setki tysiecy ludzi.
Jak wielki jest upadek ludzkości najlepiej pokazuje fakt, że nie ma już ani jednego ludu czy plemienia u którego fakt narodzin wywoływałby żałobę i lamenty. (Cioran)

Odpowiedz
Kilgore Trout napisał(a):Dlaczego papiez oficjalnie ze swojego papieskiego balkonu nie ekskomunikuje wszystkich kobiet ktore doposcily sie aborcji? (poza naturalnie przypadkami w ktorych kosciol dopuszcza takowa)
Bo chyba nie musi. Ponoć ekskomunika w magiczny sposób nakłada się na daną grzeszniczkę automatycznie już w chwili dokonania grzechu aborcji.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
no dobra ale wiesz, dla dobra zbawienia tej duszy jej posiadacz powinien wiedziec chyba ze zostal ekskomunikowany to wtedy moglby cos z tym zrobic a nie sie go zostawia w blogiej niewiedzy.
Jak wielki jest upadek ludzkości najlepiej pokazuje fakt, że nie ma już ani jednego ludu czy plemienia u którego fakt narodzin wywoływałby żałobę i lamenty. (Cioran)

Odpowiedz
A kto by się tam takim drobnym szkopułem przejmował... Oczko ksiądz ma ważniejsze rzeczy do robienia niż tworzenie wysokiej jakości katolików.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
Kilgore Trout napisał(a):W takim razie dlaczego nigdy o tym nie slyszalem? Dlaczego papiez oficjalnie ze swojego papieskiego balkonu nie ekskomunikuje wszystkich kobiet ktore doposcily sie aborcji?

Nie wiem czy to jest niewyraźnie napisane czy co? Ekskomunika latae sententiae zachodzi w momencie popełnienia czynu i nikt nie musi jej ogłaszać ani o niej wiedzieć (poza osobą która czyn popełniła). Czy mogą spokojnie komunię przyjmować? Jeśli kapłan nie wie (a skąd ma wiedzieć) to sakramentu udzieli, tyle że w takiej sytuacji jest to dla tej kobiety świętokradztwo i kolejny grzech śmiertelny.
A że ktoś żyje w niewiedzy? Ignorantia legis excusat neminem. Mało wyraźnie Kościół mówi, że aborcja to grzech? Niewyraźnie napisane w KKK i KPK, że ekskomunika za to jest? Jeśli dla kogoś tak, to już jego problem.
Odpowiedz
Nie wiem czy to jest niewyraznie napisane czy co? Dlaczego papiez oficjalnie ze swojego papieskiego balkonu nie ekskomunikuje wszystkich kobiet ktore doposcily sie aborcji?

Dlaczego zaslania sie jakas ekskomunika dzialajaca automatycznie o ktorej nikt nie wie poza garstka ludzi zainteresowanych grzebianiem w katolickich zawilosciach prawnych?
Jak wielki jest upadek ludzkości najlepiej pokazuje fakt, że nie ma już ani jednego ludu czy plemienia u którego fakt narodzin wywoływałby żałobę i lamenty. (Cioran)

Odpowiedz
No ale bóg przecie miłosierny jest, czyż nie? Czy jest o ekskomunice mowa w ST lub NT, czy jest to li wymysł papieski?
[SIZE="1"]PRZYSIĘGAM NA SWOJE ŻYCIE I SWOJĄ MIŁOŚĆ DO NIEGO, ŻE NIGDY NIE BĘDĘ ŻYŁA DLA INNEGO CZŁOWIEKA ANI PROSIŁA GO, BY ŻYŁ DLA MNIE[/SIZE]
Odpowiedz
Krzyże powinny wisieć również nad pisuarami. Najlepiej takie
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości