pilaster napisał(a): A skąd wiadomo jakie pilaster (czy w ogóle ktokolwiek) ma intencje? Można ocenić co kto robi, co kto mówi, czy pisze, ale przecież nie to, jakie ma intencjeOceniam intencje wprost wyrażone. Jeśli pilaster pisze, że chętnie by zapytał Michalkiewicza, jak zdobył takich hejterów, a po wyjaśnieniu sytuacji ogłasza, że jednak by nie zrobił tego, co zrobił Michalkiewicz bo się boi kary, to oznacza, że zdaniem pilastra kara, a nie haniebność wypowiedzi jest głównym czynnikiem odstręczającym go od pójścia w ślady Michalkiewicza.
Cytat:No to przecież nawet Michalkiewicz nie nazwał ofiary gwałtu kurwąMichalkiewicz wyraźnie stwierdził, że odszkodowanie dla ofiary gwałtu jest w jakiś sposób analogicznym do zapłaty danej kurwie. W ten sposób zasugerował, że bycie ofiarą gwałtu jest analogicznym do aktu prostytucji.
Cytat:Abstrahując od tego, że gdyby doszło do jakiegoś gwałtu, to sprawca powinien być osądzony i skazany.A co? Tutaj tego księdza uniewinniono?
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.
— Brandon Sanderson
— Brandon Sanderson