[Fabian]

A jego oponenci byli tak mizerni intelektualnie (trudno zresztą spodziewać się, żeby było inaczej), że nawet nie potrafili tej perfidii wytknąć :]

Nie wytknęli skutecznie bo najpierw prowadząca im nie pozwoliła. W części 1 ksiądz w 09:29 wysnuwa swoją tezę i w 10:03 oni pytają skąd ją wziął. To prawda, że poddali się, ja bym nie pozwolił na pozostawienie tego tak i wiem co najprawdopodobniej wówczas zrobiłby ksiądz Dziewiecki - odmówiłby mi powagi, to jego stała taktyka. Potem, w 00:40 cz. 2 Majmurek ponownie próbuje dopytać skąd ksiądz wytrzasnął swoją "definicję", Szwajcer zawtórował i w 01:28 Dziewiecki ucina: "tak to możemy sobie rozmawiać na jarmarku".

[pilaster]

Nie wytknęli skutecznie bo najpierw prowadząca im nie pozwoliła.

Taki, tak. A wogóle siedzieli nie po tej stronie studia, reflektory w oczy świeciły i krzywo założone spodnie im przeszkadzały :]

[xeno]

A jego oponenci byli tak mizerni intelektualnie (trudno zresztą spodziewać się, żeby było inaczej), że nawet nie potrafili tej perfidii wytknąć :]

Jednym z oponentów był Piotr Szwajcer właściciel wydawnictwa CIS, dzięki któremu pilaster mógł przeczytać Boga urojonego, Rzekę genów i najwspanialsze widowisko świata.

pzdr

[pilaster]

Jednym z oponentów był Piotr Szwajcer właściciel wydawnictwa CIS, dzięki któremu pilaster mógł przeczytać Boga urojonego, Rzekę genów i najwspanialsze widowisko świata.

pzdr

Pilaster przeczytałby tak czy owak. :]

A zresztą co to za argument? Że niby Szwajcerowi wolno być durnym?

[xeno]

Pilaster przeczytałby tak czy owak. :]

A zresztą co to za argument? Że niby Szwajcerowi wolno być durnym?

Myślę, że Szwajcer nie wypadł najgorzej. Zdecydowanie na kretyna wyszedł lewak z krytyki politycznej.

pzdr

[D.O.A.]

Ja nie uważam, że ci owi ateiści powinni sprawnie posługiwać się erystyką, żeby wygrać, bo co to za zwycięstwo? Ale przydałyby się: stalowe nerwy, zwięzłe i jasne formułowanie zdań. Ja bym napuścił jakąś wersję light Pata Condella i pozamiatane. :twisted:

[Fabian]

Pat Condell nawet w wersji light, a chwilami on sam taki bywa, np. kiedy mówi o ludziach modlących się w zaciszu i nie narzucających swojej wiary innym, mógłby doprowadzić do przedstawienia w dyskusji obrazu ateistów jako wyłącznie kpiarzy. Pozwolę sobie dodać, że go bardzo lubię. Gotów jestem bronić panów Szwajcera i Majmurka i uważam, że błędem lub celowym sabotażem autorów programu było zaproszenie zapamiętałego łgarza w sutannie zamiast księdza, z którym da się porozmawiać.

[tomasz_s]

... uważam, że błędem lub celowym sabotażem autorów programu było zaproszenie zapamiętałego łgarza w sutannie zamiast księdza, z którym da się porozmawiać.

Nie było, chłopaki z Krk taktykę stawiania znaku równości między Stalinem, komunizmem i ateizmem mają opanowane. Szwajcer i ten drugi misio przeintelektualizowli całą sprawę, zamiast pojechać po kleszce w stylu Krzysia Hitchensa. Klesiunia nawet nie zadała sobie trudu przeczytania bozianego urojenia a gadała jak nakręcona. :p

[Superstar]

Ale o co wam chodzi, dobrze debata wyszła, pierwsza z niewielu, czego oczekujecie, było parę fajnych momentów. "Pan Chyba tego nie czytal", "Proszę pana ja to tłumaczyłem" ! No przecie dobra riposta.

[tomasz_s]

Dobra riposta to "Pan pomylił studia, tu dyskutujemy o książce Ryśka, jak pan nic o niej nie wie to niech pan wyjdzie"

[Fabian]

Punktem wyjścia był ateizm w Polsce.

[pilaster]

Nie było, chłopaki z Krk taktykę stawiania znaku równości między Stalinem, komunizmem i ateizmem mają opanowane.

I nawet nie muszą, wszak Majmurkowie takiego związku wcale się nie wypierają :lol2:

"Pan Chyba tego nie czytal", "Proszę pana ja to tłumaczyłem" ! No przecie dobra riposta.

A trzeba było przeczytać! - kontrriposta :]

[tomasz_s]

I nawet nie muszą, wszak Majmurkowie takiego związku wcale się nie wypierają :lol2:

Kurde ta komuna ciągle do niedowiarstwa się przykleja
Jak to odciąć na trwałe, żeby się nie doklejali Senyszyny i te inne takie ... :wall:

[pilaster]

Kurde ta komuna ciągle do niedowiarstwa się przykleja
Jak to odciąć na trwałe, żeby się nie doklejali Senyszyny i te inne takie ... :wall:

Nie da się. już wielokrotnie pisalem dlaczego. Ateistów w Polsce (i w ogóle wszędzie) jest garstka. Za to komuchów cała masa. Stąd wszystkie "ateistyczne" srodowiska i media ((ir)racjonalista, "faktoidy i mity". etc) są de facto komunistyczne, a nie ateistyczne. Stąd normalna częśc społeczeństwa utożsamia ateizm = komunizm.

[Fabian]

"ateizm = komunizm" - idiotyzm
Na przykład mój ateizm swoje zaranie ma w indywidualiźmie, podczas gdy Kościół to wspólnota oparta na systemie mającym cechy totalitarne. Etymologia słowa komunizm bierze się z łacińskiego słowa communis czyli "wspólny", "powszechny". Tożsamości z komuną doszukiwałbym się właśnie raczej w religiach.

[pilaster]

Kościół to wspólnota oparta na systemie mającym cechy totalitarne.

Czyli jakie?

[Fabian]

Czyli jakie?

Myślisz, że wpędzisz mnie w zaułek gdzie zacznę bredzić? Jest oczywiste, że mam na myśli piramidę zwierzchnictw w Kościele katolickim i "nieomylność" papieży. Jako przykład, bo mówiłem o religiach generalnie.

[tomasz_s]

Religie typu chrześcijaństwo to totalitaryzm w czystej postaci.
Jesteś sługą pana, który cię stworzył. Ten pan ma listę listę zakazów i nakazów, których masz się trzymać. Pamiętaj, że po śmierci zostaniesz przez pana oceniony i dostaniesz lizaka lub w pysk.
Jesteś częścią jego niepojętego w swej genialności planu. Niech ci przez głowę nie przechodzi, że pan może się mylić.
Pan zna nie tylko twoje uczynki, wie też co myślisz, więc uważaj, bo i za to może cię ukarać. I pamiętaj, że pan nie chce źle, masz go zatem kochać i czcić.

Ktoś o mentalności niewolnika to bez problemu przełknie.

[pilaster]

Jesteś sługą pana, który cię stworzył.

Dzieckiem, nie sługą

Ten pan ma listę listę zakazów i nakazów, których masz się trzymać.

Których powinieneś się trzymać, aby społeczeństwo mogło sprawnie funkcjonować, z czego z kolei sam masz wiele korzyści :]

Pamiętaj, że po śmierci zostaniesz przez pana oceniony i dostaniesz lizaka lub w pysk.

jednakowoż możesz otrzymać wybaczenie :*

Jesteś częścią jego niepojętego w swej genialności planu. Niech ci przez głowę nie przechodzi, że pan może się mylić.

Ponieważ jednak nie znasz jego zamysłów, wiec tak naprawdę, wszystko ci jedno :roll:

fabian

Jest oczywiste, że mam na myśli piramidę zwierzchnictw w Kościele katolickim i "nieomylność" papieży.

Rozumiem że każda organizacja, gdzie istnieje jakaś hierarchia służbowa jest organizacją totalitarną? 8O

[Superstar]

No i zaczyna się łapanie za słówka, nie możesz plistar uznać zwyczajnie że Fabian ma rację ?