zefciu napisał(a): Fakt, że ktoś nie żebrze czyni z niego hipokrytę…
słuszna uwaga - nie czyni. Możliwe że z jednej strony np. proboszcz może sobie kupić porsche za datki od swoich parafian, skoro chcą i uważają to za słuszne, jednak w mojej opinii jest to mocno wątpliwe:
- w kontekście nauk Jezusa;
- w przypadku gdy kościół jest przyssany do publicznej kasy i przynajmniej oficjalnie zbiera na swoją działalność, w której wożenie się luksusowym samochodem raczej się nie mieści. Dlatego tez moim zdaniem jest to zwyczajna hipokryzja.
zefciu napisał(a): Ja nie tylko jestem w stanie sobie taką sytuację wyobrazić, ale jestem jej świadkiem we własnej parafii.
i pięknie. Myślę że tym sposobem sam odpowiedziałeś na swoje pytanie "No to teraz k… pytanie, jak to k… inaczej dałoby się zorganizować (...)".