To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Odpowiedzialność prawna, zagwozdka odszkodowań.
#1
Witam

Jest news o odszkodowaniu.
Na pozór o niczym, ale im dłużej świecił mi na ekranie tym bardziej podchodziłem do tego sceptycznie, czy faktycznie przewoźnik jest odpowiedzialny za pobicie pasażera ?
Czy to nie doprowadzi do słynnych procesów o "za gorąca kawę" albo "poślizgnięcie w supermarkecie" ? Czy to nie jest protekcja głupoty ?

Mimo że jestem za ochroną słabszych i interwencją państwa, to akurat ta działalność kojarzy mi się typowo z wszędobylskim konsumpcjonizmem, tym razem wyceniona została odpowiedzialność.
Odpowiedz
#2
Według mnie to słuszny wyrok. Dla MPK nie jest to duży uszczerbek finansowy, nie ma co porównywać dwudziestu tysięcy z kilkoma milionami. Poza tym, jeżeli doprowadzi to do zwiększenia bezpieczeństwa w autobusach tym lepiej dla wszystkich.

Poszkodowany nie popełnił żadnego błędu - sytuacja wynikała nie z jego działań. Nie pośliznął się, nie wylał na siebie niczego. Miał nadzieję bezpiecznie dojechać do domu autobusem a banda, która go napadła przeszkodziła mu w tym. Co więcej kierowca autobusu nawet nie zareagował, a powinien chociaż wezwać policję.
[SIZE="2"]agoreton.pl[/SIZE]
Odpowiedz
#3
Według mnie skoro to bandyci dokonali pobicia, to tylko oni powinni za nie odopowiadać. Karanie MPK grzywną za to, co robią pasażerowie w jego autobusach, jest niedorzeczne. Równie dobrze to ja mógłbym zostać pociągnięty do odpowiedzialności, gdyby na imprezie u mnie w domu jeden gość pobił drugiego...

Bezsprzeczny jest fakt, że kierowca autobusu zachował się źle, wypuszczając tych "dżentelmenów" z pojazdu, chociaż trudno go winić. Tylko śląscy bus driverzy z KZK GOP są terminatorami, którzy nie boją się niczego Język No, a o postawie pasażerów nie wspomnę nawet - osławiona "znieczulica", bla bla bla, do czego to dojdzie...
Odpowiedz
#4
Hastur napisał(a):Według mnie skoro to bandyci dokonali pobicia, to tylko oni powinni za nie odopowiadać. Karanie MPK grzywną za to, co robią pasażerowie w jego autobusach, jest niedorzeczne. Równie dobrze to ja mógłbym zostać pociągnięty do odpowiedzialności, gdyby na imprezie u mnie w domu jeden gość pobił drugiego...

Gdybyś nie wezwał policji (chyba, że poszkodowany by tego nie chciał), albo nie udzielił pierwszej pomocy (gdyby sytuacja tego wymagała), to tak na pewno byłbyś zapewne pociągnięty do odpowiedzialności.

Poza tym przewoźnik odpowiada za bezpieczeństwo podróży i chuj z tym czy chodzi o wypadek z winy kierowcy, innego pojazdu, czy pobicie. Nie wiadomo jeszcze czemu samolot Air France się rozbił, ale rodziny pasażerów i tak dostaną odszkodowanie. Przewoźnik odpowiadał za ich bezpieczeństwo.

Fakt sam kierowca nie może odpowiadać również za ochronę autobusu, ale miał obowiązek zawiadomić policję, czego nie zrobił. Powinien też zatrzymać autobus, skoro nie można rozmawiać przez komórkę przez telefon w czasie jazdy, czy rozmawiać z kierowcą autobusu, to tym bardziej jazda nie powinna się odbywać gdy wewnątrz pojazdu prowadzona jest bójka.
Give me your lips for just a moment,
And my imagination will make that moment live.
Give me what you alone can give,
A kiss to build a dream on.
Odpowiedz
#5
mpk odpowiada za bezpieczeństwo pasażerów, nie? nie dopełnienie tego = odszkodowanie.
Największy polski ateista. 110 kilo wagi.

konkluzja, po pewnej rozmowie - by pobić posąg ze Świebodzina, należy wybudować 34-metrową Sashę Grey, miażdzącą obcasem głowę biskupa.
Przerobienie wyspy Niue na raj podatkowy i BDSM-land też w planach.

"Zadbałem o o tę ponurą reputację, by odstraszyć podstępne zło, które dręczy nasz przeklęty kraj. Wiesz o czym mówię? o podatkach." Duży uśmiech

Harry Potter niesie lepsze przesłanie niż biblia.
Odpowiedz
#6
No niby tak, a gdyby ktoś się poślizgnął w autobusie ? Dostał by odszkodowanie bo schody były nie równe ?
Odpowiedz
#7
moze ktos poprawic ta "zagwoSTke"?
I am virgin
I'm a whore
Giving nothing
The taker
The maker of war
Odpowiedz
#8
Cytat: Fakt sam kierowca nie może odpowiadać również za ochronę autobusu, ale miał obowiązek zawiadomić policję, czego nie zrobił. Powinien też zatrzymać autobus, skoro nie można rozmawiać przez komórkę przez telefon w czasie jazdy, czy rozmawiać z kierowcą autobusu, to tym bardziej jazda nie powinna się odbywać gdy wewnątrz pojazdu prowadzona jest bójka.
Myślę, że kierowca dzwoniąc po pogotowie (które z pewnością powiadomiło policję, przez co obowiązek zawiadomienia organów prawa został pośrednio przez drivera wypełniony) oraz opiekując się nim do przyjazdu karetki, trochę się zrehabilitował za spieprzenie sprawy jeszcze podczas jazdy, za które biorąc pod uwagę okoliczności trudno go winić.
Cytat:Poza tym przewoźnik odpowiada za bezpieczeństwo podróży i chuj z tym czy chodzi o wypadek z winy kierowcy, innego pojazdu, czy pobicie. Nie wiadomo jeszcze czemu samolot Air France się rozbił, ale rodziny pasażerów i tak dostaną odszkodowanie. Przewoźnik odpowiadał za ich bezpieczeństwo.
Używając po raz kolejny analogii z domem: gdyby mój dom spłonął, a w pożarze zginął nocujący u mnie gość, to czy jego rodzina miałaby prawo domagać się ode mnie pieniędzy bez względu na przyczyny pożaru? Owszem, uznałbym ich racje, gdyby chałupa sfajczyła się z powodu wadliwej konstrukcji, gdybym zostawił włączone żelazko czy coś w tym stylu. Co jednak, gdyby za zniszczenie mojego domu i śmierć gościa odpowiedzialny był podpalacz? W tym momencie rządania rodziny byłyby usprawiedliwione tylko wtedy, gdybym mógł w jakikolwiek sposób pomóc ofierze a nie zrobił tego lub zrobił, lecz chujowo - podobnie jak postąpił kierowca MPK w sprawie pana Tomasza z Lublina.
I właśnie wyszło na to, że jednak przychylam się do wyroku sądu Uśmiech
Odpowiedz
#9
Moim zdaniem kara jak najbardziej słuszna. Przewoźnik odpowiada za bezpieczeństwo pasażera.
Natura albowiem w rozmaitości się kocha; w niej wydaje swoją moc, mądrość i wielkość.
(Jędrzej Śniadecki)







Odpowiedz
#10
Czyli jak ktoś dźgnie kogoś w serce w czasie przejazdu to przewoźnik powinien odpowiadać za współmorderstwo? Moim zdaniem nie.

Odpowiedz
#11
Ale powinien odpowiadać na przykład za to, że nie wezwał po fakcie policji. Można mu wybaczyć, że nie mógł zareagować, był sterroryzowany i zagrożone było jego życie. Jednak taka znieczulica jaka miała miejsce w tym przypadku to czysty polaczkizm.
[SIZE="2"]agoreton.pl[/SIZE]
Odpowiedz
#12
Succubus napisał(a):moze ktos poprawic ta "zagwoSTke"?
Poprawić na co ?
Odpowiedz
#13
ale jak mie na ulicy spiorą to co?
do miasta mam uderzać po hajs?

Odpowiedz
#14
Superstar napisał(a):Poprawić na co ?
pisze sie "zagwoZDka", pisalam Ci PW. nikogo to nie kluje w oczy?
I am virgin
I'm a whore
Giving nothing
The taker
The maker of war
Odpowiedz
#15
Ja na to zwróciłem uwagę, ale jednak nie byłem pewien dokładnej pisowni, a sprawdzać mi się nie chciało :oops:
Odpowiedz
#16
No jak kurwa jak całe życie rozwiązywałem zagwostki a ty mi tu z zagwozdką ! Umarł król popu, huj z nim, ale umarła zagwostka
[*] Smutny

idiota napisał(a):ale jak mie na ulicy spiorą to co?
do miasta mam uderzać po hajs?
Z tym konkretnym wyrokiem trzeba się zgodzić, kierowca ewidentnie zrobił wszystko żeby pomóc oprawcą, dlatego kiepski przykład do tego co mnie ukuło czyli że co jeśli się przewrócę na środku ulicy , widać jesli się przewrócisz na środku ulicy to mimo wszytko nikt Ci niezapłaci.
Odpowiedz
#17
idiota napisał(a):ale jak mie na ulicy spiorą to co?
do miasta mam uderzać po hajs?

o ile w pobliżu była policja i nie zareagowała, to tak. a przynajmniej tak powinno być.
Największy polski ateista. 110 kilo wagi.

konkluzja, po pewnej rozmowie - by pobić posąg ze Świebodzina, należy wybudować 34-metrową Sashę Grey, miażdzącą obcasem głowę biskupa.
Przerobienie wyspy Niue na raj podatkowy i BDSM-land też w planach.

"Zadbałem o o tę ponurą reputację, by odstraszyć podstępne zło, które dręczy nasz przeklęty kraj. Wiesz o czym mówię? o podatkach." Duży uśmiech

Harry Potter niesie lepsze przesłanie niż biblia.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości