A tak w ogóle, to przecież aborcja jest ogólnie nielegalna. Można jej dokonać tylko gdy ciąża zagraża matce, albo gdy jest, tak jak w tym przypadku, wynikiem przestepstwa - ale to musi stwierdzić sąd.
A Roman B tak po prostu "kazał jej zrobić aborcję". I jakoś nikt się tą aborcją u 13 latki nie zainteresował.
Im więcej się w tą sprawę wgłębiac, tym ciekawsza sie staje.
A Roman B tak po prostu "kazał jej zrobić aborcję". I jakoś nikt się tą aborcją u 13 latki nie zainteresował.
Im więcej się w tą sprawę wgłębiac, tym ciekawsza sie staje.