To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 4
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Filozofia umiera
FlauFly napisał(a):I w jaki sposób to Twoje rozwiązanie pokazuje postęp filozofii?
Świadczy o tym, że filozofem może być każdy z nas. Czyż to nie postęp?
"E parvo eu não sou!!!
E fico a pensar
Que mundo tão parvo
Onde para ser escravo
E preciso estudar..."

Deolinda, Parva que eu sou
Odpowiedz
Bo sobie przeczyta o paradoksie golibrody?
Ale co to ma w wspólnego z filozofią???

Odpowiedz
Chyba nie przekonałeś swoją argumentacją nikogo Duży uśmiech
Matematyka jest niezmysłową rzeczywistością, która istnieje niezależnie zarówno od aktów, jak i dyspozycji ludzkiego umysłu i jest tylko odkrywana, prawdopodobnie bardzo niekompletnie, przez ludzki umysł

Kurt Gödel

Mój blog - http://flaufly.wordpress.com/
Odpowiedz
FlauFly napisał(a):Chyba nie przekonałeś swoją argumentacją nikogo Duży uśmiech
Trudno. Taki już los nonkonformisty.
"E parvo eu não sou!!!
E fico a pensar
Que mundo tão parvo
Onde para ser escravo
E preciso estudar..."

Deolinda, Parva que eu sou
Odpowiedz
Tu nie chodzi o mój rzekomy konformizm, ale o to, że Twoja argumentacja jest słaba. Przeczytałeś o paradoksie golibrody, wymyśliłeś sobie rozwiązanie, a potem stwierdziłeś więc, że każdy może zajmować się filozofią, więc to według Ciebie postęp. Naprawdę słabo.

Nie mówiąc już, że nie ruszyłeś w ogóle problemu, który paradoks golibrody ma tylko obrazować poprzez bliższe odniesienia do codziennej rzeczywistości.
Matematyka jest niezmysłową rzeczywistością, która istnieje niezależnie zarówno od aktów, jak i dyspozycji ludzkiego umysłu i jest tylko odkrywana, prawdopodobnie bardzo niekompletnie, przez ludzki umysł

Kurt Gödel

Mój blog - http://flaufly.wordpress.com/
Odpowiedz
Ano właśnie, bo to chyba jest wersja paradoksu Russella. Nie mylę się?
"Tak bowiem wyglądają spory między idealistami, solipsystami i realistami. Jedni atakują normalną formę wyrazu tak, jakby atakowali jakąś tezę; drudzy bronią jej, jakby konstatowali fakty, które każdy rozsądny człowiek musi uznać."
Odpowiedz
Nie mylisz się.
Matematyka jest niezmysłową rzeczywistością, która istnieje niezależnie zarówno od aktów, jak i dyspozycji ludzkiego umysłu i jest tylko odkrywana, prawdopodobnie bardzo niekompletnie, przez ludzki umysł

Kurt Gödel

Mój blog - http://flaufly.wordpress.com/
Odpowiedz
Lubię takie zbiegi okoliczności: napisałem powyższe, a potem usiadłem do "Logiki pragmatycznej" Ajdukiewicza i w podrozdziale o niesprzeczności teorii dedukcyjnych, w środku którego byłem, czytam o antynomii Russella. Szczęśliwy
"Tak bowiem wyglądają spory między idealistami, solipsystami i realistami. Jedni atakują normalną formę wyrazu tak, jakby atakowali jakąś tezę; drudzy bronią jej, jakby konstatowali fakty, które każdy rozsądny człowiek musi uznać."
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości