pilaster napisał(a):Sir Galahad napisał(a): Inna sprawa to jak hodować rośliny oleiste na Marsie. Tłuszcz jest konieczny, zwierzęcego nie będzie, bo drogi w uzyskaniu,
Można hodować króliki, świnki morskie (Indianie to jedzą), kury... Ryby w akwariach - też ujdzie.
Króliki mają strasznie mało tłuszczu, chyba żeby zaadoptować jakąś odmianę arktyczną, tam powinno być nieco lepiej. Podejrzewam że świnki morskie są pod tym względem podobne, kury też. Ale może gęsi? Tu już przemysłowo da się tłuszcz wytapiać. Dużo go nie będzie ale za to dobrej jakości, no a poza tym efektem ubocznym hodowli będą jajka. Tłuste słodkowodne ryby roślinożerne to dobry wybór, da się je karmić przetworzonymi resztkami roślin czy hodowlanymi glonami, albo nawet tą chlorellą.
Cytat:W latach 70, kiedy się wydawało że era kosmiczna już się zaczęła, w modzie była chlorella
Tylko zostanie pewnie kwestia smaku...
Jako pasza dla ryb się nada. Co prawda konwersja składników raczej mało wydajna, natomiast smak ryby z pewnością o niebo lepszy. Ciekawe czy dałoby się marsjański tran produkować? Dla załogi coś świetnego. Wzmacnia układ nerwowy, odpornościowy, uzupełnia witaminy i minerały...
No i ciekawe jak z uprawą soi, w końcu też roślina oleista, a w dodatku paszowa i bogata w lecytynę. Z drugiej strony po przystosowaniu gleby daloby się od biedy hodować słoneczniki i kukurydzę. Tylko jakieś skarlowaciałe odmiany. Skoro u nas słonecznik może mieć 5 metrów (rekordziści) to na Marsie przy mniejszej grawitacji i super warunkach pewnie każdy minimum tyle wyciągnie.
Ciekawe czy w celu zróżnicowania diety i w celu uzyskania polikulturowości upraw wysłane zostaną drzewa i krzewy owocowe. Kilka pigw czy róż albo pomarańczy i już w diecie osadników jest witaminy C pod dostatkiem. Jedna jabłoń i cała osada ma po kilku latach od czasu do czasu deserek w przerwach między jedzeniem kartofli i kapusty
No i inna ważna kwestia jaka sie nasuwa to wspomaganie Marsjan w przetrwaniu. Logiczne wydaje się, że będą zmuszeni do korzystania z całości dostepnych zasobów, także tych intelektualnych i wiadomo, że technologia na pewno ich wesprze, ale czy będą korzystać z nootropów np., albo innych smart drugs?
Sebastian Flak