Bredzisz, niestety, kolego...
Z dżdżownicy wyrósłby człowiek?
A ryby bedo latać?
A gdyby Beurora usunęła wbrew woli Aurory, uśpionej chloroformem, np. złośliwego czerniaka? Czy byłoby to takie samo naruszenie integralnosci cielesnej?
Ja pytam o to co naprawdę B uczyniła A. Wg. Waszych dyrdymałów o "brzuchu kobiety" usunęła jej pasożyta.
Z dżdżownicy wyrósłby człowiek?
A ryby bedo latać?
Mr R.I.P. napisał(a):Prawa człowieka są zbyt cenne i wartościowe aby nimi tak szastać.Zapędzony w kozi róg zaczynasz się miotać. Gdybyś zrozumiał to co napisałem o A i B, nie pisałbyś takich rzeczy.
Taa... a postępowi konserwatyści (tfu) najchętniej by odebrali prawa każdemu kto nie pasuje do ich wyobrażonego świata. Zabrać je gejom, czarnym, żydom a nadać płodom i plemnikom.
Skoro Rothein ceni bardziej płód niż kobietę to stawia go to niżej niż pojebanych lewaków. Ciekawe co dalej? Przymusowe obozy porodowe? Zorganizowane masowe zapładnialnie?
Naruszyła nietykalność cielesną Aurory. Postąpiła WBREW jej woli.
Trzeba jeszcze zrozumieć co napisałem. Wina jest po stronie B.
A gdyby Beurora usunęła wbrew woli Aurory, uśpionej chloroformem, np. złośliwego czerniaka? Czy byłoby to takie samo naruszenie integralnosci cielesnej?
Ja pytam o to co naprawdę B uczyniła A. Wg. Waszych dyrdymałów o "brzuchu kobiety" usunęła jej pasożyta.