Tak sobie doczytałem okoliczności w jakich Michalkiewicz palnął o tych kurwach, i jednego nie mogę zrozumieć:
Co to za jakaś porąbana sprawiedliwość zbiorowa, że za to co zrobił ksiądz buli zakon?
Co to za jakaś porąbana sprawiedliwość zbiorowa, że za to co zrobił ksiądz buli zakon?