Tylko jest jedno ale. Wizerunek kościelny (a obecnie właściwie już tylko cerkiewny, bo na zachodzie św. Mikołajem mało kto się interesuje) jest inny:
- jeśli chodzi o wizerunek, strój św. Mikołaja nie różni się niczym od stroju biskupiego. Na Zachodzie przedstawia się go w infule, na wschodzie w mitrze. Oba wizerunki są niezgodne z prawdą historyczną, bo nakrycie głowy biskupa w czasach św. Mikołaja było skromniejsze, ale nie o ścisłość historyczną w ikonografii chodzi.
- jeśli chodzi o dane pisane, to w żywotach i tekstach liturgicznych mówi się o wielu rzeczach: jego wyborze, jego obecności w Nicei, spoliczkowaniu Ariusza, uratowaniu trzech wojewodół od wyroku śmierci, uratowaniu trzech dziewic od cudzołóstwa, oceleniu statku od zatonięcia itp.
Tak więc w wizerunku kościelnym św. Mikołaja niczego o grzybach nie ma. Natomiast wizerunek świecki to inna bajka. Być może Mikołaj "z rysów" przypominał jakieś grzybowe bóstwo pogańskie i nastąpiła w świadomości ludzi synteza (to by tłumaczyło, czemu czczą go kirgizi). Może nastąpiła ona na skutek jakiegoś wydarzenia z życia świętego (to że przynosi prezenty wiązać się może ze złotem podrzuconym dziewicom itp.)
W każdym razie wizerunki świecki i religijny św. Mikołaja są od siebie tak odległe, że ciężko mówić tutaj o tej samej osobie. W mojej świadomości zupełnie czym innym jest patron mojej parafii i osoba której poświęcono Akatyst (piękny) a czym innym postać z wklejanych w tym wątku pocztówek.
- jeśli chodzi o wizerunek, strój św. Mikołaja nie różni się niczym od stroju biskupiego. Na Zachodzie przedstawia się go w infule, na wschodzie w mitrze. Oba wizerunki są niezgodne z prawdą historyczną, bo nakrycie głowy biskupa w czasach św. Mikołaja było skromniejsze, ale nie o ścisłość historyczną w ikonografii chodzi.
- jeśli chodzi o dane pisane, to w żywotach i tekstach liturgicznych mówi się o wielu rzeczach: jego wyborze, jego obecności w Nicei, spoliczkowaniu Ariusza, uratowaniu trzech wojewodół od wyroku śmierci, uratowaniu trzech dziewic od cudzołóstwa, oceleniu statku od zatonięcia itp.
Tak więc w wizerunku kościelnym św. Mikołaja niczego o grzybach nie ma. Natomiast wizerunek świecki to inna bajka. Być może Mikołaj "z rysów" przypominał jakieś grzybowe bóstwo pogańskie i nastąpiła w świadomości ludzi synteza (to by tłumaczyło, czemu czczą go kirgizi). Może nastąpiła ona na skutek jakiegoś wydarzenia z życia świętego (to że przynosi prezenty wiązać się może ze złotem podrzuconym dziewicom itp.)
W każdym razie wizerunki świecki i religijny św. Mikołaja są od siebie tak odległe, że ciężko mówić tutaj o tej samej osobie. W mojej świadomości zupełnie czym innym jest patron mojej parafii i osoba której poświęcono Akatyst (piękny) a czym innym postać z wklejanych w tym wątku pocztówek.