[bert04]

bert

Michalkiewicz podał ile ma lat?

Jest to wiedza powszechna wynikająca z natury sprawy.

Czyli - nie podał.

Nie podał też, że ofiara była kobietą. Być może tego nieświadomi fani Mickiewicza szukaliby faceta pod tym imieniem i nazwiskiem?

A dlaczego bert ma taką nadzieję? A nadziei że nie wyrżną się cwaniacy koszący cudze pieniądze pod pretekstem "pedofilii" bert nie ma?

Owszem, także. Tylko nie wiem, co temat "cwaniaków koszących cudze pieniądze pod pretekstem, otwieramy cudzysłów, pedofilii, zamykamy cudzysłów" ma wspólnego z kwestią Michalkiewicza. Rozpocznij może temat o "cwaniakach (...)" to obgadamy tę kwestię.

Z miasta i bardzo szeroko pojętej okolicy. Naprawdę szeroko, bo przecież nie ma obowiązku wynajmować adwokata w pobliżu swojego miejsca zamieszkania.

No i? Wiele razy przy różnego rodzaju nagonkach internetowych obrywali też niewinni, bo nazywali się tak samo i miejsce zamieszkania było w pobliżu. Jak T-800, też jechał po książce telefonicznej. A chyba sam gdzieś wyżej wspominałeś, że Michalkiewicz ma mocną grupę "fanów i adoratorów", poradzą sobie.

Jeżeli jest okazja do skubania frajerów na miliony, adwokat nawet sam się może zgłosić.

Chciałem tylko zauważyć, że to pilaster nazwał zakon chrystusowców "frajerami", a nie żaden z oponentów pilastra. W sumie bert się z tą oceną zgadza, choć pewnie ma na myśli coś innego, niż pilaster.