Żarłak napisał(a): Mnie dziwi, że chłop przez te kilkadziesiąt lat nie uzbierał pieniędzy, aby chociaż część tego mieszkaniu móc sobie sfinansować. Co on takie alimenty wysokie płacił czy psi chuj zarabiał? Gdzie przepuścił tę kasiorę? Trochę beka, a jeszcze większa z tych co mu finansują mieszkanie. :-D Czy w ogóle pokazał dowód, że faktycznie jest w potrzebie? he, he, he. Cwany "żydek".
Sporą część życia miał w czasach komuny - wtedy może bardzo ciężko było dokonać czegoś takiego. No ale mamy już 30 lat bez komuny - tyle czasu miał na zarobienie na mieszkanie. W Radomiu kupił by sobie mieszkanie za 120 tysi bez upokarzajacego żebrania o kasę. Jeszcze zrozumiałbym gdyby go jakąś tragedia życiowa dotknęła... kiedyś go lubiłem, a teraz niech spierdala tam gdzie korwiny zimują.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
Nietzsche