bert04 napisał(a): Gdyby od początku chodziło o zarabianie na litości, to defraudacje byłyby wcześniej i o wiele większe.
No przecież oni nie są kompletnymi idiotami. Wiedzą, że wewnętrzna sztama i solidarność pozwala im sprawniej łupić tamtych faszystów rasistów i homofobów. Ale kiedy wielkość zebranego łupu przekracza pewną granicę, to chciwość jednak bierze górę. W każdym gangu jest tak samo.
Cytat: Dlatego tak późno się połaszczył i na tak "małą kasę".
No własnie. Dlatego tak późno.


Dopóki kradnie na mniejsze kwoty - to nie kradnie i nie poczuwa się do bycia "złodziejem", które to poczucie tworzy jednak pewien dyskomfort.

Dlatego zakonników, czy Michalkiewicza, jako faszystów, rasistów i homofobów, można kroić na miliony, ale "swoich", co najwyżej na tysiące.
