[pilaster]

Pewnie przestali używać prezerwatyw po nagonce JP2 i Benia.:twisted:

W Ugandzie katolicy stanowią 42% ludnosci. A już udało nam się ustalić, że nauczanie papieskie olewają

Z jednej strony mamy kawałek lateksu z drugiej skomplikowany system leków wymagający znacznie większej dyscypliny i zaangażowania.

Nie chodzi o to, tylko o nastawienie. "Zabezpieczyłem się" ("leczę się"), zatem mogę pohulać.

BTW masz gdzieś linka do tych badań Durexu?

[Mr R.I.P.]

W Ugandzie katolicy stanowią 42% ludnosci. A już udało nam się ustalić, że nauczanie papieskie olewają

Olewali dopuki twierdził, że to grzech. Teraz ogłosił, że zwiększają zachorowalność.

Nie chodzi o to, tylko o nastawienie. "Zabezpieczyłem się" ("leczę się"), zatem mogę pohulać.

Też prawda. Ale zapobieganie działa zawsze lepiej niż leczenie. Zwłaszcza mało skuteczne leczenie.

BTW masz gdzieś linka do tych badań Durexu?

Na stronie duerx'a?
http://www.durex.pl/gss.html

[sychu]

pilaster

Czyli jak? ART może prowadzić do zwiększenia ryzykownych zachowań, a tym samym wzrostu zachorowań, a używanie prezerwatyw nie może?

To nie są porównywalne wątki problemu. Osoby poddane ART są zakażone i wiedzą o tym. Można porównywać ART i stosowanie prezerwatyw przez osoby zakażone. Porównywanie ART ze stosowaniem prezerwatyw w ogólnym przypadku jest bezsensowne.

W całej tej rozmowie zapominamy o najważniejszym. Prezerwatywy to tylko element w walce z chorobami roznoszonymi drogą płciową. Samo ich stosowaniem, aby było skuteczne wymaga stosowania określonego reżimu: stosowanie ich zawsze w przypadkowych kontaktach seksualnych, odpowiednie ich nałożenie tak by nie pękła i się nie ześlizgnęła. Drugim elementem jest oczywiście rozsądek przy podejmowaniu decyzji o współżyciu. Tutaj ważna jest dostępność testów wykrywających HIV (w Polsce wycofanych swego czasu z aptek (sic!) nie wiem jak jest obecnie) i dostęp do rzetelnej informacji o ryzyku zakażenia.

W Ugandzie katolicy stanowią 42% ludnosci. A już udało nam się ustalić, że nauczanie papieskie olewają

Proponuję uwzględnić to w modelu matematycznym - d (jak dąb) - szansa, że Ugandczycy są w stanie ograniczyć swoją seksualność do poziomu wymaganego dla opanowania epidemii.

Teoretycznie to może metody B16 i mają sens ale są równie wartościowe co sugestie by w celu opanowania epidemii wypadków drogowych jeździć tylko do pracy i z powrotem albo nie używać pojazdów wcale.

[pilaster]

To nie są porównywalne wątki problemu. Osoby poddane ART są zakażone i wiedzą o tym. Można porównywać ART i stosowanie prezerwatyw przez osoby zakażone. Porównywanie ART ze stosowaniem prezerwatyw w ogólnym przypadku jest bezsensowne.

Alez skąd. W końcu osoby zdrowe, niezaleznie od tego, czy używają prezerwatyw, czy nie, i tak choroby nie roznoszą. Zatem mechanizm "zabezpieczone to pohulamy" działa dokładnie tak samo przy ART jak i przy prezerwatywach.

Proponuję uwzględnić to w modelu matematycznym - d (jak dąb) - szansa, że Ugandczycy są w stanie ograniczyć swoją seksualność do poziomu wymaganego dla opanowania epidemii.

No cóż. Albo to zrobią, albo ...wymrą.

Zresztą w linku podanym przez RIPa zanalzłem ciekawą informacje. Otóż narodami najmniej chętnie "zabezpieczającymi się", oprócz zaHIVionych RPAńczyków, są
Duńczycy !!!,
Szwedzi!!!,
Norwegowie!!! i
Japończycy !!!

Akurat dokładnie te narody, które mają bardzo niski wskaźnik HIVa

W wolnej chwili zrobię korelację :?: *

Teoretycznie to może metody B16 i mają sens ale są równie wartościowe co sugestie by w celu opanowania epidemii wypadków drogowych jeździć tylko do pracy i z powrotem albo nie używać pojazdów wcale.

Raczej dostosować prędkość do warunków jazdy


*edit

Zresztą co mi tam, już zrobiłem

[xjasiux]

Panie od Nobla za równanie o gumkach i AIDS...Wprowadziłeś tam poprawki dotyczące dzieciucha? No i co z tym komentarzem do wypowiedzi księżula? Dajesz MALEŃKI bo jakoś zaczynam wątpić w moc tego co piszesz...

[pilaster]

Panie od Nobla za równanie o gumkach i AIDS...Wprowadziłeś tam poprawki dotyczące dzieciucha?

Jakiego dzieciucha?

No i co z tym komentarzem do wypowiedzi księżula?

Jakiej wypowiedzi jakiego ksieżula? Nie zauważylem, zeby się tu jakis wypowiadał. :lol2:

[xjasiux]

Miałeś uwzględnić w swoim równaniu, iż przy stosunku bez gumy, jest duża szansa na zajście w ciąże i że przez taką praktykę nie jedna osoba zostaje zarażona tylko dwie...Prawdopodobieństw Ci nie podam, bo ja nie mam Twojego Słownika z magicznymi liczbami...A im uffffaaamm.

Zacytowałem księdza i skomentowałem jego wypowiedz, a Ty skomentowałeś jedynie to co ja napisałem. Boisz się krytykować księży czy co?

[pilaster]

Miałeś uwzględnić w swoim równaniu, iż przy stosunku bez gumy, jest duża szansa na zajście w ciąże i że przez taką praktykę nie jedna osoba zostaje zarażona tylko dwie...

Przecież sam xjasiux odkrył, że bycie dzieckiem zarażonej matki nie oznacza automatycznie byciem zarażonym?

Zresztą badamy tutaj rozprzestrzenianie się AIDS drogą kontaktów płciowych, a nie w wyniku porodu, transfuzji, braku sterylizacji narzędzi dentystycznych, etc.

Zacytowałem księdza i skomentowałem jego wypowiedz, a Ty skomentowałeś jedynie to co ja napisałem. Boisz się krytykować księży czy co?

Wolałbym wiedzieć co sam ksiądz mówi, a nie co o tym co mówi ksiadz mówi xjasiux.

Gdyby xjasiux czytał, a nie tylko pisał, toby wiedział, ze pilaster krytykuje księży bardzo często. Chociaż za zupełnie inne rzeczy niżby to robił xjasiux.

[xjasiux]

Przecież sam xjasiux odkrył, że bycie dzieckiem zarażonej matki nie oznacza automatycznie byciem zarażonym?

Pisałem, że przy odpowiednich warunkach prowadzenia ciąży, których w Afryce raczej trudno zapewnić.

Zresztą badamy tutaj rozprzestrzenianie się AIDS drogą kontaktów płciowych, a nie w wyniku porodu, transfuzji, braku sterylizacji narzędzi dentystycznych, etc.

A czy ja coś pisałem o transfuzji czy braku sterylizacji narzędzi? (Ir)Pilaster musi przecież wziąć WSZYSTKIE konsekwencje stosunku bez gumy, czyli ciążę i możliwość zarażenia dziecka, pod uwagę. Ale to wtedy (Ir)Pilastrowe "dowiedzione naukowo" fantazje na temat prezerwatyw bardzo się zmienią...to tak, pewnie przelewu za artykuł jeszcze nie dostał, więc na razie ciiiiii...

Wolałbym wiedzieć co sam ksiądz mówi, a nie co o tym co mówi ksiadz mówi xjasiux.

Miał (Ir)Pilaster cytat tego co mówi ksiądz a (Ir)Pilaster skomentował tylko moją wypowiedź.

Gdyby xjasiux czytał, a nie tylko pisał, toby wiedział, ze pilaster krytykuje księży bardzo często. Chociaż za zupełnie inne rzeczy niżby to robił xjasiux.

Gdyby (Ir)Pilaster umiał się przyznać iż czasem się myli to (Ir)Pilaster by wiedział, że korona wtedy nie spada z głowy...Mam (Ir)Pilastrowego bloga czytać, by zobaczyć jak (Ir)Pilastr krytykuje księży? Już zabieram się za tą lekturę. (Ir)Pilaster antyklerykałem leniwym...Może tak (Ir)Pilaster nazwie swojego bloga?

PS: Pamiętników Cezara się (Ir)Pilaster naczytał i teraz trzecioosobuje na potęgę czy co?

[pilaster]

Pilaster musi przecież wziąć WSZYSTKIE konsekwencje stosunku bez gumy, czyli ciążę i możliwość zarażenia dziecka, pod uwagę.

Musi? A czy wg xjasiuxa te zmienne losowe (zajście w ciążę i zarażenie HIVem w wyniku stosunku) są zalezne czy niezależne?

I dlaczego?

Ale to wtedy (Ir)Pilastrowe "dowiedzione naukowo" fantazje na temat prezerwatyw bardzo się zmienią...

Taak? A jak się zmienią? Prosze zademonstrować.

Gdyby (Ir)Pilaster umiał się przyznać iż czasem się myli to (Ir)Pilaster by wiedział, że korona wtedy nie spada z głowy...

Pilaster czasami się myli, ale xjasiux nie jest tym, który by potrafił to wykazać. :lol2:

Mam (Ir)Pilastrowego bloga czytać, by zobaczyć jak (Ir)Pilastr krytykuje księży?

Podliczyłem swoje teksty i wyszło na to, że sześć z nich krytykuje w ten czy inny sposób księzy.

Tekstów chwalących księzy jest ...też sześć. ( w tym dwa o Średniowieczu)

Wychodzi na to, że pilaster jest obiektywny jak mało kto. :lol2:

[xjasiux]

Musi? A czy wg xjasiuxa te zmienne losowe (zajście w ciążę i zarażenie HIVem w wyniku stosunku) są zalezne czy niezależne?

I dlaczego?

Ja podałem ważną zmienną której nie uwzględnił (Ir)Pilaster i która będzie miała zapewne dość spory wpływ na wynik równania. A że jestem zardzewiałym matematykiem i styczności z prawdopodobieństwem mam tyle co z chodzeniem co niedziela do kościoła to nie bardzo jestem w stanie zmontować tego w równaniu.... Nie znam się, (Ir)Pilaster wplótł prawdopodobieństwo zarażenia się w gumie więc prawdopodobieństwo zajścia w ciąże nie sprawi (Ir)Pilastrowi zapewne kłopotu.


Da (Ir)Pilaster sobie siana z tym Cezarem?

Taak? A jak się zmienią? Prosze zademonstrować.

Zapewne wynik się zmieni na korzyść gum, biorąc to na chopski rozum...Niech (Ir)Cezar wykorzysta swoje nobistyczne zapędy i poprawi "naukowo dowiedzione" oczywistości...:lol2:

Pilaster czasami się myli, ale xjasiux nie jest tym, który by potrafił to wykazać. :lol2:

Zazwyczaj (Ir)Cezar nie przyjmuje do wiadomości tylko milknie jak grób...Teraz też (Ir)Pilaster się myli, bo xjasiux wykazał, iż (Ir)Pilaster mylił się co do odsetka dzieci które zarażają się HIV przy narodzeniu...

Podliczyłem swoje teksty i wyszło na to, że sześć z nich krytykuje w ten czy inny sposób księzy.

Tekstów chwalących księzy jest ...też sześć. ( w tym dwa o Średniowieczu)

Wychodzi na to, że pilaster jest obiektywny jak mało kto. :lol2:

Hahahaha ubaw po paszki...(Ir)Cezar antylkerykałem obiektywno-leniwym...

[Bart]

Panowie, to (Ir) zaczyna być żenujące, jak wykazał xjasiux. Czy pilaster skłonny byłby dać sobie spokój z tym przedrostkiem? Byłbym zobowiązany. Niech przemawiają argumenty, nie epitety. Zaś "Racjonalista,pl" traktujmy po prostu jako nazwę własną. Umieszczając ją w cudzysłowie osiągniesz pilastrze nawet lepszy efekt niż metodami "Faktów i Mitów".

[pilaster]

Ja podałem ważną zmienną której nie uwzględnił (Ir)Pilaster i która będzie miała zapewne dość spory wpływ na wynik równania.

A skąd wiadomo, że jest ważna i będzie miała wpływ?

Po raz kolejny się pytam. Czy te zdarzenia (zajście w ciążę i zarażenie HIVem) są zależne czy niezależne i dlaczego?

nie bardzo jestem w stanie zmontować tego w równaniu.... Nie znam się,

No proszę, co za samokrytyka. Nie znam się, ale jest ważna i będzie miała wpływ. A skąd to wiem, skoro się nie znam?

Zapewne wynik się zmieni na korzyść gum, biorąc to na chopski rozum...

No dobra, zlituję się i poinformuję, że miałoby to wplyw, gdyby prawdopodobieństwo zarażenia się HIVem zależało od prawdopodobieństwa zajścia w ciążę, czyli gdyby te zmienne były zależne.

Ponieważ jednak, o ile wiadomo, zależne nie są, zatem nei ma to żadnego wpływu.

Oczywiscie xjasiux może się upierać, że tak nie jest, ale w takim razie prosze o

1. Uzasadnienie dlaczego te zmienne są zależne
2. Podanie jak ta zależność przebiega

xjasiux wykazał, iż (Ir)Pilaster mylił się co do odsetka dzieci które zarażają się HIV przy narodzeniu...

Owszem, napisałem bez zastanowienia. Niech zatem teraz xjasiux idzie za ciosem i odpowie na pkt 1-2

Ach, zapomniałem, przecież się nie zna. :lol2:

[xjasiux]

A skąd wiadomo, że jest ważna i będzie miała wpływ?

Po raz kolejny się pytam. Czy te zdarzenia (zajście w ciążę i zarażenie HIVem) są zależne czy niezależne i dlaczego?

Hmmm czy to pytanie jest aż tak niejasne? Chyba że ja czegoś nie czaję.Jak się zajdzie w ciążę, to wg tego co cytowałem wcześniej, jest 50% szans iż dziecko będzie zarażone.

No proszę, co za samokrytyka. Nie znam się, ale jest ważna i będzie miała wpływ. A skąd to wiem, skoro się nie znam?

Bo biorąc to na prostą logikę, jeżeli przy stosunku bez gumy może pojawić się dwoje zarażonych, to...resztę mam też pisać czy już sam wydedukujesz? Tak, nie znam się, a raczej nie pamiętam na tyle tej matmy, żeby układać "noblistyczne" równania prawdopodobieństwa...

No dobra, zlituję się i poinformuję, że miałoby to wplyw, gdyby prawdopodobieństwo zarażenia się HIVem zależało od prawdopodobieństwa zajścia w ciążę, czyli gdyby te zmienne były zależne.

Ponieważ jednak, o ile wiadomo, zależne nie są, zatem nei ma to żadnego wpływu.

Oczywiscie xjasiux może się upierać, że tak nie jest, ale w takim razie prosze o

1. Uzasadnienie dlaczego te zmienne są zależne
2. Podanie jak ta zależność przebiega

Dzięki za tą zbędną litość o Cezarze Noblisto...

1. Widzisz Ty wymagasz ode mnie żebym udowodnił, że są zależne, ale sam piszesz "o ile wiadomo"...Ja też uzyję takiego powalającego przeciwnika argumentu, że o ile mi wiadomo, prawdopodobieństwo zarażenie się dziecka (które wyniknie przy stosunku bez gumy) wirusem jest zależne od prawdopodobieństwa zajścia w ciążę. Czy widzisz coś w tym niejasnego?

2. Ni chuja nie wiem...Ty i AVX jesteście od wykresów Bzykając się bez gumy x partnerek narażamy je na x ciąż. Liczba zarażonych w tym momencie wzrośnie o potencjalne dzieci ze stosunków bez gumy. Możesz przy stosunkach z gumą uwzględnić również prawdopodobieństwo pęknięcia gumy i powstania z tego ciąży...Ojojoj zaczyna się robić bardziej rozbudowane to równanie.

Owszem, napisałem bez zastanowienia. Niech zatem teraz xjasiux idzie za ciosem i odpowie na pkt 1-2

Ach, zapomniałem, przecież się nie zna. :lol2:

Ja nie muszę iśc za ciosem bo nie pisałem że zawsze potrafię wykazać, że się mylisz. Ty jednak stwierdziłeś że nie potrafię tego zrobić w ogóle (przynajmniej tak to odebrałem)...

[pilaster]

No dobra, dla odmiany postanowiłem być miły. :]

Jak się zajdzie w ciążę, to wg tego co cytowałem wcześniej, jest 50% szans iż dziecko będzie zarażone.

Owszem, tylko że jest to zupełnie inna droga zakażenia. Poprzez poród, a nie poprzez stosunek seksualny. Zarażona matka, mogła się zarazić przed zajściem w ciążę, mogła się zarazić równocześnie z zajściem w ciążę i mogła się zarazić juz w trakcie trwania ciąży. Żaden z tych momentów nie jest w modelu wyrózniony. Oczywiscie jakies bardziej subtelne dane medyczne moga wykazać, że prawdopodobieństwo złapania (bądź przekazania) HIVa przez kobietę w ciąży może być wyższe lub niższe niż średnie. O tym nie wiem. Jeżeli xjasiux znajd.., tj, tfu!, jeżeli znajdziesz takie miarodajne dane, to wtedy możemy model uzupełnić. Wtedy można uwzględnić, że prezerwatywy w niejednakowy sposób chronią przed zajściem w ciążę (98,5%), i przed AIDS (85%).

powtarzam jeszcze raz. Model uwzględnia tylko jedną drogę zakażenia - kontakty płciowe.

Równie dobrze można uwzględniac, że po udanym współżyciu HIVowiec nabrał takiego wigoru, że postanowił zostac honorowym krwiodawcą.

Albo nie mając kasy na dziwki swoją krew sprzedawał do transfuzji.

[xjasiux]

Nie bardzo załapałem o co chodzi z tymi dziwkami i honorowym dawcą ale spoko... ...

Widzisz, to co powyżej napisałeś świadczy jak bardzo uproszczony jest Twoje równanie. Rozumiem, że chodziło Ci o przedstawienie zakażenia drogą poprzez stosunek, jednak konsekwencją stosunku może być dziecko które może być zarażone. NIe jest to zarażenie się bezpośrednie przez stosunek, ale w jakiś sposób jest skutkiem tego stosunku.

Nie podam Ci danych liczbowych, bo nie mam zielonego pojęcia skąd i czy w ogóle takie są. Jednak to dziecko to pewną słabość i zbytnie uproszczenie Twojego "naukowo udowodadniającego" równania...

[Adam]

lepszy efekt niż metodami "Faktów i Mitów"

Faktoidów i mitów. :]