Peter Pan and Wendy
Unregistered
Wydzielone z "Ulubione cytaty, myśli".
lumber chciałbym polemizować bo wydaję się ze niezrozumiałeś dokładnie zetetycznych efektycznych, aporetycznych przesłanek i hamulców pyrrończyka, natomiast zali przecież każdy sceptyk czy ja czy tunga ma swe wyznanie w sprawach jawnych, ale go stanowienczo nie twierdzi że tak jest,
natomiast wszyscy dogmatycy nie tylko stanowcza stoją za jakimś zdaniem, ale uznają coś co nie jest jawne przez co sam rozumiesz różnice.
Liczba postów: 23,471
Liczba wątków: 241
Dołączył: 08.2005
Reputacja:
1,399
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Schabizm-kaszankizm
Filozofia ma ułatwiać zrozumienie świata, ale w waszym wykonaniu idzie w kierunku jeszcze większego zamącenia. Poza tym z tego sposobu zajmowania się filozofią prosta droga do szaleństwa.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Peter Pan and Wendy
Unregistered
hm ale która częśc sceptycznego kierunku zmierza do zamącenia zrozumienia świata?
Liczba postów: 23,471
Liczba wątków: 241
Dołączył: 08.2005
Reputacja:
1,399
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Schabizm-kaszankizm
Ta, o której napisał Bocheński.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Peter Pan and Wendy
Unregistered
bocheński jest poprostu dogmatykiem zwalczającym sceptycznie, sceptycyzm hehe to jakieś nieporozumienie, i on jednak stanowczo coś twierdzi my natomiast nic nie orzekamy stanowienczo, w powściągliwości wydzimy pewną rację, której widocznie bocheński niezrozumiał, albo ja zbyt namiętnie do sprawy podchodzę. ;777
Liczba postów: 23,471
Liczba wątków: 241
Dołączył: 08.2005
Reputacja:
1,399
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Schabizm-kaszankizm
Cytat:my natomiast nic nie orzekamy stanowienczo
I to jest właśnie wasza dogmatyka - za prawdę wiary stanowczo przyjmujecie twierdzenie: nigdy nic stanowczo nie twierdzić.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Peter Pan and Wendy
Unregistered
proponuje lekture sekstusa empiryka
Liczba postów: 23,471
Liczba wątków: 241
Dołączył: 08.2005
Reputacja:
1,399
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Schabizm-kaszankizm
Jak widać, nawet sceptyczny Sekstus Empiryk nie powstrzymał się i pewnie zawyrokował na temat kwestii wstrzymywania się od wyrokowania.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Peter Pan and Wendy
Unregistered
nie rozrózniasz pojecia wyrokowania od nie wyrokowania ?
albo pytasz czy konsekwencją zdania wszystko się zmienia, jest zdanie wszystko jest stałe bo i to zdanie wcześniejsze, na mocy prawa może sie zmienić? własciwie jest to wersja nie sceptycyzmu bo w konsekwencji to bleblanie akademickie - ze prawda jest nie uchwytna to w gruncie rzeczy nie jest sceptycyzmem a akademickim dogmatyzmem, sceptycyzm to bardziej poszukiwanie. ale sam pewnie lepiej wiesz. wydaje się że zapewne wiesz co to asceptycyzm ale czy wiesz co to sceptycyzm? 777
Liczba postów: 23,471
Liczba wątków: 241
Dołączył: 08.2005
Reputacja:
1,399
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Schabizm-kaszankizm
Cytat:nie rozrózniasz pojecia wyrokowania od nie wyrokowania ?
Rozróżniam, tylko nie wiem jak to się ma do tego co napisałem. Czy to usuwa paradoks w jaki popadają skrajni sceptycy? Wykonują czynność (wyrokowanie), której wykonywać nie chcą.
Cytat:sceptycyzm to bardziej poszukiwanie. ale sam pewnie lepiej wiesz.
Umiarkowany sceptycyzm jest dobry, ale skrajny sceptycyzm jest, jak to zauważył Bocheński, nieużyteczny.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Peter Pan and Wendy
Unregistered
Cytat:Czy to usuwa paradoks w jaki popadają skrajni sceptycy? Wykonują czynność (wyrokowanie), której wykonywać nie chcą.
alez nie ma żadnego paradoxu lumber, jest tylko brak zrozumienia przez kogoś - wątpienia w coś, ze względu na równą wiare i nie wiare istnienia tego czegoś, czyli chodzi o rzeczy nie jawne. jak wydaje się bocheński pod dywan zmiótł porządek jawny na równi z nieporządkiem rzeczy niejawnych i przez to wychodzi pomieszanie, jakby sceptyk żył w świecie bez fenomenów, rzeczy jawnych,wyznania,doświadczeń, żył jak szaleniec uchylający fenomeny etc. żeby byc bardziej jasny co do tego że nia ma zeadnego paradoxu, powiem że kierunek sceptyczny rózni się od dogmatycznego jak różni się heaklitejczykowe zdanie wszystko się zmienia od nie wyrokowywania w tej sprawie - czy wszystko się zmienia, czy ta zasada jest stała, czy nie czy też inne kombinację, np które powstały, powstac mogą, a które nie są wcale jawne. od takich stanowczych twierdzen dotyczących rzeczy nie jawnych, wstrzymujemy się, nie zaprzestając poszukiwań,innych rozwiązań, to jest sceptycyzm,
Liczba postów: 23,471
Liczba wątków: 241
Dołączył: 08.2005
Reputacja:
1,399
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Schabizm-kaszankizm
Chciałbym to (powyższy tekst) zrozumieć, ale nie potrafię, przepraszam.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Peter Pan and Wendy
Unregistered
mogłbyś zacytować na czym utknąłes?
Liczba postów: 23,471
Liczba wątków: 241
Dołączył: 08.2005
Reputacja:
1,399
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Schabizm-kaszankizm
Cytat:ze względu na równą wiare i nie wiare istnienia tego czegoś
Czy chodzi tu o wiarę i niewiarę w istnienie? Co znaczy, że wiara i niewiara są równe? Czy chodziło o to, że prawdopodobieństwo istnienia i nieistnienia jest takie samo?
Co to jest nieporządek rzeczy niejawnych i skąd wiemy, że to nieporządek, skoro są niejawne?
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Peter Pan and Wendy
Unregistered
Cytat:Czy chodzi tu o wiarę i niewiarę w istnienie?
ta ale zalezy czego,najlepiej jesli powiem o szczęściu. czy istnieje szczescie? ktoś mówi że istnieje szczescie tylko takie i zadne inne, drugi ktoś mówi zas że nie, nie takie, istnieje szczescie ale całkiem przeciwne temu pierwszemu, trzeci że wogóle go nie ma, troje dogmatyzują, pierwszy mysli np że szczescoe to to co przyjemne, drugi że szczescie to cnota , , trzeci mówi że epikur mówi tak, stoicy inaaczej, - zatem szczescie jakie jest i czy istnieje nigdy nie bedzie, nie jest poznane zatem szcześcia nie ma, bo jedni mówią tak drudzy tak, jest tez 4 - czwarty człowiek jest własnie sceptyk on mówi, niewiecej szczescie jest przyjemnośćia jak nia nie jest, niewiecej szczescie to cnota jak nie cnota. nie wiecej - ze względu na równą wage każdego z tych twierdzeń epikura, stoika, akademika ze względu na naszą równą co do nich wiare w to co mówią. wstrzymujemy się od przyznania komus racji, a le nie uchlamy istnienia tych tez i tego jak sie nam wydaje, ale ze jest tego tak wiele że mówic jak jest stanowczo, to troche nie pokolei
zresztą trudno mi tu by było ujmować w inne słowa co sekstus ładnie zgrabnie zebrał w niewielkiej książce "zarysy pirrońskie"
co zasadza się na tych 3 zdaniach w jakiś sposób wykluczających?, stanowcze niedopouszczanie mysli że może byc inaczej, dogmatyzm, a przecież jest inaczej bo dlaczego jedni zwalczają drugich, bo ktoś ma racje? zatem kto? ja? a dlaczego? bo silniej w to wierze? nie więcej istnieje jak nie istnieje szczęście takie anie takie. powsciągamy się czy ma racje epikru, czy stoicy, czy akademicy, czy ja, ty, poprostu nie więcej. ze względu na nierówną siłe każdego z wywodów w stosunuku co do naszego pojęcia szcześcia, ze względu na równośc, bo wszystkie zasadzają się li tylko na czyjimś zdaniu poczuciu, kazdy sceptyk ma swoje wyznanie lub nie, z powyższych twietrdzeń sam sie nie uznaje za wyrocznie, aby stanowczo coś twierdzić, ale zawsze mówi ze mu się takie ono tylko wydaje
Cytat:Co znaczy, że wiara i niewiara są równe?
to znaczy wględnie nie waidomo komu przyznac oststeczną rację, dlatego wstrzymujemy się nie zaprzestzając szukać przkonowyjących dowodów. idać za tym co się wydaję nam w tej sprawie nie orzekając że tak jak nam się wydaje jest stanowczo.
Cytat:Czy chodziło o to, że prawdopodobieństwo istnienia i nieistnienia jest takie samo?
tak, bo kazde twierdzenia postawione na szali 10 tropów sceptyckich jest względne.
Cytat:Co to jest nieporządek rzeczy niejawnych i skąd wiemy, że to nieporządek, skoro są niejawne?
ze względu na mnogość spraw niejawnych oraz ich jakies definiowanie, tworzy się coraz to nowe teorie, sceptyk szukając ma trudne zadanie ciagle słysząc nowe, przeciwne sobie, etc to jest ów nieporządek. porządek wynika z jawności, pewnej stałości fenomenów które otaczają ludzi, sceptyk nie uchala istnienia wody, tylko tego twierdzenia jaka to ta woda jest zawsze.
wydaje sie mi że twoje wątpliwości, biorą się z natury sceptycznej która rodzi się z nieporządku. sprzecznoośc, wzjemnym wykluczaniu się przciwnych wywodów dogmatycznych, uważasz że scptycyzm jest dogmatyzmem, i masz słuszność, i właśnie się stałeś sceptykiem,bo każde twierdzenie jest dogmatyzmem. bo ja twierdze że sceptycyzm nie jest dogmatyzmem,i co teraz? albo ja mam racje albo ty, komu przyznamy racje,sceptycyzm jest własnie tym co zrobiłeś, podważaniem poprzez tropy sceptyckie wszelkiej twierdzeń, które sa nieuprawnione, i spoko spoko, tylko sceptycyzm jest jeszcze czymś właśnie nie twierdzeniem stanowczym dogmatycznym, nie wyrokuje, tylko nie wiecej przyznam tobie racje jak nie tobie.badam, rozumiesz sceptycyzm?
sceptycyzm nie uchala twojego przeświadczenia ale że jest ono z innymi na równi prawdopodobne, ale przez to że jedno bardziej czujesz drugie mniej, masz wyznanie, czyli idziesz za tym co ci zycie podpowiada weddlug własnych doznań. ale ktos inny idzie za czymś innym, i kto ma racje? nikt
chciałbym jeszcze pisac, bo jest o czym, widze pewne luki, braki które trzeba wypełnic coś pozmieniać,aby dokładnie ymśl sceptyczną wyłożyć, przez co pewnie mnie nie zrozumiesz, a co najgorsze mógłbys żle przezemnie mysl sceptyczną zrozumieć, przez moje małe czoło które dorzuca jeszcze swoje do tego, dlatego radziłbym naprawde przeczytać sekstusa, bio niechciałbym ci zamącać pojęcia sceptycyzmu, mojimi nieskładnym zrozumieniem sceptycyzmu, i próba jego jakiegoś nieskładnego chaotycznego, opisu w kilka mint, .
sceptyk nie dogmatyzuje ma wyznanie ale tez i nie ma,(ale to nie szaleństwo), w powściągliwości widzi pewną racje, która wydaje się dawać pewien spokój, nie przestając dociekać
heh zdaje sobie sprawe że to co napisałem równiez z łątwości moge sam sobie podważyć, i to nawet czesto robie dla siebie, ale to jest właśnie to czym jest sceptycyzm, uchylaniem sie od orzekania w sprawach rzeczy nie jawnych, podązając umiarkowanie za jawnymi, za doznaniami a nie co kto mówi..
Liczba postów: 23,471
Liczba wątków: 241
Dołączył: 08.2005
Reputacja:
1,399
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Schabizm-kaszankizm
Cytat:ta ale zalezy czego,najlepiej jesli powiem o szczęściu. czy istnieje szczescie? ktoś mówi że istnieje szczescie tylko takie i zadne inne, drugi ktoś mówi zas że nie, nie takie, istnieje szczescie ale całkiem przeciwne temu pierwszemu, trzeci że wogóle go nie ma, troje dogmatyzują, pierwszy mysli np że szczescoe to to co przyjemne, drugi że szczescie to cnota , , trzeci mówi że epikur mówi tak, stoicy inaaczej, - zatem szczescie jakie jest i czy istnieje nigdy nie bedzie, nie jest poznane zatem szcześcia nie ma, bo jedni mówią tak drudzy tak
Mógłbyś nauczyć się zwięźlejszego wyrażania myśli.  Powyższy zacytowany tekst można przecież streścić w trzech słowach: szczęście jest względne.
Cytat:jest tez 4 - czwarty człowiek jest własnie sceptyk on mówi, niewiecej szczescie jest przyjemnośćia jak nia nie jest, niewiecej szczescie to cnota jak nie cnota.
Czyli po prostu sceptyk tworzy sprzeczne wewnętrznie tezy? To ja mam jedną dla sceptyka odpowiedź:
~(p ^ ~p)
Cytat:nie uchlamy istnienia tych tez i tego jak sie nam wydaje, ale ze jest tego tak wiele że mówic jak jest stanowczo, to troche nie pokolei.
Nie lepiej stwierdzić stanowczo, że nie ma obiektywnego szczęścia?
Cytat:tak, bo kazde twierdzenia postawione na szali 10 tropów sceptyckich jest względne.
A tropy nie są względne? Czy jest to 10 twierdzeń, które uznajesz za obiektywne, prawdziwe? Czemu do tropów nie podchodzisz sceptycznie, czy to aby nie jest właśnie dogmatyzm???
Cytat:i spoko spoko, tylko sceptycyzm jest jeszcze czymś właśnie nie twierdzeniem stanowczym dogmatycznym, nie wyrokuje, tylko nie wiecej przyznam tobie racje jak nie tobie.badam, rozumiesz sceptycyzm?
Otóż wyrokuje... w dodatku o wszystkim, w dodatku zawsze to samo. To jest jałowe.
Cytat:heh zdaje sobie sprawe że to co napisałem równiez z łątwości moge sam sobie podważyć, i to nawet czesto robie dla siebie, ale to jest właśnie to czym jest sceptycyzm, uchylaniem sie od orzekania w sprawach rzeczy nie jawnych, podązając umiarkowanie za jawnymi, za doznaniami a nie co kto mówi..
Jakbyś miał więcej sceptycyzmu do sceptycyzmu, to nie traciłbyś na niego czasu.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Peter Pan and Wendy
Unregistered
logike chcesz wkładać do doznań zmysłowych sekstus udowodnił że nie ma żadnego znaku, na mocy których logika chce połączyć swoje prawdy z światem doznań, ale zapewne nic to
sz to to co przyjemne - p
nie prawda ze (szczescie to to co przyjemne i nieprawda ze szczescie to to co przyjemne)
~(p ^ ~p)
1 1 0 0
1 0 0 1
logika zasadza sie tutaj na tym że nie rozwaza treści tylko forme,założoną nie opierającą się na dowodzie, jakimś kryterium, etc, tzn liczba nie określa wielkości czegoś, tylko nazywa, a przez co prawa nazwy nie sa wielkością. w dzisiejszej tej formalnej logice praktycznie nie ma aksjomatu z dowodem i jakiegos dowodu na to że znaki oddają w jakimś stopniu prawa wszelkich doznań.
po za tym nie wiecej to jak tamto to nie to samo nieprawda że, co prawda ze i nieprawda że, bo co do prawdy nie ma dowodu.
Cytat:A tropy nie są względne? Czy jest to 10 twierdzeń, które uznajesz za obiektywne, prawdziwe? Czemu do tropów nie podchodzisz sceptycznie, czy to aby nie jest właśnie dogmatyzm???
jesteś sceptykiem w jednej kwesti a w reszccie nie?, tak,tak to widze. poprostu usilnie coś chcesz wyznawać, i słusznie a nawet niewięcej,
bo ty teraz lumber stojąc na swojej pozycji dogmatuzujesz, że masz racje, a jaki masz dowód?>
Cytat:Jakbyś miał więcej sceptycyzmu do sceptycyzmu, to nie traciłbyś na niego czasu
zrozum ze sceptycyzm to nie marazm, a nowe horyzonty, to nie mówiic świata nie ma ale jest jakim się wydaje. 777
Peter Pan and Wendy
Unregistered
i ja sam siebie z powodzeniem moge obalić poważnie, to jest dopiero schizo, zacząłbym od tego że sekstus nic nie udowodnił :777
Liczba postów: 23,471
Liczba wątków: 241
Dołączył: 08.2005
Reputacja:
1,399
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Schabizm-kaszankizm
Nie widzę sensu dyskusji.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Peter Pan and Wendy
Unregistered
Cytat:Nie widzę sensu dyskusji.
ok? ale dlaczego? ;&?
|