To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Co ateista powinien przeczytać?
#41
Generalnie, pytanie w temacie topicu, jak dla mnie jest strasznie banalne, Otóż prawidłową odpowiedzią jest "to na co ma ochotę".
Posługiwanie się argumentami w stylu, "żeby zwalczyć wroga trzeba najpierw go poznać" lub też "żeby wiedzieć co się krytukuje", hmm niestety przypomina to filozofię ludowych porzekadeł. Krytykując, np papieża, zaciemnienie, brak tolerancji u katoli, hipokryzję itd. Nie muszę wiedzieć, nic o ich religii, wystarczy, że wiem, że wszelkie cechy wynikają z religii lub otoczki ich religii.
Co to ateizmu Hitlera, historykiem nie jestem, aczkolwiek trochę na ten temat poczytałem np. to http://humanizm.free.ngo.pl/ws.htm, poza tym nie oszukujmy sie cała II Wojna Światowa była pod hasłem "Gott mit uns", zatem jak dla mnie wszelakie plotki o rzekomym ateiźmie Hitlera, to zwyczajna chrzescijańska propaganda. Zatem wszelkie dyskusje z katolami na ten temat, to jak dyskusja o wynik meczu który już był, wszelkie argumenty są po Twojej stronie, a katol i tak Ci racji nie przyzna. Poza tym czytanie biblii i innych książek, tylko dlatego, żeby się umieć bronić, hmm, kwestia gustu, ja akurat nie lubię czytać czegoś, co mnie całkowicie nie interesuje, poza tym, można być ateistą i w żaden sposób "bronić się" czy też dyskutować na tematy religijne nie mieć ochoty, w dodatku dyskutować na temat Hitlera mogę nie czytająć jego "Mein Kampf", a znając historię.
Przepraszam za te dygresjeUśmiech Wracając do tematu literatury, hmm oczywiście nieodżałowany Vonnegut, jeśli chodzi o tematy religijne, to polecam satyryczną powieść "Kocia Kołyska" przedstawiająca bezsens wszelakich religii, śmiechu po pachyUśmiech. Osobiście "Kod Leonarda DaVinci" uważam za straszną chałę, pisana pod publiczkę, żeby było głośno, język nie ten, tematyka nie ta, aczkolwiek podkreślam rzecz gustu. Idąc dalej, polecam książkę "Ślepy traf", nie ma ona na pozór z religią nic wspólnego, ale z wiarą w szcześliwe przypadki, przeznaczenie itd. Chłodny, matematyczny umysł autora, sprawia, że ta książka jest naprawdę godna rekomendacji dla tych, którzy wierzą w szczęśliwie trafyUśmiech
Odpowiedz
#42
Dla wtajemniczonych ateistów III stopnia; "Słomiane psy" J. Graya.
Niszczące.
Odpowiedz
#43
Bohoh napisał(a):Moją ateistyczną Biblią są Przekonania religijne Bohdana Chwedeńczuka, wyd. Aletheia, Warszawa 2000.
zabieram się do przeczytania czegoś Chwedeńczuka już od jakiegoś czasu. teraz to już pewne, że jak tylko będę miał czas to przeczytam, szczególnie, że w książce, którą właśnie przeczytałem są odwołania do niej. a ta książka to:
Granice niewiary Jana Woleńskiego - szkoda że dopiero teraz, ale jakoś byłem uprzedzony złą sławą agnostyka, znajomego Życińskiego, zwolennika DIALOGU itp., więc spodziewałem się raczej tygodnikowo powszechnego grajdolenia, a tutaj... prawdziwy hardcore Duży uśmiech antyklerykalna masakra piłą łańcuchową albo RATM (jak ktoś woli muzyczne porównania). od samego prologu mocne uderzenie. super. wadą jest tylko, że to profesorska książka, choć mimo to szybko przeczytałem i zostało to samo poczucie wielkiego niedosytu jak po God Delusion. a jest miejsce i potrzeba na kilkaset następnych stron. nadal nie wiem czemu Woleński uważa się za agnostyka, ale w ramach katolickiej teologii do której się odnosił jest to dużo bardziej zrozumiałe. po lekturze wiem coś więcej na temat swoich poglądów (rzecz bardzo cenna) i chyba ostrożniej będę się odnosił do katolickich koncepcji bóstwa, które są tak niedorzeczne, że może faktycznie nie warto określać się wobec nich jako ateista. po God Delusion to pozycja obowiązkowa.
Odpowiedz
#44
Od 23 lipca za sprawą Pruszyński i S-ka w sprzedaży książka "Samolubny Gen"! Uśmiech

LINK DO INFORMACJI
[Obrazek: 628750.jpg]
Odpowiedz
#45
DarkWater napisał(a):a tutaj... prawdziwy hardcore Duży uśmiech antyklerykalna masakra piłą łańcuchową albo RATM (jak ktoś woli muzyczne porównania). od samego prologu mocne uderzenie.

Eeee, nie przesadzajmy, przy Rottweilerze Darwina Woleński wydaje się panem w meloniku i z parą pistoletów w szkatułce Uśmiech

Czy ktoś zna to?

http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,5452
Odpowiedz
#46
Kotek Chaotek napisał(a):Czy ktoś zna to?
już dawno słyszałem. obejrzałem parę wywiadów i jak tylko znajdę kasę dokonam zakupu angielskiej wersji.

co do woleńskiego, to on polemizuje w kk, a na wyspach i w stanach to dyskusja w świecie protestanckim, która jest fajna, ale ma tą wadę, że odnosi się do tej wersji religii której w polsce praktycznie nie ma.
Odpowiedz
#47
Kotek Chaotek napisał(a):Woleński wydaje się panem w meloniku i z parą pistoletów w szkatułce

jest starym analitycznym lisem. przez całą książkę zachowuje się jak dżentelmen filozofii. prowadzi znakomity, nienaganny pod względem merytorycznym dyskurs. dlatego bardziej go cenie niż Dawkinsa.
Pociągają mnie nie te rzeczy, co trzeba: lubię pić, jestem leniwy, nie mam boga, polityki, idei ani zasad. Jestem mocno osadzony w nicości, w swego rodzaju niebycie, i akceptuję to w pełni - Bukowski

- Panie Trout - spytała - czy jeśli wygram, będę mogła zabrać też siostrę?
- Gówno - odpowiedział Kilgore Trout - Myślisz, że pieniądze rosną na drzewach? - Vonnegut
Odpowiedz
#48
Polecam Psychologia ewolucyjna David M. Buss nie było łatwo zdobyć tą książke ale w końcu udało się. Naprawdę warto
Odpowiedz
#49
NEX
Cytat:jest starym analitycznym lisem. przez całą książkę zachowuje się jak dżentelmen filozofii. prowadzi znakomity, nienaganny pod względem merytorycznym dyskurs. dlatego bardziej go cenie niż Dawkinsa.
Dawkins porusza zupełnie inny temat, niż Pan Woleński.

Odnośnie tematu:
Ludwik Feuerbach "Wykłady o istocie religii"
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman

EL Duży uśmiech
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości