na renifera... hmm... smacznego...
co zaś do świętego mikołaja, to wydaje mi się, że kk jakoś go nie bardzo ceni i chętnie by się go pozbyło... co wydaje się zrozumiałe, jeśli ogląda się produkcje amerykańskie, gdzie święta bożonarodzeniowe to właściwie jest sprawka świętego mikołaja, więc nie dziwię się, że ich totalnie wqrwia ;0)
ciekawe, czy jak zaczną kręcić filmy w których kurczaki są odpowiedzialne za święta wielkanocne, to mohery przestaną latać z jajami
co zaś do świętego mikołaja, to wydaje mi się, że kk jakoś go nie bardzo ceni i chętnie by się go pozbyło... co wydaje się zrozumiałe, jeśli ogląda się produkcje amerykańskie, gdzie święta bożonarodzeniowe to właściwie jest sprawka świętego mikołaja, więc nie dziwię się, że ich totalnie wqrwia ;0)
ciekawe, czy jak zaczną kręcić filmy w których kurczaki są odpowiedzialne za święta wielkanocne, to mohery przestaną latać z jajami