Jak to jest, że Krak wie, o tym, że listy przychodzą (w tym rachunki za prąd i gaz) przychodzą na jego adres rodzinny, pod którym jest zameldowany i wie, że czasem trzeba je odebrać? Michalkiewicz nie wie gdzie jest zameldowany?! To niech sobie to sprawdzi bo jak widać może to rodzić wiele problemów, których przeciętny czlowiek potrafi uniknąć. Oczywiście zdaje sobie sprawę, że Stanisławowi listy mogła chować Razwiedka, żydzi i kij wie kto jeszcze.
Druga rzecz, pilaster sądzi, że sąd ma ustalać adres zamieszkania poprzez bloga Stanisława?
P.S A wystarczyło poprosić zakład energetyczny o podanie numeru nadania.
Druga rzecz, pilaster sądzi, że sąd ma ustalać adres zamieszkania poprzez bloga Stanisława?
P.S A wystarczyło poprosić zakład energetyczny o podanie numeru nadania.