To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 5 głosów - średnia: 2.8
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Waffen SS - Bohaterowie czy zbrodniarze ?
Grim napisał(a):Tak, ale tak się stało bo przegrał, a zanim przegrał? Zanim nastąpił 1945 rok? Jak Niemcy wyglądały po 5, czy 8 latach władzy Hitlera? Zawsze przeciw argumentowi, że Hitler wyciągnął Niemcy z biedy, podaje się argument jak to wyglądało po przegranej, a jak wyglądała Rzesza przed wojną? Też wszystko było w gruzach i miliony Niemców było martwych?

Zanim przegrał, zanim przegrał... Jakie to ma znaczenie? Już sam fakt osadzenia szaleńca na "tronie" Niemiec był porażką, reszta - kwestią czasu.

Wyobraź sobie kogoś, kto zabił sąsiada, zrabował mu kosztowności i żyje jak panisko, póki go nie zamkną i nie powieszą. Tuż przed powieszeniem myśli sobie: ale zajebiście mi się żyło, póki mnie nie zamknęli...
Odpowiedz
Patafil napisał(a):Polegała na wyczekiwaniu odpowiedniego momentu i zabezpieczeniu sobie tyłów. Chyba proste... :!:
Nie, to żadna odpowiedź, bo nigdzie nie wykazałeś konieczności. Napisz na czym to polegało w kontekście umowy handlowej polegającej między innymi na dostarczaniu broni i technologii do ZSRR.
Patafil napisał(a):Brała to, co najlepsze z prawej i lewej strony.
Prawą stronę to im przypisuje lewactwo chcąc upokorzyć prawicę. Jak widać tobie też na tym zależy aby antykonserwatywne zwyrodnienie nazywać prawicą.
Patafil napisał(a):Tak, porównuję, gdyż są to te same zdarzenia zwane polityką.
SALT to układ dążący do rozbrojenia nie zaś dozbrajania wroga.
Patafil napisał(a):I co ma z tym wspólnego fakt, że przegrali? Przegrali, ale dokopali komunie
Dziwna twa logika. Dokopali ale przegrali. To niby jak dokopali skoro ZSRR wyszło z tej wojny jako światowe mocarstwo z ogromną armią i wpływami jakich wcześniej nie miało? Kontratak na Berlin był w istocie marszem zdobycznym i posunięcie Niemców w postaci ataku na ZSRR doskonałym powodem aby Stalin mógł sobie zagarnąć między innymi Polskę.
Patafil napisał(a):Nie, to ty pitolisz te same gazetowe brednie. Odnieś się do meritum mojego postu - w co się obróciło zwycięstwo 45?
To ty wygadujesz swoje brednie, w kazdym temacie robiąc syf dotyczący emigrantów, których przenosisz nawet na grunt II WŚ. Ich zwycięstwo zakończyło się wyzwoleniem z rąk okupanta.
Patafil napisał(a):I bez przesady z tą rozwiązłością w III Rzeszy. Owszem, było kilka ośrodków, gdzie Himmler testował swoje pomysły (jak Lebensborn), ale ogólnie Rzesza była krajem normalnym.
Rzesza jako kraj gdzie panowała totalitarna propaganda nie mogła być krajem normalnym. Zaś o tym co rosło w siłę w III Rzeszy nie mówiłem bez powodu. Starzy marszałkowie umierali ze starości lub wykrwawiali się na wojnie. W siłę rosło SS, a na horyzoncie były roje małych aryjczyków, pokolenie wychowane na propagandzie i niemal mechanicznie produkowane w lebensbornach bobasy gdzie każdy kurwił się z każdym byle wyrobić normę. Oto co miało być przyszłością Rzeszy.
Patafil napisał(a):Porównaj to z dzisiejszą lewacką Europą, gdzie nie wolno obchodzić Gwiazdki, bo się mułły obrażą... I po raz kolejny wracamy do pytania: co wygraliśmy w 1945 roku?
A może będziesz się trzymać tematu rozmowy a nie biadolić bez sensu wszędzie o tych muslimach? II WŚ to II WŚ.
Patafil napisał(a):Była wojna, była okupacja, a to rodzi obustronną machinę przemocy. Mogło tego nie być, gdyby nasi przywódcy mieli trochę oleju pod sufitem.
Tak jakby Rzesza miała na uwadze swoje dyplomatyczne umowy. :lol2: Podczas wojny pokazała ile dla niej znaczyły.
Patafil napisał(a):A planów co Słowian nie znam... jest fałszywka znana jako ,,Generalplan Ost'', opracowana po wojnie na podstawie ,,zeznań'' niemieckich jeńców.
Ci "jeńcy" chłopcze, to byli między innymi Ehlich czy Wetzel kierownik centrali doradczej w urzędzie polityki rasowej (ciekawe po co w ogóle taki urząd co? Uśmiech ).
http://pl.wikipedia.org/wiki/Generalny_Plan_Wschodni

Poczytaj sobie o klasyfikacji jeńców wojennych. Jak byli klasyfikowani według swojej narodowości. Oczywiście słowianie gorzej niż np. Anglicy, co miało swój wyraz w traktowaniu żołnierzy w obozach jenieckich.
Świadczy o tym także różne prawo na terenach okupowanych przez Niemców. Oczywiście na wschodzie surowsze.
Następnie poczytaj o klasyfikacji rasowej głównego ideologa rasowego Rzeszy Alfreda Rosenberga oraz o rozkazie o "Jurysdykcji Barbarossa".

No i jak już jesteśmy przy tym to taki cytacik feldmarszałka Walthera von Brauchitscha przed atakiem na ZSRR:

„muszą sobie uświadomić, że walkę tę będzie toczyć jedna rasa przeciwko innej rasie i że będzie ona prowadzona z całą niezbędną surowością”
Patafil napisał(a):Co nie zmienia faktu, że byli jedyną siła antykomunistyczną, zarówno militarnie, jak i ideologicznie.
Militarnie w chwili rozpoczęcia wojny to ich armia nie była niczym szczególnym. A jak pokazała historia na ZSRR byli zdecydowanie za słabi ze swoim potencjałem gospodarczym. Z resztą ideologicznie nie byli zachęcającą alternatywą dla komunizmu bo ich nazizm był równie chorym systemem i nie było żadnych podstaw aby tacy Belgowie mieli konieczność wybierać pomiędzy Rzeszą a ZSRR. I historia to tylko potwierdziła.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
Odpowiedz
Sajid napisał(a):Nie, to żadna odpowiedź, bo nigdzie nie wykazałeś konieczności. Napisz na czym to polegało w kontekście umowy handlowej polegającej między innymi na dostarczaniu broni i technologii do ZSRR.
Czym jest polityka, jeśli nie osiąganiem doraźnych korzyści za każdą cenę? W ,,zasady'' i ,,honory'' to wierzą tylko wielcy naiwniacy. Poza tym, z kim Niemcy mieli współpracować, skoro po I wojnie wszyscy traktowali ich jak pariasów, a Traktat Wersalski zabraniał im praktycznie kazdej aktywności w dziedzinie militarnej?
Sajid napisał(a):Prawą stronę to im przypisuje lewactwo chcąc upokorzyć prawicę. Jak widać tobie też na tym zależy aby antykonserwatywne zwyrodnienie nazywać prawicą.
Taki duży chłopczyk, a nie umie czytać ze zrozumieniem... Duży uśmiech Nie nazwałem nazistów ,,prawicą'', napisałem jedynie, że czerpali idee z obu stron - lewej i prawej. Weź sobie jakiś słownik do rączki i dowiedz, co znaczą słowa ,,narodowy socjalizm''. Socjalizm - owszem, ale bez lewackiego przegięcia, tzn. internacjonalizmu i innych głupot, oraz skupienie się na własnym narodzie. Chyba tego właśnie oczekujemy po przywódcach - jak to wygląda na Zachodzie, gdzie czarnuch liczy się bardziej od rodowitego obywatela?
Sajid napisał(a):SALT to układ dążący do rozbrojenia nie zaś dozbrajania wroga.
Nieważne, układ to układ! Skoro krytykowałeś jakiekolwiek układanie się III Rzeszy z Sowietami, to nie usprawiedliwiaj teraz Jankesów. Filozofia Kalego... :lol2:
Sajid napisał(a):Dziwna twa logika. Dokopali ale przegrali. To niby jak dokopali skoro ZSRR wyszło z tej wojny jako światowe mocarstwo z ogromną armią i wpływami jakich wcześniej nie miało? Kontratak na Berlin był w istocie marszem zdobycznym i posunięcie Niemców w postaci ataku na ZSRR doskonałym powodem aby Stalin mógł sobie zagarnąć między innymi Polskę.
Ale gdyby nie atak Hitlera, to Stalin zagarnąłby sobie całą Europę po Gibraltar. Pisałem juz o tym. Nie pieprz w kółko tego samego.
Sajid napisał(a):To ty wygadujesz swoje brednie, w kazdym temacie robiąc syf dotyczący emigrantów, których przenosisz nawet na grunt II WŚ. Ich zwycięstwo zakończyło się wyzwoleniem z rąk okupanta.
I to jest właśnie ten aspekt, który nazwałem ,,tragicznym paradoksem'' - patrz wcześniejszy post. Wkoło Wojtek to samo!
Sajid napisał(a):Rzesza jako kraj gdzie panowała totalitarna propaganda nie mogła być krajem normalnym. Zaś o tym co rosło w siłę w III Rzeszy nie mówiłem bez powodu. Starzy marszałkowie umierali ze starości lub wykrwawiali się na wojnie. W siłę rosło SS, a na horyzoncie były roje małych aryjczyków, pokolenie wychowane na propagandzie i niemal mechanicznie produkowane w lebensbornach bobasy gdzie każdy kurwił się z każdym byle wyrobić normę. Oto co miało być przyszłością Rzeszy.
Ja cię kręcę, a jakaż propaganda panuje teraz? Taka, że niszczenie własnej kultury i tożsamości to chwalebny czyn! To ja juz wolę III Rzeszę. I nie pitol o tych Lebensbornach - kilka eksperymentalnych ośrodków na 80-milionowy kraj. Co za lewacka propaganda...
Sajid napisał(a):A może będziesz się trzymać tematu rozmowy a nie biadolić bez sensu wszędzie o tych muslimach? II WŚ to II WŚ.
Patrz wyżej. I kazdy skutek ma jakąś przyczynę, prawda?
Sajid;459933}Ci "jeńcy" chłopcze, to byli między innymi Ehlich czy Wetzel kierownik centrali doradczej w urzędzie polityki rasowej (ciekawe po co w ogóle taki urząd co? :) ).
[url napisał(a):
http://pl.wikipedia.org/wiki/Generalny_Plan_Wschodni[/url]

Poczytaj sobie o klasyfikacji jeńców wojennych. Jak byli klasyfikowani według swojej narodowości. Oczywiście słowianie gorzej niż np. Anglicy, co miało swój wyraz w traktowaniu żołnierzy w obozach jenieckich.
Świadczy o tym także różne prawo na terenach okupowanych przez Niemców. Oczywiście na wschodzie surowsze.
Następnie poczytaj o klasyfikacji rasowej głównego ideologa rasowego Rzeszy Alfreda Rosenberga oraz o rozkazie o "Jurysdykcji Barbarossa".
O właśnie, i tu jest problem - ile w tym wszystkim prawdy, a ile propagandy i kłamstw. Tak jak z żydowskim ofiarami Oświęcimia - przez lata wciskano liczbę 4,5 mln, a teraz ok. 1 mln. Etnicznych Polaków mialo zginąć 3 mln, a teraz okazało się, ze w sumie ok. 900 tys. - włącznie z ofiarami Powstania Warszawskiego oraz masakry wołyńskiej. I tak to leci - albo kłamstwa, albo przesada, albo jedno i drugie! Generalnie się zgadzam, że Sowietów traktowano gorzej jak bydło (co było wielkim błędem), i to bez wnikania, czy byli komunistami, czy nie. ZSRS co prawda nie podpisał Konwencji Genewskiej, ale to nie powód, by tak traktować zwykłych ludzi. Ale już polscy oficerowie przesiedzieli wojnę w przyzwoitych warunkach, a szeregowi zostali całkiem zwolnieni w 1940, o ile pamiętam. A warunki życiowe w takim Protektoracie Czech i Moraw były po prostu anielskie, mimo ze to kraj słowiański. Poleciłbym mniej dudniącej propagandy, a więcej przemyśleń własnych... Duży uśmiech
PS. Zauważ, że nasi obecni władcy - Żydzi i socjaliści - byli największymi przeciwnikami III Rzeszy: ci pierwsi rasowymi, ci drudzy ideologicznymi. Nie mają więc powodów, by głosic prawdę. O zbrodniach żydokomuny nie mówi się wcale... :evil:
Odpowiedz
Cytat:Ale gdyby nie atak Hitlera, to Stalin zagarnąłby sobie całą Europę po Gibraltar. Pisałem juz o tym.
Naprawdę? A możesz powiedzieć gdzie udowadniałeś tę tezę?
"O gustach się nie dyskutuje; a ja twierdzę, że całe życie to kłótnia o gusta." (Nietzsche F.)
Odpowiedz
Roan Shiran napisał(a):Naprawdę? A możesz powiedzieć gdzie udowadniałeś tę tezę?
Na ten przykład TU! Duży uśmiech
Usypuję kopczyki z wody.
Odpowiedz
Chciałbym w imieniu wszystkich użytkowników forum podziękować Adolfowi Hitlerowi za stworzenie III Rzeszy, Holocaust oraz totalny rozpierdol Europy w wyniku, którego zginęły miliony ludzi. Przecież - GDYBY(To wasze ulubione słowo) nie Adi, to nie mielibyśmy tej wspaniałej możliwości prowadzenia słodkiej rozmowy(bo byśmy się nie urodzili) na tematy "Zdradził, Nie zdradził", "Bohater!!! A chuja tam, Morderca!!!", "Lewak!!,a Ty Naziol!!".

Weźcie lepiej sobie poczytajcie Harrego Pottera i podyskutujcie o tej książce, może wam lepiej wyjdzie.

TAK MOGŁO BYĆ

Piękny film.
Odpowiedz
Hans Wegeżynsten napisał(a):Chciałbym w imieniu wszystkich użytkowników forum podziękować Adolfowi Hitlerowi za stworzenie III Rzeszy, Holocaust oraz totalny rozpierdol Europy w wyniku, którego zginęły miliony ludzi. Przecież - GDYBY(To wasze ulubione słowo) nie Adi, to nie mielibyśmy tej wspaniałej możliwości prowadzenia słodkiej rozmowy(bo byśmy się nie urodzili) na tematy "Zdradził, Nie zdradził", "Bohater!!! A chuja tam, Morderca!!!", "Lewak!!,a Ty Naziol!!". (...)
Zgadza się, moglibyśmy marnie sczeznąć w gułagach. Niestety, porównując rozmiar i masowość terroru w ZSRS i III Rzeszy, ta alternatywa jest prawdopodobniejsza. Zachodni ,,znawcy'' przedmiotu, którzy piszą historię świata, takiej ewentualności nie biorą pod uwagę, bo nigdy nie poznali, jaki to Uncle Joe był naprawdę. :p
Odpowiedz
Dlatego bardzo podobało mi się stwierdzenie pana Profesora Wieczorkiewicza, że szkodą jest iż kraje zachodu nie zostały po wojnie zalane przez komuchów. Dlatego szkodą to jest, bo gdyby doświadczyli tego co np. Polska, to by dzisiaj inaczej prowadzili politykę i mniej socjałuchów i innych lewaków by mieli.
"War, War never changes"

"Jako że jesteś obywatelem demokratycznego kraju powinieneś wiedzieć że twój głos nic nie znaczy".

Nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu.
Odpowiedz
Nasz przykład jakoś nie świadczy o tym, że to o czym piszesz stałoby się prawdą...
Mierzy się ponad cel, by trafić do celu.
K.Bunsch

Odpowiedz
Argen napisał(a):Nasz przykład jakoś nie świadczy o tym, że to o czym piszesz stałoby się prawdą...

Niestety, lub stety, historia się już stała i przeobraziła w przeszłość, więc jedyne co my możemy obecnie, to gdybać opierając się na różnych źródłach. Ogólnie myślę, że prawdy odnośnie historii w obecnych czasach, nie da się posiąść.
"War, War never changes"

"Jako że jesteś obywatelem demokratycznego kraju powinieneś wiedzieć że twój głos nic nie znaczy".

Nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu.
Odpowiedz
Żeby sprawdzić prawdziwość Twojej (ewentualnie tego profesora) tezy nie trzeba patrzeć do podręczników historii. Wystarczy stwierdzić, że po tym co Polska przeszła nie stała się żadnym bastionem prawicowości i wolnego rynku.
Mierzy się ponad cel, by trafić do celu.
K.Bunsch

Odpowiedz
Argen napisał(a):Żeby sprawdzić prawdziwość Twojej (ewentualnie tego profesora) tezy nie trzeba patrzeć do podręczników historii. Wystarczy stwierdzić, że po tym co Polska przeszła nie stała się żadnym bastionem prawicowości i wolnego rynku.

Ale jest zwyczajnie za biedna, by móc trzymać na socjalu "gości" z Afryki. :lol2:
Odpowiedz
Tymczasowo. Zachód w końcu albo się otrząśnie albo zbiednieje, a wtedy ten cały afrykańsko-muslimski bordel dostrzeże niewątpliwe zalety i korzyści bytowania w kraju pełnym niczym nieskażonej sprawiedliwości... społecznej.Uśmiech
Mierzy się ponad cel, by trafić do celu.
K.Bunsch

Odpowiedz
Argen napisał(a):Tymczasowo. Zachód w końcu albo się otrząśnie albo zbiednieje, a wtedy ten cały afrykańsko-muslimski bordel dostrzeże niewątpliwe zalety i korzyści bytowania w kraju pełnym niczym nieskażonej sprawiedliwości... społecznej.Uśmiech
Ten murzyn jak sam mówi, wypowiedział wojnę mainstreamowi i wybrał Polskę, bo wszyscy jadą gdzie indziej.

http://polandia.wp.tv/pl/index.html?tica...67#m996064

A ten z kolei jako alternatywny wybór miał ZSRR lub Indie.
http://polandia.wp.tv/pl/index.html?tica...67#m875082

Także nie mówcie, że murzyny nie dostrzegają zalet w naszym kraju Duży uśmiech
Odpowiedz
Argen napisał(a):Żeby sprawdzić prawdziwość Twojej (ewentualnie tego profesora) tezy nie trzeba patrzeć do podręczników historii. Wystarczy stwierdzić, że po tym co Polska przeszła nie stała się żadnym bastionem prawicowości i wolnego rynku.
Jednak Polska musiałaby przestać być w rządach socjalistów przez jakiś czas dłuższy... Tak jednak nie było.

A jednak nasz kraj po "upadku" komunizmu na krótko zmienił się w taki wolnorynkowy, konserwatywny "raj"Oczko.
Usypuję kopczyki z wody.
Odpowiedz
Pozwolę sobie odświeżyć wątek.
Nie tak dawno dwaj znajomi poprosili mnie żebym rozstrzygnął spór-co jest gorsze-komunizm czy nazizm (lub jak kto woli: socjalizm międzynarodowy i narodowy). Po chwili zastanowienia stwierdziłem iż punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Gdybyśmy mieszkali w Europie zachodniej, z całą pewnością moglibyśmy stwierdzić iż okupacja nazistowska była dużo lepsza niż ewentualna radziecka. Wiadomo dlaczego-Hitler tworzył z tych państw satelity z kolaboracyjnymi rządami a nie kolonie które można porównać jedynie chyba z Kongiem Belgijskim.

Natomiast sytuacja okupowanych terenów polskich i radzieckich była zgoła inna-na Zachodzie nie zabijano masowo cywili (także nieżydowskich) po wkroczeniu do danej miejscowości. To nie ludność okolic Tuluzy poddano wysiedlenią i eksterminacji tylko ludność Zamojszczyzny.

Pisanie iż Waffen SS uratowało Europę przed komunizmem ma sens z pozycji Europy Zachodnie, ale już nie z perspektywy naszej. Komuniści chcieli nas wynarodowić, wylaicyzować i wymordować elity (!) które nie były komunistyczne. Wykrzyknik po słowie ,,elity" jest celowy. Naziści chcieli bowiem wymordować oprócz elit także większość niższych warstw społeczeństwa polskiego, ogółem 80-85%. http://pl.wikipedia.org/wiki/Generalny_Plan_Wschodni W tym kontekście zasadne jest nazywane Armii Czerwonej wyzwolicielami Polski-lepszy PRL niż Generalna Gubernia. Po prostu mniejsze zło, ale mniejsze zło to nieodzowna część geopolityki.
Odpowiedz
Primo
Xeo napisał(a):co jest gorsze-komunizm czy nazizm
Co jest gorsze to pytanie niehistoryczne, a więc nie można na nie odpowiadać stosując argumenty historyczne. Jak rozumiem, koledzy zapytali cię o to który system był gorszy (w większej mierze niekorzystny dla losów Polski/Europy).

Cytat:Po chwili zastanowienia stwierdziłem iż punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
Jak prawie każdy dylemat na gruncie historii.

Cytat:Gdybyśmy mieszkali w Europie zachodniej, z całą pewnością moglibyśmy stwierdzić iż okupacja nazistowska była dużo lepsza niż ewentualna radziecka.
Gdybyśmy akurat nie byli Żydami ani Romami, to tak.

Cytat:Pisanie iż Waffen SS uratowało Europę przed komunizmem ma sens z pozycji Europy Zachodnie, ale już nie z perspektywy naszej. Komuniści chcieli nas wynarodowić, wylaicyzować i wymordować elity (!) które nie były komunistyczne. Wykrzyknik po słowie ,,elity" jest celowy. Naziści chcieli bowiem wymordować oprócz elit także większość niższych warstw społeczeństwa polskiego, ogółem 80-85%. http://pl.wikipedia.org/wiki/Generalny_Plan_Wschodni W tym kontekście zasadne jest nazywane Armii Czerwonej wyzwolicielami Polski-lepszy PRL niż Generalna Gubernia. Po prostu mniejsze zło, ale mniejsze zło to nieodzowna część geopolityki.
Jeśli Niemcy wygraliby wojnę z ZSRR, to raczej tak szybko nie wprowadziliby w życie GPO. Najpierw potrzebowali pokoju na Zachodzie gwarantowanego przez rozejm z, bądź co bądź, nadal potężniejszym militarnie państwem - USA - które z pewnością w końcu rozprawiłoby się z Japonią. Prawdopodobnie nawet w 1944 roku, bez użycia bomby jądrowej. Pakt ten byłby możliwy tylko wtedy gdy udałoby się zatrzeć całkowicie ślady Holocaustu (to już w roku 1944 nie było możliwe, bo już wtedy byli świadkowie zbrodni, którzy jednak mogliby po wojnie znikać w dziwnych okolicznościach, przy niejawnej pomocy służb specjalnych III Rzeszy) i utworzyć pozorny, fasadowy, ale jednak dla Amerykanów, pseudostróżów pseudodemokracji wystarczający, porządek powojenny. Nie byłoby to możliwe w trakcie wysiedlania i eksterminacji narodów słowiańskich. Niemcy potrzebowali na rozpoczęcie realizacji pełnego wymiaru GPO 5-10 lat pokoju. Przede wszystkim na przygotowanie logistyczne. Po tych 5-10 latach narodowy-socjalizm mógł przeżyć odwilż pohitlerowską (jestem przekonany, że po wojnie Hitler zostałby sprawnie odsunięty od władzy przez prawie wszechwładnego w 1944 Himmlera, który już w 1942 r. zauważył niezdolność Hitlera do podejmowania racjonalnych decyzji) i zaniechać samego GPO stając się takim wczesnochruszczowskim Związkiem Radzieckim.
Vi Veri Veniversum Vivus Vici
Odpowiedz
Wszelkie rozważania należałoby rozpocząć od stwierdzenia, że Niemcy nie mogły wygrać wojny z ZSRR.
Po tym stwierdzeniu można sobie już dywagować. Uśmiech
Odpowiedz
exodim napisał(a):Jeśli Niemcy wygraliby wojnę z ZSRR, to raczej tak szybko nie wprowadziliby w życie GPO. Najpierw potrzebowali pokoju na Zachodzie gwarantowanego przez rozejm z, bądź co bądź, nadal potężniejszym militarnie państwem - USA - które z pewnością w końcu rozprawiłoby się z Japonią. Prawdopodobnie nawet w 1944 roku, bez użycia bomby jądrowej. Pakt ten byłby możliwy tylko wtedy gdy udałoby się zatrzeć całkowicie ślady Holocaustu (to już w roku 1944 nie było możliwe, bo już wtedy byli świadkowie zbrodni, którzy jednak mogliby po wojnie znikać w dziwnych okolicznościach, przy niejawnej pomocy służb specjalnych III Rzeszy) i utworzyć pozorny, fasadowy, ale jednak dla Amerykanów, pseudostróżów pseudodemokracji wystarczający, porządek powojenny. Nie byłoby to możliwe w trakcie wysiedlania i eksterminacji narodów słowiańskich. Niemcy potrzebowali na rozpoczęcie realizacji pełnego wymiaru GPO 5-10 lat pokoju. Przede wszystkim na przygotowanie logistyczne. Po tych 5-10 latach narodowy-socjalizm mógł przeżyć odwilż pohitlerowską (jestem przekonany, że po wojnie Hitler zostałby sprawnie odsunięty od władzy przez prawie wszechwładnego w 1944 Himmlera, który już w 1942 r. zauważył niezdolność Hitlera do podejmowania racjonalnych decyzji) i zaniechać samego GPO stając się takim wczesnochruszczowskim Związkiem Radzieckim.

A nie byłoby tak że ludy słowiańskie zostałyby zasymilowane jako wartościowe rasowo do III Rzeszy? Wożenie w tą i nazad po całej Europie, ludzi po to by ich zabić nie jest ani rozsądne ani ekonomicznie uzasadnione. A zważywszy że Słowianie juz wtedy byli najliczniejszą grupą etniczną na tym kontynencie to roboty by było co nie miara. Także GPO nie trwałoby nawet do końca wojny. Pozostawałoby jedynie Niemcom wytłuc partyzantów i mogliby się spokojnie z USA układać.
Sebastian Flak
Odpowiedz
Palmer Eldritch napisał(a):Wszelkie rozważania należałoby rozpocząć od stwierdzenia, że Niemcy nie mogły wygrać wojny z ZSRR.
Po tym stwierdzeniu można sobie już dywagować. Uśmiech

mogły wygrać pod jednym warunkiem, pisał o tym już pilaster - wystarczyło zjednać sobie Ukraińców i inne ciemiężone przez Stalina narody, które w początkowej fazie operacji Barbarossa uważały Hitlera za wyzwoliciela.

Front wschodni to taktyczna i polityczna porażka.
Na pomoc! mordują więźniów Bastylii!!!
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości