ZaKotem napisał(a): O wyroku dowiedział się zaś dopiero po zajęciu konta przez komornika, z tego samego powodu. Zaś o ochronie danych osobowych najprawdopodobniej w ogóle nie słyszał, bo za cara tego nie było.
Może i nie słyszał, ale samo imię i nazwisko bez adresu nie stanowią jeszcze danych osobowych w rozumieniu ustawy
Cytat:Pozwu pan Michalkiewicz nie otrzymał, gdyż jako prawdziwy wolnościowiec nie poinformował organów państwowych o swym aktualnym adresie zamieszkania, co w jego mniemaniu uodparnia na działania prawa.
No przecież dotyczy to również lewactwa. W jego mniemaniu zmiana miejsca pracy (np przeniesienie ksiedza z parafii do parafii) całkowicie paraliżuje pracę organów ścigania, prokuratury, sądów i zapewnia całkowitą bezkarność.