Cytat:A co jest usprawiedliwieniem dla rozpoczęcia zjebanego życia?
właśnie, pro-life zajmują się tylko nienarodzonym dzieckiem (?), co potem - ich nie obchodzi. Carlin kiedyś to pięknie opisał.
nie lepiej usunąć ciążę, kiedy płód nie jest niczego, absolutnie niczego nieświadomy, i mieć "czyste" sumienie, że nie zjebało się życia człowieka, ponieważ nie było się gotowym do rodzicielstwa, niż zmuszać się do niego i przelewać frustracje na dziecko...?
Hastur napisał(a):[...] są to tak samo wirtualne "straty" jak pieniądze, które skarb państwa "traci" na niezapłaconych podatkach; [...] Dodatkowym absurdem w tym przypadku jest fakt, że rzekomo "ukradzione" pieniądze zostają w kieszeni... ich pierwotnego posiadacza :o Co nieuchronnie prowadzi do konkluzji, iż człowiek może okraść państwo z własnych pieniędzy :lol2: