To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
III WW
Cytat:Tak na prawdę, to słabe zabezpieczenie dla względnego spokoju.

Dlaczego? Maniacy jakoś mnie słabo przekonują. W czasach zimnej wojny wieszczono zagładę nuklearną, jak tak poczytać science-fiction, ale w sumie nie tylko, bo wręcz opinie z tamtych czasów jako takie, to odnosi się wrażenie, że zagłada nuklearna jest nie tylko możliwa, ale wręcz nieunikniona.
Matematyka jest niezmysłową rzeczywistością, która istnieje niezależnie zarówno od aktów, jak i dyspozycji ludzkiego umysłu i jest tylko odkrywana, prawdopodobnie bardzo niekompletnie, przez ludzki umysł

Kurt Gödel

Mój blog - http://flaufly.wordpress.com/
Odpowiedz
Izrael uderzył na syryjskie zakłady chemiczne pod Damaszkiem. Czekają na reakcje Assada i Hezbollachu.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed  nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu  rzeczy

“What warrior is it?”

“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”


.
Odpowiedz
Na Bliskim Wschodzie od dawna są konflikty. Mógłbyś mi wyjaśnić co ta wiadomość ma wspólnego z tematem?
Matematyka jest niezmysłową rzeczywistością, która istnieje niezależnie zarówno od aktów, jak i dyspozycji ludzkiego umysłu i jest tylko odkrywana, prawdopodobnie bardzo niekompletnie, przez ludzki umysł

Kurt Gödel

Mój blog - http://flaufly.wordpress.com/
Odpowiedz
Zabawne, że nigdzie o tym jeszcze nawet nie napisali. Już Justyna Kowalczyk jest ważniejsza. W sumie nie dziwota. Izrael niczym nikogo nie zaskoczył, a Syryjczycy skupiają się teraz głównie na odpychaniu islamistów od granicy z Izraelem.
Odpowiedz
FlauFly napisał(a):Na Bliskim Wschodzie od dawna są konflikty. Mógłbyś mi wyjaśnić co ta wiadomość ma wspólnego z tematem?


To samo co mój poprzedni post. Masowa wojna w Europie jest dla mnie tak samo realna jak góry lodowe w Zatoce Perskiej, dlatego wcześniej napisałem gdzie należałoby się spodziewać konfliktu mogącego rozszerzyć się na większy obszar, by ostatecznie zaangażować wszystkie mocarstwa światowe.

Jeśli chcesz rozważać wybuch trzeciej wojny światowej tylko w Europie, to nie będę rozbijał tematu i zaprzestanę pisania tutaj.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed  nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu  rzeczy

“What warrior is it?”

“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”


.
Odpowiedz
Wojna w Europie jest bez sensu jak długo trwa UE, która wyrosła właśnie z koncepcji współpracy (konkretnie, na początku była Europejska Wspólnota Węgla i Stali) pacyfikującej kraje tej "wylęgarni konfliktów".

Wojny światowej już nie będzie, bo:
1. wszyscy przerobili lekcję polegającą na tym, że wojna jest wyjątkowo kosztowną zabawą, a potem i tak trzeba pomagać przegranym w odbudowie zniszczeń, żeby nie posypał się system geopolityczny,
2. doktryna MAD to jednak, mimo wszelkich pozorów, dosyć mocne zabezpieczenie, o ile u władzy krajów nuklearnych stoją zawodowi cynicy; dlatego wszyscy oglądają się z niepokojem na Iran, bo tam rządzą ajjatollachowie, którym różne rzeczy mogą się zrodzić pod turbanami.

TL, DR: wojna przy użyciu współczesnej techniki wojskowej jest nieopłacalna, i to tym bardziej im większa skala konfliktu.
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always
Orkiestra!
Odpowiedz
Poniekąd, wojna światowa trwa, ale to nie jest otwarty konflikt, tylko zakulisowe rozgrywki, które mogą pewnego dnia przerodzić się w intensywne walki na skalę światową.

Co Ty opowiadasz, że używanie współczesnej techniki wojskowej podczas wojny jest nieopłacalne? Bajki opowiadasz.Uśmiech Jest bardzo opłacalne, co pokazuje użycie dronów w Azji przez USA czy podczas wojen w Iraku albo innych nowoczesnych technologii. Posłużenie się internetem w celu obalenia egipskiego tyrana i jemu podobnych. Prowokacyjne akcje wywiadowcze w krajach Bliskiego Wschodu itd. Chirurgiczne uderzenia sił specjalnych w strategiczne cele znacznie obniżają koszty, w porównaniu z otwartym prowadzeniem działań wojskowych. Są nie mniej skuteczne, a mogą dać te same wyniki propagandowe, wojskowe itp.

To nie tylko o skuteczności tych broni chodzi, ale ciągłą gotowość bojową w regionie, który jest strategiczny dla USA-CHIN-ROSJI rozgrywa się ta partia. Żadne z tych państw nie zaangażuje się bezpośrednio dopóty, dopóki może się wysłużyć jakąś siłą, którą kontroluje w danym miejscu, a którą może wesprzeć bronią, środkami, prowokacją, w końcu własnymi siłami specjalnymi albo najemnikami.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed  nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu  rzeczy

“What warrior is it?”

“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”


.
Odpowiedz
Sukcesywnie co jakiś czas podbijam ten temat, bo wciąż jestem zainteresowany pytaniem jakie postawiłem dawno temu. Innymi słowy, czy w samym sercu zachodniej cywilizacji jest możliwa obecnie wojna na skalę II wojny światowej lub większa? Jak taka wojna mogłaby wyglądać, jakie technologie mogłyby być używane?
Matematyka jest niezmysłową rzeczywistością, która istnieje niezależnie zarówno od aktów, jak i dyspozycji ludzkiego umysłu i jest tylko odkrywana, prawdopodobnie bardzo niekompletnie, przez ludzki umysł

Kurt Gödel

Mój blog - http://flaufly.wordpress.com/
Odpowiedz
FlauFly napisał(a):Sukcesywnie co jakiś czas podbijam ten temat, bo wciąż jestem zainteresowany pytaniem jakie postawiłem dawno temu. Innymi słowy, czy w samym sercu zachodniej cywilizacji jest możliwa obecnie wojna na skalę II wojny światowej lub większa? Jak taka wojna mogłaby wyglądać, jakie technologie mogłyby być używane?
Dzisiaj w Europie prowadzi się wojny ekonomiczne. Po co niszczyć kraj, gdy można uzależnić go od siebie ekonomicznie?
"E parvo eu não sou!!!
E fico a pensar
Que mundo tão parvo
Onde para ser escravo
E preciso estudar..."

Deolinda, Parva que eu sou
Odpowiedz
W Europie realnym zagrożeniem są konflikty etniczne, ale tylko w połączeniu z kiepskim stanem gospodarki. Jeśli status gospodarki będzie katastrofalnie zły, to wszelkie napięcia społeczne mogą być zapalnikiem. Tylko czy osiągnie to skalę największego militarnego konfliktu? Nie sądzę, ale nikt nie wie na pewno co się może wydarzyć i jak daleko posypie się domino. Za to w miarę pewnym jest, że żadnej władzy nie jest to na rękę, więc jeśli będzie zbyt gorąco to zaczną studzić nastroje społeczne.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed  nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu  rzeczy

“What warrior is it?”

“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”


.
Odpowiedz
A co sądzicie o potencjale terrorystycznym w Europie? O ile na wojnę konwencjonalną się nie zanosi, o tyle nasz kontynent może czekać walka z terroryzmem, który eskalował przecież w trakcie i po "arabskiej wiośnie". Od kilku lat do Europy docierają setki tysięcy ludzi, uciekających przed zbrodniami w Afryce Północnej i na Bliskim Wchodzie; wystarczy, że wśród nich jest tylko 1% wysłanych tu na misję radykałów, żeby groźba kolejnego "Madrytu" czy "Londynu" zawisła w powietrzu. Ci wysłani, wbrew pozorom, nie stanowią bezpośredniego zagrożenia. Groźniejsi są "obywatele", w części lub całości zasymilowani z tubylcami, ludzie, wydawałoby się, Zachodu, a jednak w głębi ich duszy nie są ani Europejczykami, ani Arabami czy Turkami. Próżno im szukać więc narodowych czy etnicznych odwołań, najważniejszą pętlą powrozu ich umysłu staje się islam, ten radykalny, zbrodniczy, bezwzględny. 100 lat temu w Europie mordowano w imię "proletariackiej zemsty", "sprawiedliwości społecznej" i "walki z kapitalizmem", teraz będziemy świadkiem ślepych mordów w imię "zemsty na braciach w wierze", "szariatu" i "walki z bezbożnością"?
Vi Veri Veniversum Vivus Vici
Odpowiedz
Mustafa Mond napisał(a):
Gawain napisał(a): I nie wiem co chcą tym uzyskać.

Może idzie o to, żeby nastraszyć Pekin, by ten nie robił agresywnych kroków wobec Tajwanu. Coś w stylu: "patrz, Xi, jaki wpierdol mają Ruscy od naszej broni - tak samo skończysz, jeżeli targniesz się na wyspę, której wolności broni wujek Joe".
Uważam, że aktualne napięcia wobec Tajwanu są niedoceniane w przestrzeni publicznej.

No co ty. Kilkadziesiąt tysięcy ludzi śledzi lot Pelosi. Na twitterze to też obecnie temat nr1.

---

Pelosi leci w takiej obstawie: https://twitter.com/TpyxaNews/status/155...0467275776

Koło Tajwanu już sobie pływa amerykański lotniskowiec.

Chińczycy z kolei wyjechali na dwór takimi wózkami: https://twitter.com/Michael79eth/status/...7422333958

Nie wiem czy to prawda, ale wszędzie na twiterze można wyczytać, że Chiny zagroziły zestrzeleniem samolotu wiozącego Pelosi.

https://www.wsj.com/articles/can-the-rim...1659125573

Dobry artykuł
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
A nie wiedziałem, że ludzie żyją tym na Twitterze. Dzięki za info.
W polskich "onetach" jednak cisza.

Teraz naszły mnie myśli, że może Xi i partia komusza boją się protestów i straty władzy (Xi może mieć też pucz wewnętrzny w partii), bo mają na karku zeroCovid oraz problemy z sektorem bankowym i z sektorem deweloperskim. No a atak na Tajwan to zawsze:
- odwrócenie uwagi narodu od tych problemów,
- zrzucenie winy za problemy na "wrogów",
- nacjonalistyczne zjednoczenie narodu,
- przyzwolenie społeczne na rozwalenie "wrogów wewnętrznych",
- możliwość (tak naprawdę mała, ale Xi może wierzyć bezzasadnie we własną potęgę) podbicia Tajwanu, czyli sukcesu partyjnego.
W takim razie lot Pelosi nie byłby niepotrzebnym ryzykiem, tylko sytuacją polegającą na tym, że Biden ma informacje o spodziewanym ataku ChRL na Tajwan, więc Pelosi ma pokazać, że nie warto atakować Tajwanu, bo Stany to twardziele i w razie inwazji walną w ChRL sankcjami, a Tajwanowi dadzą superbronie.
Jeżeli atak się wydarzy, to Tajwan musi być wspierany broniami nawet bardziej niż Ukraina, bo ChRL nie ma tyle bomb atomowych jak Rosja (można z nimi bardziej ryzykować). Wtedy trzeba nonstop mówić komuchom, że powinni odpuścić na ten moment Tajwan i pomóc w rozwalaniu Rosji, bo tylko wtedy coś zyskają (kosztem upadłej Rosji), zamiast tracić. Tak sądzę. Nacjonalistyczna oś Moskwa-Pekin to za duże ryzyko dla świata. Możliwe, że za pomoc w rozwaleniu Rosji Pekin zażąda... Tajwanu. Oddanie Tajwanu pogorszyloby renomę USA jako sojusznika i pogorszyłoby też życia Tajwańczyków, ale jeżeli zaoferowana pomoc byłaby znaczna, to zgodziłbym się na taki "deal". Smutny I tak za kilka, kilkanaście lat ten komuszy moloch sam padnie i Tajwańczycy (i reszta Chińczyków) odzyskają wtedy wolność.

BTW
Temat "III WŚ" brzmi mrocznie. Ale nawet w razie inwazji nie nazwałbym tego wojną światową. Być może grożenie inwazją lub nawet sama inwazja jest tylko targowaniem się przez ChRL, bo Pekin chce jak najdrożej sprzedać swoją pomoc w rozwaleniu rosji na cacy.
Odpowiedz
Mustafa Mond napisał(a): Temat "III WŚ" brzmi mrocznie.

A wiesz co, tak jakoś instynktownie/intuicyjnie skojarzyły mi się te wydarzenia z WŚ.

Mustafa Mond napisał(a): Być może grożenie inwazją lub nawet sama inwazja jest tylko targowaniem się przez ChRL, bo Pekin chce jak najdrożej sprzedać swoją pomoc w rozwaleniu rosji na cacy.

Nawet same USA i Chiny nie wiedzą i nie kontrolują wszystkiego. Może mają intencje aby tylko sobie palcem pogrozić, a może z tego wyjść chuj wie co. Tak jak putler myślał, że raz dwa weźmie sobie Ukrainę, a tu jednak cały misterny plan poszedł się jebać.

A co do samej WWIII... ile trzeba wojen aby mozna było o niej mówić?

Cały czas jest konflikt w Syrii.

Turcja ruszyła właśnie na Irak wspierany przez Iran.

Wojna w Ukrainie.

Być może wojna o Tajwan - ta wojna może wciągnąć cały szereg państw.

Jak dla mnie naszemu światowi coraz bardziej odpierdala i ogólnie idziemy w złym kierunku, ale to nic zaskakującego jeśli tylko przypomnimy sobie, że ludzie to tylko takie bardziej inteligentne małpy.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
lumberjack napisał(a): Jak dla mnie naszemu światowi coraz bardziej odpierdala i ogólnie idziemy w złym kierunku, ale to nic zaskakującego jeśli tylko przypomnimy sobie, że ludzie to tylko takie bardziej inteligentne małpy.

Właśnie leci Ci plus ode mnie. Jak najbardziej ludzie to małpy. Z szympansami należymy do plemienia hominini. Wg klasyfikacji stanowimy wspólną monofiletyczną i filogenetyczną grupę z szympansami właśnie-hominini.
Piszę o tym gdyż w internecie można spotkać się z informacją jakoby mamy wspólnych przodków z małpami. Wynika to z parafiletycznego ujęcia z powodu antropocentryzmu. Co i tak jest nieprawdą gdyż nawet gdybyśmy zastosowali taką parafiletyczną systematykę to wyjdzie nam, że wyewoluowaliśmy od małp człekokształtnych czyli hominidów, a bliżej od bazalnego hominina. Jednak jest to z punktu widzenia biologii ewolucyjnej stanowisko archaiczne. Po prostu jesteśmy małpami wąskonosymi, a zarazem hominidami i homininami i kropka.
Odpowiedz
Dla mnie III WŚ wybuchłaby, gdy jakiś wielki kraj zaatakowałby NATO. Na Ukrainie w sumie dzieje się wielkie proxy war dla wyczerpania Moskwy. Rosja nie zaatakowała jakiegoś kraju NATO.

Teraz informacje świat idą takie, że Pelosi nie odwiedzi Tajwanu. Jeżeli tak się wszystko skończy, to Stany wyszły trochę na cykora. Oby Pekin już nic nie kombinował z Tajwanem.

Co do wojen jeszcze to teraz Serbowie się uaktywnili.... No cóż. Nihil novi pod Słońcem.
Odpowiedz
Stany zachowały się przytomnie. Ciśnienie zeszło. Rozprawią się z ruskimi a Tajwan zejdzie na drugi plan. Armenia i Azerbejdżan się wysuną żeby ruscy musieli się zaangażować jeszcze bardziej.
Sebastian Flak
Odpowiedz
Prorosyjska Serbia chce chyba właśnie rozpocząć wojenkę w Kosowie.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
Pojebawszy tych Serbów? Przecież jeśli ruszą na Kosowo, to NATO zrobi im jesień z dupy średniowiecza. Iluzje co do wartości wsparcia Moskwy można było mieć przed lutym, nie teraz.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.
Odpowiedz
Jakiś idiotyczny poseł rządzącej partii w Serbii (która ma w nazwie "progresywna" XD) rzekł, że Serbia może być zmuszona "denazyfikować Kosowo".
"Denazyfikować".

kmat napisał(a): Pojebawszy tych Serbów?
Tak.

Na różnych stronkach politycznych widzę nieraz Serbów. Są często agresywni, żądni zemsty i przekonani o swojej sile. Często piszą, że trzeba "remove kebab" (możny wyguglować), co w ich slangu oznacza "zabić muzulmanów" (czyli Albańczyków, Kosowarów, Boszniaków i Turków). No i nienawidzą ostro Chorwatów, wiadomo, choć to nie muzułmanie. No i NATO nienawidzą też za bomby sprzed lat.
Choć nienawiść w tych rewirach jest częsta (w drugą stronę powstalo np. hasło "Srbe na vrbe"), to Serbowie jawią mi się jako mistrzowie nienawiści.
NATO, rzecz jasna, może im teraz zrobić "bombobicie" lub coś w tym stylu, a rosja im w niczym nie pomoże.

Aż mi się ten mem przypomniał:
[Obrazek: 968ff5a47643a.jpg]
Tłumaczę:
Bracia i siostry są naturalnymi wrogami.
Jak Albańczycy i Serbowie.
Lub Turcy i Serbowie.
Lub Amerykanie i Serbowie.
Lub Serbowie i inni Serbowie.
Cholerni Serbowie! Zniszczyli Serbię.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości