Będzie ich jeszcze więcej. Kilkaset rocznie, jeśli analitycy się nie pomylili. Zaśmiecenie orbity z czasem przestanie być problemem. Rozwijane są różne projekty, które mają temu zaradzić. Choćby PW-Sat2 został wyposażony w żagiel deorbitacyjny.
Innym pomysłem jest serwisowanie orbiterów zdalnymi robotami.
Co może się odbywać np. poprzez dotankowanie danej jednostki, wymianę zepsutej części.
https://www.nasa.gov/mission_pages/stati...s/778.html
Z pewnością mogą się też rozwinąć takie gałęzie przemysłu jak orbitalne złomowiska i zdalne stacje złomujące. Pozyskiwanie części z takich satelit może być opłacalne. Jeśli dojdzie do tego składanie elementów na orbicie, to projektowanie statków tak, aby były łatwo utylizowane i przerabiane staje się oczywistą ewentualnością.
Cytat:Głównym ładunkiem użytecznym PW-Sata2 będzie żagiel deorbitacyjny, który pozwoli na szybsze usunięcie satelity z orbity, gdy przeprowadzi on pozostałe swoje eksperymenty.
Innym pomysłem jest serwisowanie orbiterów zdalnymi robotami.
Co może się odbywać np. poprzez dotankowanie danej jednostki, wymianę zepsutej części.
https://www.nasa.gov/mission_pages/stati...s/778.html
Z pewnością mogą się też rozwinąć takie gałęzie przemysłu jak orbitalne złomowiska i zdalne stacje złomujące. Pozyskiwanie części z takich satelit może być opłacalne. Jeśli dojdzie do tego składanie elementów na orbicie, to projektowanie statków tak, aby były łatwo utylizowane i przerabiane staje się oczywistą ewentualnością.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”
.