To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 2 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Potrzeby seksualne księży
#21
No to upadła teoria moich rodziców, że do zakonów i na księży idą osoby aseksualne :/ .
-Co teraz zrobisz?
-Zamknę oczy i pomodlę się, abyś zniknął.


JID: godlark@jabster.pl
Odpowiedz
#22
godlark napisał(a):No to upadła teoria moich rodziców, że do zakonów i na księży idą osoby aseksualne :/ .
Bo takich osób nie ma Oczko
Odpowiedz
#23


http://en.wikipedia.org/wiki/Asexuality
Jak wielki jest upadek ludzkości najlepiej pokazuje fakt, że nie ma już ani jednego ludu czy plemienia u którego fakt narodzin wywoływałby żałobę i lamenty. (Cioran)

Odpowiedz
#24
Nie ma na forum nikogo objętego celibatem?
Odpowiedz
#25
Kilgore Trout napisał(a):

http://en.wikipedia.org/wiki/Asexuality
To, że takie pojęcie jest w wikipedii, to wiem :lol2:
Nie wierzę po prostu w istnienie osób, które nigdy nie czuły żadnego pociągu, podniecenia seksualnego w całym życiu.
Odpowiedz
#26
mi znajomi informatycy opowiadali kiedyś o zakładaniu sieci w klasztorze. jak wszystko ruszyło, wiara rzuciła się na strony xxx :] masowo. po jakimś czasie jednak wszystko się unormowało i tylko jakiś mniejszościowy procent stron grzesznych był wśród przeglądanych.
Odpowiedz
#27
Cytat:Nie wierzę po prostu w istnienie osób, które nigdy nie czuły żadnego pociągu, podniecenia seksualnego w całym życiu.

nie wierzysz bo? bo sama odczuwasz podniecenie seksualne? jaki interes maja tysiace ludzi by klamac na ten temat? a moze homoseksualizm tez nie istnieje i wszyscy homo kłamia ze sa homo? naprawde co to za skrajny brak zaufania? a moze jestes "aseksualnofobem"? Uśmiech

http://www.asexuality.org/
Jak wielki jest upadek ludzkości najlepiej pokazuje fakt, że nie ma już ani jednego ludu czy plemienia u którego fakt narodzin wywoływałby żałobę i lamenty. (Cioran)

Odpowiedz
#28
biedni są ludzie co mówią że czegoś nie ma bo im się to w głowach nie mieści.
ale ich tam pal licho. gorzej że często działają tak jakby tego nie było i krzywdzą tym innych.

Odpowiedz
#29
Kilgore Trout napisał(a):nie wierzysz bo? bo sama odczuwasz podniecenie seksualne? jaki interes maja tysiace ludzi by klamac na ten temat? a moze homoseksualizm tez nie istnieje i wszyscy homo kłamia ze sa homo? naprawde co to za skrajny brak zaufania? a moze jestes "aseksualnofobem"? Uśmiech

http://www.asexuality.org/
A na łożu śmierci ich o to pytali? Jeśli tak, to bym uwierzyła.
Odpowiedz
#30
a jakie to ma znaczenie? moze maja ich jeszcze przesluchiwac w mrocznej piwnicy i sadzac w wygodnym fotelu? Uśmiech tysiace ludzi mowi ze nie odczuwa pociagu seksualnego. outsiderka im nie wierzy bo nie Uśmiech normalnie aseksualnofobia Uśmiech
Jak wielki jest upadek ludzkości najlepiej pokazuje fakt, że nie ma już ani jednego ludu czy plemienia u którego fakt narodzin wywoływałby żałobę i lamenty. (Cioran)

Odpowiedz
#31
Kilgore Trout napisał(a):a jakie to ma znaczenie? moze maja ich jeszcze przesluchiwac w mrocznej piwnicy i sadzac w wygodnym fotelu? Uśmiech tysiace ludzi mowi ze nie odczuwa pociagu seksualnego. outsiderka im nie wierzy bo nie Uśmiech normalnie aseksualnofobia Uśmiech
Nie powiedziałam, że nie wierzę bo nie- Lepper nie jestem.
Dla mnie ma znaczenie- nigdy nie wiadomo, co spotka człowieka przez resztę żywota, także dla mnie te badania są trochę bez sensu. To, że przez całe swoje życie nigdy nie poczułeś pociągu, nie uważałeś kogoś za atrakcyjnego, nie oznacza, że przez całe życie tak będzie.
Odpowiedz
#32
no nie znaczy, ale na takiej samej zasadzie mozna mowic "to ze dotad nie czulas pociagu do zwierzat nie znaczy ze kiedys nie zaczniesz" a mimo to wierze, ba mam niemal pewnosc ze np. moja siostra nie jest zoofilem Uśmiech
Jak wielki jest upadek ludzkości najlepiej pokazuje fakt, że nie ma już ani jednego ludu czy plemienia u którego fakt narodzin wywoływałby żałobę i lamenty. (Cioran)

Odpowiedz
#33
znamy taką jedną - niejaka Natalia Julia Nowak...
[SIZE="1"]There's a feeling I get when I look to the west
And my spirit is crying for leaving
In my thoughts I have seen rings of smoke through the trees
And the voices of those who stand looking
and it makes me wonder
really makes me wonder[/SIZE]
Odpowiedz
#34
Scully napisał(a):znamy taką jedną - niejaka Natalia Julia Nowak...

Full patolodży
Get into the car
We'll be the passengers
We'll ride through the city tonight
We'll see the city's ripped backside
We'll see the bright and hollow sky
We'll see the stars that shine so bright
Stars made for us tonight!
Odpowiedz
#35
Ja osoby aseksualnej jak narazie nie znam. Ale to okropnie nie odczuwać pociągu seksualnego, biedaki tracą jedną z niewielu przyjemności w życiu.
Nie lubię bawić w naukowe zgadywanki. Ale taka osoba może mieć gen odpowiedzialny za nie odczuwanie hormonów innych osób oraz za nie odczuwanie przyjemności z dotykania(więc nie mają łaskotek). Chociaż nie muszą być to problemy w genach.
-Co teraz zrobisz?
-Zamknę oczy i pomodlę się, abyś zniknął.


JID: godlark@jabster.pl
Odpowiedz
#36
mysle ze oni czuja przyjemnosc. po prostu ich to nie podnieca. tak jak ja np. odczuwam przyjemnosc jedzac czekolade ale nie mam erekcji Uśmiech
Jak wielki jest upadek ludzkości najlepiej pokazuje fakt, że nie ma już ani jednego ludu czy plemienia u którego fakt narodzin wywoływałby żałobę i lamenty. (Cioran)

Odpowiedz
#37
Do seminarium idzie kilka grup facetów.

Pierwsza grupa, to tacy, którzy faktycznie widzą, że coś z ich popędem seksualnym jest nie tak, i wiedzą, że z założeniem rodziny mogą być problemy.

Druga grupa to tacy, którzy wyraźnie widzą, że mają pociąg do chłopców. Zdają sobie sprawę jak społeczeństwo traktuje odmieńców, więc uciekają pod sutannę, gdzie zyskają szacunek najbliższego społeczeństwa, i dostatnie życie, i w zasadzie będą wśród swoich.

Trzecia grupa to młodzi chłopcy, u których popęd seksualny nie zdołał się jeszcze dobrze rozwinąć, a religijnych bzdur nałożono im już do głowy. Tych mi szkoda najbardziej.
Popęd seksualny zaczyna się nasilać z wiekiem, że pod ręką same pedały. Jeżeli taki ksiądz, jest do tego pobożny i nie zwali konia, to najprawdopodobniejszą wersją jest taka, że przy najbliższej okazji zgwałci jakiegoś ministranta, albo kolegę z seminarium, o czym wspomninał "Pat Condell", w swoich wypowiedziach.

Myślę, że są i tacy którzy idą z premedytacją. Wiedzą, że jest tam forsa. Kobiety mają na boku, i wszystko jest ok.

Dużo jest osób faktycznie religijnych. Tłumią popęd, a potknięcia traktują jako grzech.

Osobiście bardziej zastanawiam się nad tym, czy duchowni na najwyższych szczeblach faktycznie wierzą w boga ? Ale wydaje mi się, że to niemożliwe.
O ile wierzą jeszcze zwykli księża, bo są urabiani w seminariach od młodego,
to na szczeblu tak wysokim, gdzie widać, że każda głupia decyzja osłabia dochody, a każdy dobry kit i dobre zagranie, zwiększa sumę przepływu gotówki, nie wydaje mi się aby te osoby wierzyły. Choć trudno powiedzieć...
Odpowiedz
#38
chlebo napisał(a):Zastanawiam się w jaki sposób księża zaspokajają swoje potrzeby.
Księża masturbują się w konfesjonale, szczególnie wtedy kiedy z grzechów spowiada im się jakiś mały chłopczyk.
Odpowiedz
#39
Pewien ksiądz do mojej (wówczas) parafii, karnie zostałe przeniesony za podrywanie mężatki, tak gdzie wcześniej służył. Ponieważ nawet gospodyni (nałożnica) proboszcza kontrolowała biednego wikarego, pożyczałem mu swój samochód i potwierdzałem gdy był telefon z plebanii, że spał u mnie; zasiedzieliśmy się po kartach. W tym czasie ksiądz wikary itd.
Odpowiedz
#40
W USA Pastorowie mogą mieć żony i dzieci. Czy wprowadzenie tego w życie w Polsce nie rozwiązało by z grubsza tego problemu?
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości