Liczba postów: 1,979
Liczba wątków: 17
Dołączył: 03.2007
Zobacz tytuł tematu ...
To jest własnie ta subtelna róznica miedzy dyskusją o impliakcji (matematyka ścisła) a dyskusją o przejęciu kontroli nad światem przez roboty ... człowiek będzie mógł stworzyc robota który przejmie kontrole nad światem bo ja tak twierdzę .. no i niech ktos udowodni że to niemożliwe
Nie mam więcej ochoty na taka dyskusję ...
Liczba postów: 1,934
Liczba wątków: 46
Dołączył: 01.2009
Reputacja:
0
Zapanują jeśli tak im ktoś każe, a pewnie nie jeden będzie chciał, nie ma to jednak nic wspólnego z wolą robota czy walką o swe jestestwo.
Liczba postów: 1,979
Liczba wątków: 17
Dołączył: 03.2007
Superstar napisał(a):Zapanują jeśli tak im ktoś każe, a pewnie nie jeden będzie chciał, nie ma to jednak nic wspólnego z wolą robota czy walką o swe jestestwo. Kto każe ?
Bóg czy człowiek ?
Drabinka bedzie taka:
Bóg stworzył człowieka czyli dla wierzących Bóg jest tym czym jest - wierzący mają swiadomość istnienia Boga
Człowiek stworzył robota zatem dla robota Bogiem jest człowiek ... jak to wytłumaczyć robotowi ?
Czy wśród robotów także beda ateiści i wierzący ?
Liczba postów: 4,265
Liczba wątków: 15
Dołączył: 01.2008
Reputacja:
0
Cytat:
Bóg stworzył człowieka czyli dla wierzących Bóg jest tym czym jest - wierzący mają swiadomość istnienia Boga
Człowiek stworzył robota zatem dla robota Bogiem jest człowiek ... jak to wytłumaczyć robotowi ?
Chyba umkęła mi logika tego rozumowania.
nil melius est quam cum ratione tacere
nil mirari, nil indignari, sed intellegere
Liczba postów: 1,979
Liczba wątków: 17
Dołączył: 03.2007
To sobie wyobraź że jesteś wierzący i Bóg istnieje na prawdę, to ten co cie stworzył ... Jeśli tego nie potrafisz to masz kaganiec ateizmu na mózgu ...
To sobie wyobraź, że jesteś niewierzący i Bóg nie istnieje na prawdę, stworzyli cię twoi rodzice ...
Jeżeli tego nie potrafisz to masz kaganiec teizmu na mózgu ...
Liczba postów: 603
Liczba wątków: 4
Dołączył: 03.2009
Reputacja:
6
Cytat:Chyba umkęła mi logika tego rozumowania.
Sag nie oczekuj logiki, od kogoś, kto nie odróżnia czasownika, od spójnika!
Pozdrawiam JG
Liczba postów: 1,979
Liczba wątków: 17
Dołączył: 03.2007
Głupi Jaś napisał(a):Sag nie oczekuj logiki, od kogoś, kto nie odróżnia czasownika, od spójnika! Głupi Jasiu, kiedy zrozumiesz że w impliakcji spójnikami są czasowniki "musi" => i "może" ~>, matematycy i wykładowcy logiki z którymi dyskutowałem zaakceptowali to bez problemu, nikomu nawet na mysl nie przyszło co by miec watpliwości jakie ty masz ....
Liczba postów: 1,979
Liczba wątków: 17
Dołączył: 03.2007
NoBody napisał(a):To sobie wyobraź, że jesteś niewierzący i Bóg nie istnieje na prawdę, stworzyli cię twoi rodzice ...
Jeżeli tego nie potrafisz to masz kaganiec teizmu na mózgu ...
Ja bez problemu mogę jedno i drugie
Tylko fanatycy tego nie potrafia ...
Liczba postów: 139
Liczba wątków: 6
Dołączył: 12.2008
Reputacja:
0
raczej nie chcą i się tego boją. moim zdaniem jeśli roboty dorobią się wreszcie jakiegoś rodzaju świadomości to na pewno nie dojdą do takich wniosków jak człowiek. od początku będą wiedzieli kto jest ich stwórcą, - nie będą potrzebowali boga. skoro będą to "istoty" w których budowie nie będzie uczestniczył przypadek to może w swojej filozofii dojdą do tego "skoro jesteśmy uporządkowane a do okoła nas jest taki bałagan to uporządkujmy to jakoś, nadajmy wszystkiemu jakieś zadanie".
Liczba postów: 4,265
Liczba wątków: 15
Dołączył: 01.2008
Reputacja:
0
rafal3006 napisał(a):To sobie wyobraź że jesteś wierzący i Bóg istnieje na prawdę, to ten co cie stworzył ... Jeśli tego nie potrafisz to masz kaganiec ateizmu na mózgu ...
Czy tobie trzeba wszystko tłumaczyć jak dziecku z przedszkola? Widziałeś kiedyś boga? Nie. Robot widziałby swojego stwórce? Tak. Porównanie nieadekwatne, argument do dupy. Rzekłem.
nil melius est quam cum ratione tacere
nil mirari, nil indignari, sed intellegere
Liczba postów: 603
Liczba wątków: 4
Dołączył: 03.2009
Reputacja:
6
Żądza władzy, chęć dominacji, to cechy wykształcone u ludzi w drodze ewolucji. Roboty, które zostaną zaprogramowane przez ludzi, raczej tych cech mieć nie będą, a ich wykształcenie przez przypadek jest raczej mało prawdopodobne. Dlatego jestem przekonany, że opowieści w stylu Terminatora, to fikcja - jak most przez Atlantyk.
Pozdrawiam JG
Liczba postów: 1,979
Liczba wątków: 17
Dołączył: 03.2007
Sagittarius napisał(a):Czy tobie trzeba wszystko tłumaczyć jak dziecku z przedszkola? Widziałeś kiedyś boga? Nie. Robot widziałby swojego stwórce? Tak. Porównanie nieadekwatne, argument do dupy. Rzekłem. Boga nie widziałem, ale Ty mi udowodnij że Go nie ma ... życzę powodzenia 
To "rzekłem" jest świetne ...
Największą bzdurą w tym temacie jest iz człowiek będzie zdolny do stworzenia robota który go zniszczy.... Rzekłem
Liczba postów: 4,265
Liczba wątków: 15
Dołączył: 01.2008
Reputacja:
0
Cytat:
Boga nie widziałem, ale Ty mi udowodnij że Go nie ma ... życzę powodzenia mile:
Udowodnij mi, że nie masz niewidzialnego fiuta na czole.... życzę powodzenia :-)
nil melius est quam cum ratione tacere
nil mirari, nil indignari, sed intellegere
Liczba postów: 1,979
Liczba wątków: 17
Dołączył: 03.2007
Tylko ktoś z kagańcem ateizmu na mózgu może być absolutnie pewien (100% pewność) że Boga nie ma.
Liczba postów: 7,517
Liczba wątków: 134
Dołączył: 10.2008
Reputacja:
0
Buehłehłehłe. Tylko ktoś z kagańcem teizmu może nie być pewny, że bóg nie istnieje.
IRONIA MODE OFF
Nikt nie może być pewny w 100%, że boga nie ma, bo należy to do tez niefalsyfikowalnych. Dlatego wszelkie domniemanie boga lub ustalanie prawdopodobieństwa, wszelki bilans zysków i strat w tym wypadku jest bez sensu.
Można tylko wierzyć albo nie wierzyć, krótka piłka.
Liczba postów: 1,979
Liczba wątków: 17
Dołączył: 03.2007
Dokładnie tak, nikt nie może być pewny że Boga nie ma.
Zarówno ateiści jak i wierzący WIERZĄ:
atesta - że Boga nie ma
wierzący - że Bog jest
Kaganiec na mózgu ma ten kto nie jest w stanie założyć że Bóg istnieje (fanatyk ateista) albo że nie istnieje (fanatyk wierzący).
Ja nie mam takich problemów ...
Liczba postów: 7,517
Liczba wątków: 134
Dołączył: 10.2008
Reputacja:
0
Ale brak wiary to brak wiary a nie wiara. Tak samo jak łysina nie jest kolorem włosów tylko ich brakiem.
Liczba postów: 1,979
Liczba wątków: 17
Dołączył: 03.2007
Brak wiary byłby wtedy, gdybys nie wiedział że są ludzie którzy wierzą w Boga. To oczywiście niemożliwe, dlatego ateiści WIERZĄ że Boga nie ma.
Liczba postów: 7,517
Liczba wątków: 134
Dołączył: 10.2008
Reputacja:
0
Chyba cię pojebało, ale nie będę się upierał.
Ja na przykład nie "wierzę", że boga nie ma. Uznaje po prostu, że jest to mało prawdopodobne. Nie potrzebna mi jest do tego żadna wiara, bo tak samo nie muszę "wierzyć" w to, że nie ma wróżek.
|