To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
ateizm i nadzieja
#1
mam pytanie do Was czy generalnie człowiek może żyć bez nadziei, wiadomo jest, że chrześcijanie mają nadzieję na zbawienie, na życie wieczne nie ulega wątpliwości, że jest to pogląd, który bez względu na to czy prawdziwy czy nie jest "deską ratunku" i celem do, którego warto zmierzać. moje pytanie brzmi czy ateizm niesie za sobą nadzieje, a jeśli tak to na co?


pozdrawiam
Odpowiedz
#2
nadzieje na to że to piekło ma swój koniec

pozdrawiam nowego uzytkownika Oczko
zetodwudziestoslaw

"Najpierw jest góra,
Potem nie ma góry,
Potem jest."

"Wszystko, co wiesz, jest nieprawdą"
Odpowiedz
#3
nadzieje na to ze gdy umieramy to juz z glowy raz na zawsze

<nieskonczona ilosc czasu kiedy mnie nie ma> <jestem przez chwile> <nieskonczona ilosc czasu kiedy mnie nie ma i juz nigdy mnie nie bedzie>
Jak wielki jest upadek ludzkości najlepiej pokazuje fakt, że nie ma już ani jednego ludu czy plemienia u którego fakt narodzin wywoływałby żałobę i lamenty. (Cioran)

Odpowiedz
#4
ja pierdziele a jak tam dalej cos bedzie

to chyba sie zabije xD
zetodwudziestoslaw

"Najpierw jest góra,
Potem nie ma góry,
Potem jest."

"Wszystko, co wiesz, jest nieprawdą"
Odpowiedz
#5
Cytat:ja pierdziele a jak tam dalej cos bedzie

jakas nadprzyrodzona potezna istota albo co... Zdezorientowanyhock:

no, nie ma co sie straszyc nawzajem, umieramy i koniec
Jak wielki jest upadek ludzkości najlepiej pokazuje fakt, że nie ma już ani jednego ludu czy plemienia u którego fakt narodzin wywoływałby żałobę i lamenty. (Cioran)

Odpowiedz
#6
Cytat:mam pytanie do Was czy generalnie człowiek może żyć bez nadziei, wiadomo jest, że chrześcijanie mają nadzieję na zbawienie, na życie wieczne
To czemu płaczą po zmarłych bliskich? Niech przestaną płakać, bo zachowują się jak jacyś, o zgrozo, ateiści.

Jakbym wierzył, że mój dziadek po śmierci będzie dalej szczęśliwie żył w niebie to bym się cieszył, a nie płakał.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
#7
Cytat:chrześcijanie mają nadzieję na zbawienie, na życie wieczne nie ulega wątpliwości, że jest to pogląd, który bez względu na to czy prawdziwy czy nie jest "deską ratunku" i celem do, którego warto zmierzać.
A właśnie, że nie warto. Perspektywa wiecznej świadomości największym koszmarem jaki można sobie wyobrazić.
Rząd nie rozwiązuje problemów, on je finansuje
Odpowiedz
#8
Powiedziałbym coś, ale agnostos śmiałby się ze mnie przez kolejny miesiąc :].
Matematyka jest niezmysłową rzeczywistością, która istnieje niezależnie zarówno od aktów, jak i dyspozycji ludzkiego umysłu i jest tylko odkrywana, prawdopodobnie bardzo niekompletnie, przez ludzki umysł

Kurt Gödel

Mój blog - http://flaufly.wordpress.com/
Odpowiedz
#9
Cytat:To czemu płaczą po zmarłych bliskich?

Moze placza ze szczescia?
Jak wielki jest upadek ludzkości najlepiej pokazuje fakt, że nie ma już ani jednego ludu czy plemienia u którego fakt narodzin wywoływałby żałobę i lamenty. (Cioran)

Odpowiedz
#10
albo z zazdrości
Rząd nie rozwiązuje problemów, on je finansuje
Odpowiedz
#11
Cytat:Moze placza ze szczescia?
Ta... po śmierci JP2 wszystkie białe marsze katolicy z radości zrobili... oj, chyba coś nie do końca wierzą w to życie wieczne.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
#12
Kilgore Trout napisał(a):<nieskonczona ilosc czasu kiedy mnie nie ma> <jestem przez chwile> <nieskonczona ilosc czasu kiedy mnie nie ma i juz nigdy mnie nie bedzie>

Nieskończona... Mam oryginalny pomysł. Albo ilość czasu jest skończona*, albo stwierdzenie, że wcześniej cię nie było i nigdy nie będzie jest naciągane.

Jeśli przyjąć, że czas biegnie nieskończenie, to wszystko o prawdopodobieństwie zajścia powyżej 0 musiało już zajść w przeszłości i zajdzie w przyszłości.

Jeśli przyjąć nieskończoność czy to czasu, czy to nieskończoną wielkość wszechświata; to musielibyśmy też przyjąć - jak sądzę - istnienie we wszechświecie lub we wcześniejszym/późniejszym czasie istot identycznych z obecnym Kilgorem czy Avx. Chociaż prawdopodobieństwo, że atomy znów ułożą się w układ neuronów podobny do naszych jest żałośnie małe (nie wspominając o reszcie organizmu zdolnego utrzymać ten układ w funkcjonowaniu), to jednak wyższe od zera. Gdyby wszechświat trwał wiecznie (naprawdę wiecznie, nie miliardy lat, nie dziesiątki miliardów ani nie setki - wiele więcej !) to musiałoby się jednak czasem tak zdarzać. Nieskończony/nieskończenie trwający wszechświat = nieskończona liczba Kilgorów i istot Kilgoropodobnych. Ha. Skoro powstałeś raz, to twoje powstanie także i drugi ma prawdopodobieństwo wyższe od zera; nieważne, jak jest małe - w nieskończonym lub nieskończenie trwającym wszechświecie w końcu zaszłoby wszystko, co tylko nie jest sprzeczne z prawami fizyki. Nieskończoną liczbę razy. To logiczny efekt nieskończoności, czyż nie ?

Widzi ktoś błąd w rozumowaniu ?

* Wedle obecnej nauki tak jest, czas nie istniał przed Wielkim Wybuchem marne 15 miliardów lat temu (duuużo zbyt krótko, by istniały inne Kilgory czy choćby istoty Kilgoropodobne, jak sądzę) i będzie trwał przez skończony okres, marne 100 miliardów pewno. Więc te rozważania moje na temat efektów nieskończoności są czystą zabawą intelektualną chyba... O ile nasz wszechświat jest jedyny.
Zły neoliberalny/libertariański Kot (czarny & drapieżny).

-----------------------------------
Pisywałem od długiego czasu; część moich starszych wypowiedzi można traktować jako nieaktualne.
BARDZO NIEAKTUALNE.
Odpowiedz
#13
FluaFly, niestety to nie jest temat dla ciebie...

Tutaj wszyscy mamy tę naiwną nadzieje na śmierć.. Język
zetodwudziestoslaw

"Najpierw jest góra,
Potem nie ma góry,
Potem jest."

"Wszystko, co wiesz, jest nieprawdą"
Odpowiedz
#14
Jeżeli wszechświatów jest nieskończona liczba, albo czas będzie się wlókł wiecznie, albo wszechświat jest nieskończony = istoty podobne do nas kropla w kroplę już istniały i będą istnieć. To chyba logiczny efekt nieskończoności.

Jeśli jednak nasz wszechświat jest jedyny (albo istnieje ich skończona liczba) i jednocześnie nasz wszechświat jest skończony zaś czas miał początek i będzie miał koniec - wtedy owszem, jesteśmy jedyni w swoim rodzaju.

Tak mnie jakoś wzięło na hipotetyczne rozważania Oczko
Zły neoliberalny/libertariański Kot (czarny & drapieżny).

-----------------------------------
Pisywałem od długiego czasu; część moich starszych wypowiedzi można traktować jako nieaktualne.
BARDZO NIEAKTUALNE.
Odpowiedz
#15
Afałka, jeśli chodzi o twoje rozważania to poczyniłem podobne, lecz uwzględniające jeszcze jeden czynnik dawno temu. I było to raczej na zasadzie zapytania niż rewelacji Uśmiech.
O tutaj: http://forum.ateista.pl/showthread.php?t=2869

Cytat:FluaFly, niestety to nie jest temat dla ciebie...

Tutaj wszyscy mamy tę naiwną nadzieje na śmierć.. :p

:]
Matematyka jest niezmysłową rzeczywistością, która istnieje niezależnie zarówno od aktów, jak i dyspozycji ludzkiego umysłu i jest tylko odkrywana, prawdopodobnie bardzo niekompletnie, przez ludzki umysł

Kurt Gödel

Mój blog - http://flaufly.wordpress.com/
Odpowiedz
#16
"Nadzieja umiera ostatnia." Nadzieja na lepsze jutro, lepszą przyszłość, lepszy świat (bez religijnej nerwicy)... Generalnie - Have hope for change Uśmiech
GG 763835 - jak ktoś chce zagadnąć

Byłby to najwspanialszy ze wszystkich możliwych światów, gdyby nie było na nim religii. John Adams (1735-1826)
Odpowiedz
#17
jajebie te wasze pomysly, ja ze swojej strony umieram i nie wracam juz w zadnej postaci :-P

chyba ze jako self-transforming machine elf albo inny byt dimetylotryptaminowy taka opcja jest do przyjecia

[Obrazek: dmtentity_roger_essig.jpg]

(powyzej: Kilgore po smierci)
Jak wielki jest upadek ludzkości najlepiej pokazuje fakt, że nie ma już ani jednego ludu czy plemienia u którego fakt narodzin wywoływałby żałobę i lamenty. (Cioran)

Odpowiedz
#18
O, to może się jeszcze spotkamy kiedyś Oczko.
Matematyka jest niezmysłową rzeczywistością, która istnieje niezależnie zarówno od aktów, jak i dyspozycji ludzkiego umysłu i jest tylko odkrywana, prawdopodobnie bardzo niekompletnie, przez ludzki umysł

Kurt Gödel

Mój blog - http://flaufly.wordpress.com/
Odpowiedz
#19
poniżej agnostos po śmierci

[Obrazek: Daucus_Carota.jpg]
zetodwudziestoslaw

"Najpierw jest góra,
Potem nie ma góry,
Potem jest."

"Wszystko, co wiesz, jest nieprawdą"
Odpowiedz
#20
marchewke wlasnie zjadlem Uśmiech
Jak wielki jest upadek ludzkości najlepiej pokazuje fakt, że nie ma już ani jednego ludu czy plemienia u którego fakt narodzin wywoływałby żałobę i lamenty. (Cioran)

Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości