Chodzi mo o takie przypadki osób przez dłuższy czas przebywające w szpitalach w stanie śpiączki, ciagle nieprzytomne np. po jakichś operacjach kandydujące do ewentualnie eutanazji.
Czy ich mózg funkcjonuje jeszcze w taki sposób że mają sny, co można przecież zarejestrować stosownymi przyrządami. We śnie mamy przecież świadomość funkcjonujemy w jakimś interaktywnym filmie, odczuwamy nasze wirtualne ciało np. ból wirtualnej ręki sygnały wytwarzane i odbierane w mózgu odnoszą się do naszego wirtualnego ciała, którego wrażenie też jest wytwarzane w mózgu.
Jakoś nie zwróciłam uwagi czy taki szczegół był podawany w przypadku osób o których debatowamo w sprawie eutanazji. :?:
Czy ich mózg funkcjonuje jeszcze w taki sposób że mają sny, co można przecież zarejestrować stosownymi przyrządami. We śnie mamy przecież świadomość funkcjonujemy w jakimś interaktywnym filmie, odczuwamy nasze wirtualne ciało np. ból wirtualnej ręki sygnały wytwarzane i odbierane w mózgu odnoszą się do naszego wirtualnego ciała, którego wrażenie też jest wytwarzane w mózgu.
Jakoś nie zwróciłam uwagi czy taki szczegół był podawany w przypadku osób o których debatowamo w sprawie eutanazji. :?: