lumberjack napisał(a): No nie wiem. Nie zachowuje się zbyt mądrze, zachowuje się raczej jak histeryczny mały, złośliwy człowieczek.
Chyba, że to jakiś mały skrawek jakiegoś większego, misternie utkanego planu, którego nie jesteśmy w stanie ogarnąć
Ale tak szczerze, to właśnie wydaje mi się, że on się zachowuje po prostu impulsywnie.
Niby taki mądry, a taki głupi. I dobrze, że mu brakuje tych 50 tysi. Brakuje mu pokory, to go życie nauczy. W takim wieku powinien już dawno być ogarniętym człowiekiem.
Iselin postawiła ciekawą hipotezę, bo wynika z niej, że S.M. działa w ten sposób, żeby jeszcze więcej zyskać korzyści od swoich czytelników i słuchaczy.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”
.