Pelikan pewnie nie, bo jakie pieniądze można mieć w tym wieku, a Smoku pewnie nie, bo guru to przy nim leszcz i cienias.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.
Stanisław Michalkiewicz – Najwybitniejszy hipokryta
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|