ZaKotem napisał(a):Socjopapa napisał(a): Być może, ale jest jeszcze jedno rozwiązanie. Zrezygnować z luksusu. Nie sposób byłoby wtedy zarzucić, że chociaż w jakiejś części "taca" finansuje złote klamki biskupa. Część katolików, których znam, powitałaby taki ruch z radością jako powrót KrK do tego czym być powinien.
Ale wielu innych katolików chce, żeby ich biskup, a czasem nawet proboszcz, miał złote klamki. Ludzie rywalizują ze sobą hojnością, zarówno indywidualnie, jak kolektywnie. Jeśli naszemu proboszczowi sfinansowaliśmy lexusa, a wasz jeździ dziesięcioletnim januszowozem, to znaczy że wy jesteście albo gołodupcy, albo kutwy jakieś z Poznania. Nie każdy chciałby, aby tak o nim myślano.
Zapewne tak jest, ale jak pamiętam z okresu, gdy nie mnie to jeszcze obchodziło, nie jest tak, że to jest kwestia gustów, tj. problem daje się rozstrzygnąć na gruncie legislacji czy nauk KrK. Na szczęście, to nie jest mój problem, tylko klientów korporacji pn. "Kościół", względnie samej rzeczonej korporacji.
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd