To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ankieta: Jestem
Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie.
Kosmopolitą
44.29%
62 44.29%
Patriotą
29.29%
41 29.29%
Nacjonalistą
5.71%
8 5.71%
Inne
11.43%
16 11.43%
Sam nie wiem
9.29%
13 9.29%
Razem 140 głosów 100%
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie [Wyniki ankiety]

Ocena wątku:
  • 4 głosów - średnia: 4
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Patriotyzm - absurd i głupota
#41
Cytat:jakie wartości niesie z sobą polski patriotyzm, które byłyby odmienne od analogicznego patriotyzmu amerykańskiego, węgierskiego czy australijskiego?
Hmm... nie rozumiem. Czemu miałyby być odmienne? I czy coś złego jest w tym, że mogą być nieodmienne? Czy to argument przeciw patriotyzmowi, że patriota z USA, Polski czy Węgier tak samo chce dla swojego kraju dobra?

Cytat:Nie wiem czy precyzyjnie przekazuję moje odczucia - po prostu żyłem sobie bogactwem z całego świata, po czym przychodzą ludzie i mówią, że mam zwracać szczególną uwagę właśnie na ten teren w którym żyję.
Chyba logiczne? Czy równie mocno dziwisz się kiedy ktoś dba o swoje mieszkanie, swój dom, swoją działkę, swoją rodzinę? A przecież dbając o swój kraj dbasz też pośrednio o te wcześniej wymienione rzeczy + o otoczenie w którym przebywasz. Patriotyzm służy tobie i reszcie społeczeństwa, a o to chyba chodzi, no nie?

Cytat:W takim razie dla czego wiążą to ludzie z państwem, językiem, pochodzeniem pewnych grup ludzi itd?
Gdyby nie wiązali, to nie zwałoby się to już patriotyzmem.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
#42
Prawdę mówiąc rzeczywiście, ten "patriotyzm" jest obecnie zwrotem mocno zużytym, co więcej budzi wiele negatywnych skojarzeń. Niesłusznie, ale jednak kojarzy się źle. Nacjonalistycznie. Szowinistycznie. Idea piękna i szczytna- idea dbania i troski o swój dom- jest splamiona i nadużyta.
Może nie trzeba używać wielkich słów, aby określić piękne i głębokie uczucia...

Ten wiersz z kolei dobrze mówi o moim podejściu do tematu.

Ten, co o własnym kraju zapomina
Na wieść, jak krwią opływa naród czeski,
Bratem się czuje Jugosłownianina,
Norwegiem, kiedy cierpi lud norweski,

Z matką żydowską nad podbite syny
Schyla się, ręce załamując żalem,
Gdy Moskal pada - czuje się Moskalem,
Z Ukraincami płacze Ukrainy,

Ten, który wszystkim serce swe otwiera,
Francuzem jest, gdy Francja cierpi, Grekiem-
Gdy naród grecki z głodu umiera,
Ten jest z ojczyzny mojej. Jest człowiekiem.
(A. Słonimski)
Natura albowiem w rozmaitości się kocha; w niej wydaje swoją moc, mądrość i wielkość.
(Jędrzej Śniadecki)







Odpowiedz
#43
Patriotyzm kosmopolityczny.
Piękny utwor.
Pomyśl tylko-tryliony organizmów kręcących sie dokoła, każdy pod hipnotycznym działaniem jedynej prawdy, wszystkie te prawdy identyczne i wszystkie logicznie sprzeczne ze sobą: Moje dziedziczne tworzywo jest najważniejszym tworzywem na Ziemi; jego przetrwanie usprawiedliwia twoją frustrację, ból, a nawet śmierć. I ty jesteś jednym z tych organizmów, i przeżywasz swoje życie w niewoli logicznego absurdu.
R.Wright [i]Moralne zwierzę
Odpowiedz
#44
Rozumienie patriotyzmu jest czasem bardzo dziwne, pozwolę więc sobie napisać, czym ów patriotyzm jest. Dziś rozumie się go jako 'kocham polske', czy 'kupujcie tylko polskie produkty' czy wspomniane przeze mnie 'polska od morza do morza' i podobne hasła. Tymczasem nie ma nic wspólnego z patriotyzmem, jest wręcz jego zaprzeczeniem. Jest to nacjonalizm (fr. nationalisme) ponieważ odnosi się do narodu (polskiego w tym wypadku). Przykładem ideologii nacjonalistycznej jest ideologia III Rzeszy Niemieckiej i to ona jest opozycją do kosmopolityzmu. Tymczasem patriotyzm (łac. patriae, ojczyzna) odnosi się do szacunku własnej ojcowizny i pieczy nad spadkiem przekazanym przez ojćów. Nacjonalizm odnosi się do własnego narodu, a nie do własnej ojczyzny.

Tak więc nacjonalizm i patriotyzm to dwa różne nurty, niesłusznie umieszczane blisko siebie. Co więcej nacjonalizm jest poglądem irracjonalnym, ponieważ zakłada istnienie jakiejś wspólnoty 'narodowej', której faktycznie nie ma. Czy czuję jakieś związki z Polakami z Chicago? Nie, są oni mi obojętni. Nacjonalizm natomiast zakłada, że powinienem ich cenić wyżej niż Angoli z Chicago, ponieważ są polakami. Czy powinienem czuć niechęć do moich kilku przyjaciół tylko dlatego, że są Rosjanami? ja, w przeciwieństwie do nacjonalistów nie mam z nimi problemów, ponieważ dla mnie punktem odniesienia nie jest naród, a wspólnota.

Skoro już wyjaśniłem, czym patriotyzm nie jest, a czym jest nacjonalizm, pora powiedzieć trochę o samym patriotyźmie. Patriotyzm wyrasta bezpośrednio z każdego z nas, choć nie u każdego rozwija się tak samo (ech ta lewizna...). Zwykły szacunek do ojca i spadku po nim (kulturowym, pieniężnym, naukowym) to pień patriotyzmu (zwracam uwagę na źródłosłów 'patriae, czyli pater - ojciec). Poza najbardziej zdegenerowanym ścierwem, każdy ten szacunek posiada. Ale w życiu obracamy się nie tylko w kręgu rodziny, wchodzimy w wiele relacji międzyosobowych, wielu napotkanych ludzi buduje nasz lokalny świat i są jego integralną częścią. Zacieśnianiu więzów sprzyja wymiana handlowa, intelektualna, kulturalna i emocjonalna. Tym samym czujemy się związani z wieloma otaczającymi nas ludźmi - chcemy, aby żyło im się dobrze, tak jak oni chcą tego samego dla nas. Tworzymy pewną prosperującą społeczność, której dobra pragniemy.

Ponieważ jednak oprócz spraw handlu, kultury i nauki na ludzkie działania wpływ mają czynniki daleko większe - takie jak katastrofy naturalne, wojny i groźne zamysły nadmiernie ambitnych polityków, poszczególne społeczności łacza się, mając wspólny cel obrony swojej ojcowizny i uchowania swojego dorobku dla przyszłych pokoleń. Łączymy się więc, aby skuteczniej radzic sobie ze złem tego świata. Skądinąd tu w opozycji stają wobec siebie nacjonalizm i patriotyzm, gdyż ten pierwszy skutecznie hamuje współpracę między róznymi etnicznie grupami.

Patriotyzm to po prostu umiłowanie własnej spuścizny i gotowość do jej obrony. Poczucie dumy, że mamy możliwość ją kontynuować. Ma wiele warstw, gdyż można byc patriotą polskim, słowiańskim, aryjskim. czerpiemy wiele z kultury niemieckiej, rosyjskiej, angielskiej. Podziwiam dzieła Mozarta i Haendla i chciałbym, aby trwały, wrastały sie w kulturę, aby inspirowały kolejne pokolenia. Cieszy mnie poezja Jana Miltona i Yeatsa. Cenię sobię prozę Dostojewskiego, dźwięk korobuszki wygrywanej na bałałajce, czy śpiewy cerkiewne. Dużo dla mnie znaczy kultura polska. Jestem dumny z tego,, że ta kultura została ofiarowana właśnie mi. I na tym zasadza się mój patriotyzm.
Odpowiedz
#45
Aryman napisał(a):Poza najbardziej zdegenerowanym ścierwem, każdy ten szacunek posiada.

Możesz sobie darować takie teksty?

Moim zdaniem nie istnieje coś takiego jak szacunek z automatu. Z polskiej spuścizny kulturowej szanuję to co mi się prywatnie podoba. Pieniężnej praktycznie nie posiadamy w porównaniu do krajów Europy Zachodniej. Dorobek naukowy będę zaś cenił każdy, to nie ma nic wspólnego z narodem.
Może mam i podobne podejście do Ciebie. Ale jak dla mnie dbanie o dobre relacje społeczne, ekonomię kraju itd. to pragmatyzm - "postępuję tak bo tak będzie lepiej dla mnie i moich bliskich". Patriotyzm jest po prostu ideą. A podstawą tej idei jest tzw. duma. Tej nie czuję ani trochę i nawet jeśli będę postępował jak patriota to moje działanie będzie miało inne podstawy.
Odpowiedz
#46
Aryman, bardzo pięknie, łzawo i wzruszająco. Tylko czy umiłowanie własnej spuścizny wyklucza, według Ciebie, tolerowanie innych "spuścizn"? Na przykład tych z dżungli grających na bębnach? Czy raczej spuścizna to tylko ta z płaczącymi, w takt fortepianu Chopina, wierzbami.
Biorąc pod uwagę Twój wcześniejszy tekst, który pozwoliłem sobie skomentować, to chyba tak.
Wszyscy leżymy w rynsztoku, ale tylko niektórzy spoglądają w gwiazdy.
Odpowiedz
#47
A dlaczego sądzisz, że nie toleruję innych spuścizn? Czy napisałem choć jedno słowo, które mogłoby cos podobnego sugerować?
Odpowiedz
#48
Cytat:Patriotyzm to po prostu umiłowanie własnej spuścizny
Aż tak to nie Oczko Duży uśmiech

Pepe napisał(a):To pojemna szuflada (podobnie jak dżungla czy kultura aryjska - patrz Aryman), w której mieści się polskość, religia przodków, ojcowizna, tradycja i inne tego typu pierdy - nie mieszcząca jednak w sobie prawa do wygłaszania niezależnych poglądów, godności, wolności przez duże W i dobrego samopoczucia.
Ale pierda walnąłeś. Czyli jestem bez godności, zależny, zniewolony i mam złe samopoczucie? Duży uśmiech
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
#49
Cytat: A jak ktoś nie szanuje zasług swoich ojców, to niech spierdala do dżungli walić w bęben.

Tekst ten jest sugerujący aż nadto, a brzmi podobnie jak "Żydzi na Madagaskar", "Polska dla Polaków", "asfalt do Afryki".

Chyba, że Twoja sugestia podróży w celu zgłębiania rytmów Czarnego Lądu, ma inny wydźwięk. Wtedy wyprowadź mnie z błędu.
Wszyscy leżymy w rynsztoku, ale tylko niektórzy spoglądają w gwiazdy.
Odpowiedz
#50
Cytat:Ale pierda walnąłeś. Czyli jestem bez godności, zależny, zniewolony i mam złe samopoczucie? :mrgreen:

Lumberjack, zakładam, że nie jesteś, aczkolwiek w dalszym ciągu ciągu uważam, że patriotyzm (współcześnie tak pokrętnie definiowany) utrudnia głoszenie i zachowanie tych, tak uniwersalnych, wartości, że raczej wrzucił bym je do innej, wyższej szuflady i z niej czerpał.

Sformułowania, których używam "widzę to tak", "moim zdaniem", "uważam" sugerują, że "pierdy", które głoszę, są subiektywną, podlegającą krytyce i weryfikacji opinią. Byłbym za tym, w związku z tym, żebyś napisał np. że się ze mną nie zgadzasz lub przedstawił swój punkt widzenia.
Wszyscy leżymy w rynsztoku, ale tylko niektórzy spoglądają w gwiazdy.
Odpowiedz
#51
w moim poczuciu:
patriotyzm został jakieś dziewięć lat temu przez debili u tuby utożsamiony z nacjonalizmem i od tego czasu maluczcy debile się wstydzą tego słowa.

między innymi ten temat jest owego wstydu wyrazem.

Odpowiedz
#52
Cytat:patriotyzm został jakieś dziewięć lat temu przez debili u tuby utożsamiony z nacjonalizmem i od tego czasu maluczcy debile się wstydzą tego słowa.

Jeżeli odwrót od tzw. patriotyzmu nastąpił w tym terminie, to można zaryzykować takie twierdzenie. A to potwierdza tłamszenie, przez "patriotyzm", swobody wypowiedzi. Natomiast jeżeli ten odwrót nastąpił dużo wcześniej to Twój argument "debilizmu" jest mocno niesmaczny i obraźliwy.

Cytat:między innymi ten temat jest owego wstydu wyrazem.


Ten temat jest wyrazem różnic poglądów na budzące emocje kwestie, a wstydu jakoś, przynajmniej na razie, nikt nie deklarował.
Wszyscy leżymy w rynsztoku, ale tylko niektórzy spoglądają w gwiazdy.
Odpowiedz
#53
Krótko: zgadzam się z autorem tematu. Człowiek to obywatel Ziemi, więc "patriotyzm ziemski" to jedyna sensowna postawa.
I choose not to choose life. I choose something else - Ewan McGregor

Niedostępny na forum. KONTAKT PRZEZ GG LUB MAIL
Odpowiedz
#54
"To nie karnawał, ale tańczyć z nią chcę
Znam ją 30 lat, ale wciąż niewiele wiem
Wiele serc bije dla niej, wiele w niej
To szaleństwa zakochane wszystko zrobić są w stanie
Dzień wstaje, nową nadzieją nad jej brzegiem
Za rękę przed siebie choć czasem jej nie poznaję
To nie matka ale wzięła mnie w opiekę
Pokazała mi emocje, nauczyła być człowiekiem
Mimo że kiedyś będę musiał wszystko oddać
Los zada pytanie: „Staniesz przy niej czy ją poddasz?”
Jedna z jej lekcji była o wierności
Tej ostatecznej do ostatniej krwi kropli
Bywam okropny dla niej, często się wściekam
Bywam obojętny, chciałbym tylko ją odwiedzać
Tak od święta, wyjechać jak inni to robią
Nie umiałbym jej zostawić, proszę nie pytaj mnie o nią.

Ref.
I nie pytaj mnie o nią, znasz ją doskonale
Nie pytaj co Tobie da, lecz co Ty możesz zrobić dla niej
Codziennie w innym stanie ją spotykasz
Lecz czujesz tylko dumę, gdy ktoś o nią Cię zapyta. x2

To nie kochanka, ale co noc sypiam z nią,
Nawet jeśli wokół drwią i się śmieją wciąż i wciąż
Nawet jeśli będę sam z nią jedynie
Bo cała reszta postanowi kochać inne
Zły sen, bo to ideał dla milionów
Często pierwsza miłość od kołyski do grobu
Wielu tęskni za nią, wielu nie może wrócić
Więc w sercach ją mają czekając, aż los się odwróci
To nie muza, ale daje mi natchnienie
By obserwować wszystkie jej blaski i cienie
I widzieć ją jaka jest, starać się rozumieć
W głosów tłumie czego naprawdę chce i co czuje
Nasz wspólny obowiązek i troska
Jej dzieci to ja i Ty ale i ćpuny na dworcach
Mówią o niej bzdury, nas nic nie przekona
A póki my żyjemy, żyje ona!

Ref.
I nie pytaj mnie o nią, znasz ją doskonale
Nie pytaj co Tobie da, lecz co Ty możesz zrobić dla niej
Codziennie w innym stanie ją spotykasz
Lecz czujesz tylko dumę, gdy ktoś o nią Cię zapyta. x2


Ona nie urodziła mnie, lecz kocham ją jak matkę,
nieraz mnie odrzuciła, ale będę z nią na zawsze
to miłość przed którą wielu ostrzegało
jeśli stracisz dla niej głowę, to położysz ją za nią

Niektórzy myślą, że jest ich własnością,chcą jej zmienić imię
myślą że mogą bo nią rządzą,
chcą dać jej numer i mieć ją na wyłączność,
a to solidarność ludzi przecież zwróciła jej wolność,
brudne ulice gdzie codziennie ją spotykasz,
tak pijaną i niechlujną,
która ciągle się potyka
ciągle z niej dumny nie raz się zastanawiam,jak bywam dumny,
bo przecież ciągle mnie zostawia

idealiści mają dziwne motywy,
by kochać ją choć z nią czasem los parszywy
i nie ma dla mnie innych miejsc i innej po za nią,
nie pytaj znasz ja, budzisz się z nią co rano."-Eldo

Kocham Polskę i jestem dumny z bycia Polakiem.Za nią gineli moi krewni, oddawali oni życie byśmy mogli żyć w wolnym kraju.Tu się wychowałem, tu mam swe korzenie, rodzine, przyjaciół i bliskich.Nie widzę żadnego powodu by kochać inne państwa w takim samym stopniu jak Polskę, za to mam ich wiele by Polskę kochać bardziej od innych.Czuję, że gdyby nadeszła taka potrzeba byłbym gotów się poświecić w obronie Ojczyzny, dlatego uważam się za patriotę.
"Umrzemy i to czyni z nas szczęściarzy. Większość ludzi nigdy nie umrze, ponieważ nigdy się nie narodzi. Ludzi, którzy potencjalnie mogliby teraz być na moim miejscu, ale w rzeczywistości nigdy nie przyjdą na ten świat, jest zapewne więcej niż ziaren piasku na pustyni. Wśród owych nienarodzonych duchów są z pewnością poeci więksi od Keatsa i uczeni więksi od Newtona. Świat jest niesprawiedliwy, ale cóż, to właśnie myśmy się na nim znaleźli, ty i ja, całkiem zwyczajnie. "
Odpowiedz
#55
Aryman napisał(a):Poza najbardziej zdegenerowanym ścierwem, każdy ten szacunek posiada.

A jeśli posiadam go w takim samym stopniu jak do innych ludzi, niezależnie od tego, czy ich znam, czy nie - to jestem ścierwem, czy nie jestem?
I choose not to choose life. I choose something else - Ewan McGregor

Niedostępny na forum. KONTAKT PRZEZ GG LUB MAIL
Odpowiedz
#56
Chcesz powiedzieć, że nie czujesz większego szacunku do swojego ojca, niż do innych ludzi? Ja nie mówię, że ten szacunek nalezy się z automatu, ale chyba za 20 lat wychowywania, finansowania, edukowania chyba jakiś się należy?

A przypominam, że 'mógł abortować'.
Odpowiedz
#57
Cytat:ale chyba za 20 lat wychowywania, finansowania, edukowania chyba jakiś się należy?

A moim zdaniem szacunek należy się każdemu. Taki sam.

Cytat:A przypominam, że 'mógł abortować'.

Raczej nie mógł - jest wierzący.
I choose not to choose life. I choose something else - Ewan McGregor

Niedostępny na forum. KONTAKT PRZEZ GG LUB MAIL
Odpowiedz
#58
Brainless napisał(a):A moim zdaniem szacunek należy się każdemu. Taki sam.
a konkretnie ZA CO ten szacunek?
za oczęta pikne?

Odpowiedz
#59
idiota napisał(a):a konkretnie ZA CO ten szacunek?
za oczęta pikne?

Za bycie istotą żywą posiadającą podstawowe prawo do życia, także w społeczeństwie.
Poza tym mój brak szacunku do innych automatycznie spowoduje brak szacunku do mojej osoby lub żal, a w takie rzeczy bawić się nie zamierzam.
I choose not to choose life. I choose something else - Ewan McGregor

Niedostępny na forum. KONTAKT PRZEZ GG LUB MAIL
Odpowiedz
#60
a kto owo "prawo" do życia niby nadał?
i czemu prawo to obowiązujące tylko ludzi? pies czy trygrys nie mają podobnych oporów.

a pamiętamy o Stalinie?
ten to musiał żywić szacunek dla zielonego, żywego skoro go 100000000 z górą czciło jak boga!

kto wymyślił ten bełkot o "podstawowym prawie do życia" wszystkiego co żyje, mnie ciekawi...

Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości