zefciu napisał(a):Gąska, źle mnie zrozumiałaś. Teoria o zjednoczeniu Logosu z Chrystusem w momencie chrztu jest uważana przez ortodoksyjne chrześcijaństwo za herezję. Jeśli zaś chodzi o wolę Chrystusa, to działały w niej dwie wole. Wola boska (wspólna z Ojcem) i wola ludzka. Co prawda Chrystus jako wzór posłuszeństwa zawsze podporządkowywał się woli Ojca, ale na przykład w Getsemani widzimy wyraźnie jak dochodzi ta wola do głosu.
Tzn. Chrystus cierpiał na rozdwojenie woli, przy czym zawsze rozróżniał która wola jest boska a która wola ludzka?
Czy może wolę boską słyszał jako głos w głowie, coś jak przy schizofrenii?