Jeśli ksiądz sie przyznał, to chyba sprawa zamknięta? (adwokaci mu nie doradzili, żęby szedł w zaparte?)
W skrócie - rodzice ja porzucili, a dziewczyna płaciła tyłkiem za wikt i opierunek. Dwa lata prostytuowania sie sad wycenił na milion złotych. Według mnie to normalna cena ( całodobowe wynajęcie prostytutki to około 1000-2000 zł razy 700-800 dni = 1- 1.5 mln zł) Za usługi prostytutki zapłacił pracodawca. Albo sobie zaczna lepiej dobierac pracowników, albo puszcza ich z torbami a wszystkie te religijne przybytki opustoszeja i zostaną przerobione na puby jak na Zachodzie. Akurat tu nie ma mowy o "przypominaniu sobie po latach o złym księdzu" jak to bywa w takich przypadkach, bo dziewczyna była pod wpływem tego księdza i uznawała jego autorytet, bo dawał jej schronienie. Do czasu. Za dupe powinin oczywiście wziąc pozostałych braciszków i kazdego kto miał wgląd w cała sytuację.
W skrócie - rodzice ja porzucili, a dziewczyna płaciła tyłkiem za wikt i opierunek. Dwa lata prostytuowania sie sad wycenił na milion złotych. Według mnie to normalna cena ( całodobowe wynajęcie prostytutki to około 1000-2000 zł razy 700-800 dni = 1- 1.5 mln zł) Za usługi prostytutki zapłacił pracodawca. Albo sobie zaczna lepiej dobierac pracowników, albo puszcza ich z torbami a wszystkie te religijne przybytki opustoszeja i zostaną przerobione na puby jak na Zachodzie. Akurat tu nie ma mowy o "przypominaniu sobie po latach o złym księdzu" jak to bywa w takich przypadkach, bo dziewczyna była pod wpływem tego księdza i uznawała jego autorytet, bo dawał jej schronienie. Do czasu. Za dupe powinin oczywiście wziąc pozostałych braciszków i kazdego kto miał wgląd w cała sytuację.