To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ankieta: Gdzie przyszłe pokolenia powinny się osiedlić?
Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie.
Na Marsie
41.33%
81 41.33%
Na Księżycu
11.73%
23 11.73%
Na niezamieszkałych dotąd obszarach Ziemi (np. na morzach, pustyniach itp.)
35.20%
69 35.20%
Nie mam zdania
11.73%
23 11.73%
Razem 196 głosów 100%
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie [Wyniki ankiety]

Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Loty kosmiczne (sens, przyszłość, cele)
Z wystrzelonych 60 Starlinków trzy wymknęły się spod kontroli, następne trzy zostaną celowo skierowane w kierunku Ziemi, żeby wypróbować procedury deorbitacji.
Reszta rozproszyła się wg planu i działa.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
Dzisiaj pięćdziesiąta rocznica startu Apollo 11.

Coś do oglądania z okazji 50 rocznicy Apollo 11:

Audycja poświęcona startowi Apollo 11 zarejestrowana 50 lat temu. Fajne są te reklamy telewizyjne sprzed pięciu dekad. Duży uśmiech Nawet wiadomości z wojny w Wietnamie załapały się na przerwę w relacji z KSC.

https://www.youtube.com/watch?v=zYnF31el-ik

Coś do poczytania z okazji 50 rocznicy Apollo 11:
https://spacenews.com/download/Apollo_at...6_19_1.pdf

Lista wydarzeń medialnych upamiętniających 50 rocznicę Apollo 11:

https://www.nasa.gov/press-release/nasa-...-broadcast


A, bym zapomniał, dzisiaj ma być podjęta pierwsza próba podskoku czopkiem. Na żywo:
https://www.youtube.com/watch?v=cn5j_E2CcqE
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed  nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu  rzeczy

“What warrior is it?”

“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”


.
Odpowiedz
Tak było.


[Obrazek: D_3W2l7WkAAK-wW.jpg]

Amerykańska telewizja CBS wyemituje nagranie z roku 1969 odtwarzając historyczny moment o tej samej godzinie.


[Obrazek: D_17Y-6X4AAROfh.jpg]


[Obrazek: D_1xF2wWkAAiFY1.jpg]





Tutaj można posłuchać audycji "The Infinite Monkey Cage" (rocznicowe wydanie lądowania na Księżycu zostało zmienione na "... Moonkey Cage". Osoby biorące udział w programie Apollo wspominają co się wtedy działo.

https://www.bbc.co.uk/sounds/play/live:bbc_radio_fourfm

Cytat:Kierownik odpowiedzialny za symulacje lotów był diaboliczny. Praktycznie każda symulacja kończyła się niepowodzeniem.




Powrót do teraźniejszości. Kilka obrazków z testów spadochronów Dragona SpaceXa. Wiadomo już, że przyczyną wybuchu podczas testów kapsuły był zawór. Jak się okazuje, nie jest to poważna awaria, ale w tym roku raczej nie zobaczymy załogowego lotu do MSK z USA.





Chińska stacja Tiangong 2 spadła do wód Pacyfiku.
[Obrazek: tiangong-2-reentry-footage-BACC-CCTV-copy-879x485.jpg]




Wbrew pewnym zapowiedziom porażki, szef Rocket Lab oświadcza, że otrzymują dużo zapytań związanych z nowym miejscem startów, które powstaje w USA.

Cytat:While the company had previously talked about carrying a first launch from Wallops this year, Beck said it’s more likely to take place in early next year. “There is a strong business case for us to build that facility,” he said. “We’re seeing a lot of interest, especially from government customers.”
https://spacenews.com/rocket-lab-hits-en...pproaches/




Wcześniej została podjęta decyzja co do przyszłej misja na Tytana. NASA zdecydowała się wysłać tam drona, który polata po księżycu.

[Obrazek: dragonfly-landed-879x485.jpg]

Cytat:NASA's Dragonfly mission will arrive at Titan, Saturn's largest moon, in 2034, flying across its surface to study how the planet's conditions might resemble those on Earth before life formed.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed  nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu  rzeczy

“What warrior is it?”

“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”


.
Odpowiedz
Pamiętam dokładnie, że oglądałem lądowanie na Księżycu na wakacjach w Turawie pod Opolem, jako 12 latek. Lato, woda, świetlica wczasowa.
Niewiele było widać i słychać (tym bardziej, że świetlicowy telewizor ogólnie śnieżył) ale i tak wszyscy byli bardzo przejęci.
Dziwne, że komuna zdecydowała się na transmisję tak jawnego zwycięstwa wrażych imperialistów.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
Tiaaa, troszke inne mam wspomnienia z tego momentu dziejow, jako ze bylem wowczas 20 latkiem Uśmiech
Jakas kwatera prywatna z towarzystwem mieszanym i tez niewiele bylo widac.
Odpowiedz
Turawa - fajne miejsce.
Gdy ostatnio tam byłem, a czas już jakiś minął, to był niski stan i pełno glonów. Bardzo fajne tereny rekreacyjne. Potrafię sobie wyobrazić tę wakacyjną atmosferę i śledzenie wiekopomnych momentów. : )

PS Wylądowali ;p za kilka godzin wyjście.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed  nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu  rzeczy

“What warrior is it?”

“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”


.
Odpowiedz
Adam M. napisał(a): Jakas kwatera prywatna z towarzystwem mieszanym i tez niewiele bylo widac.

Fajne jest to, że to jest jedno z niewielu tak przełomowych i charakterystycznych wydarzeń, że każdy dokładnie pamięta okoliczności, w jakich je oglądał.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
Wieża ciśnień oderwała się od ziemi!  Duży uśmiech


[Obrazek: starhopper-firstflight-879x485.jpg]

Cytat:SpaceX performed a first, brief flight of a prototype of its next-generation launch system July 25 as the company makes plans for more ambitious tests.

https://spacenews.com/spacex-flies-starh...irst-time/
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed  nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu  rzeczy

“What warrior is it?”

“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”


.
Odpowiedz
TripleSix napisał(a): Osławiony New World Order zakłada zredukowanie populacji Ziemi do niewielkiej liczby procentowej obecnego stanu. Może to SF, ale to się już dzieje w Chinach.

Miejsca na Ziemi jest jeszcze dużo. Popatrzcie, ile jest połaci ziemi niewykorzystanej, na której mogą powstać mega-miasta. Nawet będąc w Holandii widziałem dużo miejsc.

Ale powiedzmy panu Zenkowi, żeby nie robił sobie 20 dziecka.

W Afryce polityka ograniczenia przyrostu naturalnego jest niemożliwa.

Poza tym nawet po niejednej katastrofie ekologicznej Ziemia i tak będzie bardziej przyjazna do życia niż np. Mars.
Jeżeli ludzie zasiedlą Marsa i tak będą uzależnieni od dostaw jedzenia z Ziemi.
No chyba, że nawiezie się na czerwoną planetę ogromną ilość ziemi na której może uda się coś wyhodować.
Księżyca lepiej nie ruszać ponieważ od niego zależy m.in. to jaki jest klimat na Ziemi.
A jak wiadomo człowiek ma to do siebie, że zawsze coś spierdoli. A księżyc to mała i delikatna "istota".
"Nie wchodź łagodnie w tę pogodną noc, 
niech płonie starość tuż przed kresem dni, 
walcz, walcz gdy światło traci swoją moc, 
chodź wiedzą mędrcy, że się zbliża mrok bo żaden piorun z ust nie padnie ich, 
nie wchodzą z ulgą w tę pogodną noc, 
walcz, walcz gdy światło traci swoją moc."
Odpowiedz
Monika K napisał(a): A księżyc to mała i delikatna "istota".

Co?

Cytat:Chinese iSpace achieves orbit with historic private sector launch

Chińska "prywatna" firma dokonała udanego lotu na 300 kilometrową orbitę.

https://spacenews.com/chinese-ispace-ach...or-launch/

Rosjanie mogą już zaorać kosmodromy.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed  nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu  rzeczy

“What warrior is it?”

“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”


.
Odpowiedz
Fajne prezentacje pokazujące lądowanie Apollo 11 z chronologicznie ukazanym biegiem wypadów.


https://www.nytimes.com/interactive/2019...os-ul.html


To jest jeszcze lepsze.

https://apolloinrealtime.org/11/
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed  nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu  rzeczy

“What warrior is it?”

“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”


.
Odpowiedz
Monika K napisał(a): Poza tym nawet po niejednej katastrofie ekologicznej Ziemia i tak będzie bardziej przyjazna do życia niż np. Mars.
Owszem. Dużo bardziej przyjazna.
Monika K napisał(a): No chyba, że nawiezie się na czerwoną planetę ogromną ilość ziemi na której może uda się coś wyhodować.
I olbrzymią iloścć wody. I olbrzymią ilość powietrza. I olbrzymią ilość skał (na bidę z drugie tyle co waga samego Marsa), żeby z powodu niskiej grawitacji koloniści nie poumierali na osteoporozę. A wszystko otoczy się przeźroczystą kulą, żeby powietrze nie uciekło. A i tak plenność będzie taka sobie, bo światła zauważalnie mniej niż na Ziemi.
Monika K napisał(a): A księżyc to mała i delikatna "istota".
A tu już pojechałaś.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.
Odpowiedz
Żarłak napisał(a): Wbrew pewnym zapowiedziom porażki, szef Rocket Lab oświadcza, że otrzymują dużo zapytań związanych z nowym miejscem startów, które powstaje w USA.

Zapytań otrzymują może i dużo, ale zleceń jakoś mało. Następny start zapewne w drugiej połowie sierpnia, czyli znów 50-60 dni po poprzednim. 

Cienko  Smutny


Cytat:Rosjanie mogą już zaorać kosmodromy.

Ta absurdalna fluktuacja, kiedy kraj tak dziki, zacofany i prymitywny był w stanie posługiwać się tak skomplikowaną technologią nie mogła trwać wiecznie.  Cwaniak
Demokracja jest sprzeczna z prawami fizyki - J. Dukaj

Jest inaczej Blog człowieka leniwego
Odpowiedz
Miłośnicy mikrorakietek jakoś przeoczyli kolejny start electorna - 19 sierpnia, 51 dni po poprzednim.

W sumie licząc od trzeciego z kolei, a pierwszego biznesowego, użycia Electrona, średni odstęp pomiędzy startami wynosi 56 dni, z miedianą 51 dni

Najkrótszy odstęp między startami wyniósł 35 dni, najdłuższy 102 dni. Nie widać żadnego trendu skracającego odstęp między startami. Wszystko wskazuje więc na to, że Electron już wykorzystał swój potencjał - 6-7 startów rocznie, a nie 12, czy nawet 24-26 jak zapewniało kierownictwo firmy.

To nie wróży dobrej przyszłości RocketLab, niestety. Smutny 

Zapowiedzi przerobienia pierwszego stopnia na odzyskiwalny należy w tej sytuacji uznać za akt desperacji w szukaniu obniżki kosztów.
Demokracja jest sprzeczna z prawami fizyki - J. Dukaj

Jest inaczej Blog człowieka leniwego
Odpowiedz
A gdzie tych miłośników spotykasz? RocketLab jest chyba jedynym przedsiębiorstwem zajmującym się tym segmentem przy użyciu małego nośnika. Reszta albo upadła zanim cokolwiek zrobiła, albo jest na tej drodze. Ciekawe jak długo RocketLab się utrzyma. Wtedy pilaster w końcu będzie mógł triumfalnie powiedzieć, a nie mówiłem, ha!
Zapowiedź SpaceX, że chce zająć się małymi ładunkami pokazuje, że tych większych wcale nie jest tak dużo, z kolei segment mniejszych ma jednak potencjał.

Oczywiście, odyzskiwanie części rakiety w przypadku RocketLab to akt depseracji, ale w przypadku SpaceX to racjonalna decyzja biznesowa. He, he, he.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed  nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu  rzeczy

“What warrior is it?”

“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”


.
Odpowiedz
Żarłak napisał(a): Oczywiście, odyzskiwanie części rakiety w przypadku RocketLab to akt depseracji, ale w przypadku SpaceX to racjonalna decyzja biznesowa. He, he, he.

Oczywiście Uśmiech

Po pierwsze, odzyskiwalność pierwszego stopnia jest tym łatwiejsza, im on jest większy. Bo większy jest tez margines na dodatkową masę związaną z odzyskiwaniem. Hamulce aerodynamiczne, dodatkowe paliwo, czy ewentualnie spadochrony. Zatem odzyskiwanie pierwszego stopnia Falcona jest dużo łatwiejsze niż takiej mikrorakietki jak Eelctron. Gdyby nie zarzucono Saturna V na rzecz kompletnej pomyłki pod nazwą prom, to zapewne pierwszy stopień Saturna byłby odzyskiwany już w latach 80

Po drugie Falcon był od razu robiony z myślą o odzyskiwaniu. A electron bynajmniej. Od początku był zaprojektowany jako jednorazowy - co przy jego rozmiarach jest logiczne i sensowne.

A teraz chcą go na gwałt odzyskiwać...
Cytat:Zapowiedź SpaceX, że chce zająć się małymi ładunkami pokazuje, że tych większych wcale nie jest tak dużo

W rzeczy samej. Mniejszych jest więcej niż większych - rozkład Pareto. Ale nawet te mniejsze taniej jest wysyłać wielkimi rakietami. Im większymi, tym taniej (spadek ceny za kilogram wraz ze wzrostem rozmiarów.)

Jeżeli BFR wypali, to wszystkie mniejsze rakiety (nie tylko Electron) już mogą się zwijać.
Demokracja jest sprzeczna z prawami fizyki - J. Dukaj

Jest inaczej Blog człowieka leniwego
Odpowiedz
Nagranie z ostatniego podskoku skoczka. Nie wiem czy to było zapowiadane 150 metrów, ale wygląda na pełen sukces. Pierwsza próba tak wysokiego lotu z nowym silnikiem i od razu udana. Świetni inżynierowie.


The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed  nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu  rzeczy

“What warrior is it?”

“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”


.
Odpowiedz
Żarłak napisał(a): Nagranie z ostatniego podskoku skoczka. Nie wiem czy to było zapowiadane 150 metrów, ale wygląda na pełen sukces. Pierwsza próba tak wysokiego lotu z nowym silnikiem i od razu udana. Świetni inżynierowie.

Technologie opracowane przy budowie Falcona okazują się być skalowalne w bardzo wysokim stopniu. Zbudowanie BFR/BFS może być nawet znacznie łatwiejsze i szybsze niż zbudowanie Falcona Heavy. Terminy podane przez Muska wcale nie są tak nierealistyczne jak to się wszystkim wydawało.

A kiedy już BFR, w ciągu 1-2 lat zacznie latać, nastąpi masowa rzeź dotychczas używanych rakiet. Nawet te, które obecnie wchodzą do użytkowania, jak Vulcan, czy Ariane 6, będą beznadziejnie przestarzałe.
Demokracja jest sprzeczna z prawami fizyki - J. Dukaj

Jest inaczej Blog człowieka leniwego
Odpowiedz
pilaster napisał(a): A kiedy już BFR, w ciągu 1-2 lat zacznie latać, nastąpi masowa rzeź dotychczas używanych rakiet. Nawet te, które obecnie wchodzą do użytkowania, jak Vulcan, czy Ariane 6, będą beznadziejnie przestarzałe.

Rzeź tych na wolnym rynku. Około połowa rynku jest finansowana przez budżety państwowe. Nie wiadomo ile będzie kosztował lot BFR.

Opcja lotu na doczepkę wraz z satelitami Starlink za 1 mln to cięcie po kosztach. SpaceX nie zarabia na 29 lotach pierwszej serii konstelacji. Czyli każdy lot z 60 satelitkami kosztuje ich kilkanaście-kilkadziesiąt mln. Są zdeterminowani aby choć częściowo zrekompensować straty, stąd tak niska cena. Jeśli F9 zabierze 60 Starlinków, to pozostaje kilka ton na wypełnienie bagażnika obcymi nadajnikami. Nie wiem na ile dobrze to oszacowałem, ale wychodzi mi, że zmieści się tam co najmniej 22-20 satelit ważących 200 kg każda. Lżejszych i mniejszych naturalnie więcej. Ale ile dokładnie?  Gdyby tyle zabierali każdym lotem, to zakładam, że zarobiliby na koszty obsługi budowy i obsługi rakiety. A może to już nawet byłby zysk dla nich.
W przyszłym roku planują 9 możliwości dzielenia miejsc ze Starlinkiem. Daje to 180-198 mikrosatelitek. To nie jest jeszcze cały rynek, ale gdzieś jego połowa.

Rocket Lab obsługuje mniejsze nadajniki, więc wciąż pozostaje rynek dla nich, ale jak długo to zobaczymy. Czy w ogóle ktoś jeszcze dołączy i regularnie będzie latał przynajmniej jak RL to trudno powiedzieć. Na razie mają opóźnienia i problemy albo nie zaczęli.

Rocket Lab nie wyskoczyły jak Filip z Konopii z odzyskiwaniem. Prawdopodobnie zostało to podsunięte przez właścicieli, którzy chcą przetestować technologię przy użyciu Elektrona.





Floryda przygotowuje się na huragan. Ciekawe czy skoczek na Florydzie przetrwa. Budowali mu schronienie, ale nie zdążyli. Ciekawe jak go zabezpieczyli i na ile to pomoże.

Jeszcze raz.  Duży uśmiech



Coś mu odpadło przy lądowaniu, ale próba była dobra. To był ostatni lot tego silnika. Kolejna próba lotu w październiku, podczas której wykorzystany zostanie nowy napęd. Podano, że celują w wysokość 20 km.  Szczęśliwy
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed  nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu  rzeczy

“What warrior is it?”

“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”


.
Odpowiedz
Żarłak napisał(a):
pilaster napisał(a): A kiedy już BFR, w ciągu 1-2 lat zacznie latać, nastąpi masowa rzeź dotychczas używanych rakiet. Nawet te, które obecnie wchodzą do użytkowania, jak Vulcan, czy Ariane 6, będą beznadziejnie przestarzałe.

Rzeź tych na wolnym rynku. Około połowa rynku jest finansowana przez budżety państwowe.

Im też będzie trudno uzasadnić,że wydają pieniądze podatników na coś, co na wolnym rynku jest 2-3 razy tańsze. W USA zdublowanie typów rakiet jest traktowane jako kwestia bezpieczeństwa, zatem obok BFR zostanie pewnie jeszcze New Glenn - Vulcan, czy SLS wylądują na śmietniku historii być może nawet bez jednego lotu.

I chyba tylko New Glenn ma jakąś szanse na nawiązanie rynkowej rywalizacji z BFR - jeżeli tylko zostanie wdrożony odpowiednio wcześnie. Ma dużą (choć oczywiście mniejszą niż BFR) nośność i jest w większości odzyskiwalny.

Ariane stanie się tak deficytowe, że zostanie zlikwidowana wcześniej czy później. Chiny i Indie pewnie będą dotować swoje archaiczne i zabytkowe rakiety, ale Rosji nie stac na to - i kraj który wypuścił pierwszego sputnika i pierwszego człowieka w kosmos zostanie definitywnie uziemiony.
Demokracja jest sprzeczna z prawami fizyki - J. Dukaj

Jest inaczej Blog człowieka leniwego
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 5 gości