[lumberjack]

...to szarlataneria czy skuteczna metoda?

Matka była dzisiaj na spotkaniu zorganizowanym przez firmę, która sprzedaje ludziom lecznicze lampy do naświetlania. Coś takiego jak bioptron tylko, że ponoć tańsze(firmy medicolux).

Opowiedziała mi właśnie jak przebiegło to spotkanie. Jego uczestnikami byli w 99% schorowani dziadkowie i babcie. Prezentacja trwała godzinę. Opisana została masa pozytywnych skutków przy jednoczesnym braku opisu jakichkolwiek przeciwwskazań.

Na sam koniec spotkania pani prezenterka(PP) spytała się ludzi:
PP: "Ile państwo wydają miesięcznie na leki?"
Jedna z babć: "Około 200 zł"
PP: "Razy dwanaście?"
Jakiś dziadek: "2 400zł"
PP: "No widzi pan! 2 400zł rocznie! A lampa kosztuje 3 200zł, a służy przez ok. 18 lat i może korzystać z niej cała rodzina!"

To co powyżej może nie jest bezpośrednim oszustwem, ale moim zdaniem jest to niedomówienie sugerujące starym ludziom, że jakieś tam światło zastąpi im leki...

Ale mniejsza z tym. Chodzi mi konkretnie o to czy terapia lampą solaris jest rzeczywiście skuteczna, czy naprawdę leczy? Zna się tu ktoś na tym?

[Scully]

System Terapii Światłem BIOPTRON jest opatentowanym na skalę światową urządzeniem medycznym ze specjalnym mechanizmem optycznym, które emituje światło o widmie podobnym do tej części widma elektromagnetycznego, która jest wytwarzana w naturze przez słońce, ale bez promieniowania UV.

jak dla mnie można nie czytać dalej ten sam efekt szanowni państwo staruszkowie osiągną wygrzewając na słoneczku schorowane kości, czyli jeden wielki kit za dużą kasę.

jak światło, jeszcze o tak niskiej energii, oddziałuje z tkankami, nie mam pojęcia... wiem tylko o oddziaływaniach na poziomie molekularnym - ale te raczej odpadają, dziadkowie to nie są wielkie próbki w spektrometrze Ramana ani żadnym innym

[Maat]

Generalnie zwwsze możesz sobie zafundować "bezpieczne" (czyt. bez UV) słońce nawet o północy, jeśli taka wola. Za to zapłacisz 3200 PLN, ale masz wolność korzystania z niego przez 18 lat o dowolnej porze przez dowolnie długi czas...

Na stronie poświęconej Bioptron znajduję co następuje:

- poprawia mikrokrążenie
- pobudza wydzielanie tlenku azotu ( po ośmiu dniach zabiegów). Tlenek azotu uwalnia się w komórkach jako molekuła i powoduje rozszerzenie naczyń krwionośnych, hamuje odkładanie płytek krwi, które zatykają naczynia. Przeciwdziała zawałom, udarom, zakrzepom, nadciśnieniu i arteriosklerozie.Poprawia parametry krwi, poprzez wpływ na komórki krwi poprawia stan naczyń krwionośnych. Tlenek azotu w połączeniu z witaminą C ( kwas askorbinowy) zwiększa odporność organizmu na działanie bakterii i niszczy infekcje. Użyteczny w leczeniu chorób układu oddechowego ( głównie astmy ) ( Louis Ingarro- nagroda Nobla)
- rozmnażanie się limfocytów i leukocytów
- efekt przeciwbólowy :pobudza wydzielanie endorfin i enkefalin ( w przypadku ostrego bólu - 1 zabieg 8-15.min. powoduje blokowanie bólu na poziomie rdzenia kręgowego- działanie 3-4 godz.) ( przewlekłe bóle - około 8-10 dni naświetlań- wydziela się tlenek azotu, uaktywniają się naturalne halocygenty )
- wzrost amplitudy potencjałów czynnościowych włókien nerwowych ( przy niedowładach, paraliżach )
- lepsze odżywienie włókien nerwowych
- wzrost stężenia hormonów ( efekt miejscowy ) - kininy, autokody nadnercza- kortyzon ( naturalna substancja o działaniu przeciwzapalnym i przeciwalergicznym ) szyszynka-melatonina przysadka-endorfiny i enkefaliny
- działanie imunodulacyjne ( odporność )
- DNA, RNA, ATP - efekt bioenergetyczny = dostarczenie dodatkowej energii wpływającej na proces odżywienia i wzrostu komórek

Było tego więcej Link

Podają też parametry światła w tych urządzeniach:
Polaryzacja: > 95%
Długość fali: 480 -3400 nm
Gęstość mocy: 40 mW/cm2
Dawka energii: 2,4 J/cm2/min

Czy ktoś się na tym lepiej zna i może powiedzieć, czy takie parametry światła są w jakiś sposób lecznicze?

[lumberjack]

ten sam efekt szanowni państwo staruszkowie osiągną wygrzewając na słoneczku schorowane kości, czyli jeden wielki kit za dużą kasę.

to by się chyba zgadzało z tym::

Daliśmy się oszukać i to w bezczelny sposób. Po kilku miesiącach doszliśmy do wniosku, że lampa nie szkodzi, ale i nie pomaga - mówi pan Józef, który razem z żoną kupił lampę do naświetlania. Miała wyleczyć żylaki, zaćmę i prostatę. Kosztowała ponad 3 tys. zł. Niezadowolone z zakupu małżeństwo chciało odzyskać część pieniędzy. Niestety bezskutecznie.

tu całość: http://interwencja.interia.pl/akcje/news?inf=870885

[manson]

Dla mnie osobiście kit i naciąganie, lecz kilka lat temu jak miałem zapalenie mięśni oraz ścięgien, pochewek oraz nerwów prawej ręki co przejawiało się naprawdę ostrym bólem oraz drętwieniem, lekarz przepisał mi jedynie lek przeciwbólowy i lekki antybiotyk, rano budziłem się z takim bólem jakby mi ręka od wewnątrz eksplodowała, drętwienie, jednocześnie uczucie zimna, ciepła, każde dotknięcie ręki to był jeden wielki ból.

Co ma wspólnego to z lampą to fakt że lekarz przepisał mi dwutygodniowy zabieg, masaż ultradźwiękiem miła Pani smarowała rękę żelem i masowała takim metalowym czymś co zapewne emitowało te ultradźwięki czułem takie lekkie łaskotanie wewnątrz ręki, drugim zabiegiem było właśnie naświetlanie kładłem rękę pod lampę i czułem ciepło, lecz takie dziwnie przenikliwe po tych zabiegach dosłownie natychmiast mijał ten przenikliwy ból a ręka robiła się jakby ciepła, ulga niesłychana, po dwóch tygodniach wszystko powróciło do normy, zaznaczyć też muszę że wcześniej leczono mnie z tego bólu około miesiąca różnymi lekami, najczęściej antybiotyk i mnóstwo przeciwbólowych ale zawsze ból powracał !

Zapewne urządzenia prezentowane przez naciągaczy nie mają nic wspólnego z tym które stosowano podczas zabiegu lecz trzeba zaznaczyć że takie zabiegi światłem i dźwiękiem rzeczywiście istnieją i przynoszą wielką ulgę, z tych zabiegów korzystają najczęściej ludzie starsi oraz sportowcy, naciągacze przypisują sobie te zasługi wiedząc o tym

Pozdrawiam

[Scully]

- Prelegent orzekł, że lampa leczy. Nie trzeba chodzić do lekarza, do apteki, ona rozwiąże wszelkie problemy - mówi pan Józef.

zawsze przy takich słowach powinna się zapalać czerwona lampka - jeśli ktoś reklamuje jakieś maty do wanny, cudowne lampy czy obwieszanie się dzwoneczkami i okadzanie zastrzegając przy tym, że albo klasyczna terapia 'przeszkadza' :razz: w rezultatach albo nie jest potrzebna - na stówę naciągacz, wykorzystujący to, że ludzie lekarzy nie lubią

mama mówiła, że zetknęła się z wieloma takimi przypadkami i skutki były opłakane... jak można dawać się leczyć ludziom bez dyplomu?

[Maat]

zawsze przy takich słowach powinna się zapalać czerwona lampka - jeśli ktoś reklamuje jakieś maty do wanny, cudowne lampy czy obwieszanie się dzwoneczkami i okadzanie zastrzegając przy tym, że albo klasyczna terapia 'przeszkadza' :razz: w rezultatach albo nie jest potrzebna - na stówę naciągacz, wykorzystujący to, że ludzie lekarzy nie lubią

Jasne. Poza tym, gdyby te wszystkie reklamowane specyfiki i urządzenia były tak doskonałe, to zawód lekarza straciłby rację bytu, a do tego większość krewnych i znajomych królika miałaby takie rzeczy i stosowała, co raczej nie ma miejsca.
W tym wypadku weryfikatorem są ludzie. Nikt nie musiałby tego wciskać na siłę gdyby było skuteczne.

[aktyn]

No a przecież, "Polacy mają depresje totalną bo nie ma słońca"

Lampa to nie LEK, na coś, i zastąpić leku nie zastąpi Jednakowoż kąpiele słoneczne są pozytywną formą rekreacji. Szczególnie jak ktoś ma niedobory.

[Scully]

Chodzę na kurs chemii kosmetycznej, więc postanowiłam chwilowo odsunąć na bok maminy wybuch śmiechu na wieść o leczeniu lampami i podzielić się tym, czego się dowiedziałam (oczywiście dane teoretyczne, nie wiadomo, czy ktoś to kiedykolwiek miarodajnie sprawdził )

naświetlanie zakresem fali:

czerwonym - wspomaga tworzenie białych krwinek, jakie są konsekwencje to wiadomo, większa odporność i szybsze zwalczanie stanów zapalnych, ponadto ponoć zaobserwowano większą mleczność krów i więcej złożonych jaj przez ptactwo domowe

żółtym - żółte światło nie przenika wgłąb tkanek, ale uspokaja i łagodzi podrażnienia spojówek (nie wiem jak wy, ale ja wolę poleżeć po ciemku )

fioletowym - działa przeciwbólowo

UVB - przyśpiesza przemianę materii, obniża cukier we krwi

to chyba moje jedyne porządne notatki z tego wykładu, jak się zaczęły wzory to nie ponadążałam z przepisywaniem nazw, i co ja teraz zrobię, znajdę te wzory w google? :lol2:

[xeno]

Chodzę na kurs chemii kosmetycznej, więc postanowiłam chwilowo odsunąć na bok maminy wybuch śmiechu na wieść o leczeniu lampami i podzielić się tym, czego się dowiedziałam (oczywiście dane teoretyczne, nie wiadomo, czy ktoś to kiedykolwiek miarodajnie sprawdził )

naświetlanie zakresem fali:

czerwonym - wspomaga tworzenie białych krwinek, jakie są konsekwencje to wiadomo, większa odporność i szybsze zwalczanie stanów zapalnych, ponadto ponoć zaobserwowano większą mleczność krów i więcej złożonych jaj przez ptactwo domowe

żółtym - żółte światło nie przenika wgłąb tkanek, ale uspokaja i łagodzi podrażnienia spojówek (nie wiem jak wy, ale ja wolę poleżeć po ciemku )

fioletowym - działa przeciwbólowo

UVB - przyśpiesza przemianę materii, obniża cukier we krwi

to chyba moje jedyne porządne notatki z tego wykładu, jak się zaczęły wzory to nie ponadążałam z przepisywaniem nazw, i co ja teraz zrobię, znajdę te wzory w google? :lol2:

Z tego co wiem kwarcówka, bardzo dobrze działa.

z psychologicznego punktu widzenia- solarium, szczególnie w okresie zimy, pomaga ludziom z nadmiarem jesienno-zimowej depresji.

pzdr

[sychu]

Jak potrzecie sobie cudowną lampę to wyskoczy z niej Dżin i spełni Wasze 3 życzenia.

Ci z Boehringer Ingelheim to straszne naiwniaki tyle pieniędzy marnują na badania a wystarczy tylko cudowna Lampa Alladyna i człek zdrów jak ryba. lol