Sofeicz napisał(a):ZaKotem napisał(a):Socjopapa napisał(a): Być może, ale jest jeszcze jedno rozwiązanie. Zrezygnować z luksusu. Nie sposób byłoby wtedy zarzucić, że chociaż w jakiejś części "taca" finansuje złote klamki biskupa. Część katolików, których znam, powitałaby taki ruch z radością jako powrót KrK do tego czym być powinien.
Ale wielu innych katolików chce, żeby ich biskup, a czasem nawet proboszcz, miał złote klamki. Ludzie rywalizują ze sobą hojnością, zarówno indywidualnie, jak kolektywnie. Jeśli naszemu proboszczowi sfinansowaliśmy lexusa, a wasz jeździ dziesięcioletnim januszowozem, to znaczy że wy jesteście albo gołodupcy, albo kutwy jakieś z Poznania. Nie każdy chciałby, aby tak o nim myślano.
Ciekawe na jakim wypasionym osiołku pop.... Jezus?
Na pewno na całkiem porządnym i nieawaryjnym. No i umiał dobrze pojechać fanom biedyzmu:
J 12, 4-8 napisał(a):Na to rzekł Judasz Iskariota, jeden z uczniów Jego, ten, który miał Go wydać: «Czemu to nie sprzedano tego olejku za trzysta denarów i nie rozdano ich ubogim?» Powiedział zaś to nie dlatego, jakoby dbał o biednych, ale ponieważ był złodziejem, i mając trzos wykradał to, co składano. Na to Jezus powiedział: «Zostaw ją! Przechowała to, aby [Mnie namaścić] na dzień mojego pogrzebu. Bo ubogich zawsze macie u siebie, ale Mnie nie zawsze macie»