Sagittarius napisał(a):I to jest właśnie to, o czym pisałem post wcześniej - argumenty z dupy wzięte. Jeżeli uważasz, że płód jest zupełnie martym przedmiotem, to nie mamy o czym dyskutować w tym temacie. Brak elementarnej wiedzy z biologii za poziomie podstawówki dyskwalifikuje cię jako dyskutanta, z którego wypowiedziami należy się liczyć.No sorry, ale to ty stwierdziłeś, że noworodek jest bezosobowym, bezuczuciowym "workiem białek" twierdząc, że jest filozoficznym zombie.
Sagittarius napisał(a):To pytanie jest zupełnie niezwiązane z tym tematem.No to pięknie. Pytanie się nie podoba to "niezwiązane z tematem". Równie dobrze my też moglibyśmy powiedzieć, że kwestia odpowiedzialności jest niezwiązana z tematem, bo gadamy o aborcji, a nie o odpowiedzialności. Kwestia moralności też jest niezwiązana z tematem, bo gadamy o aborcji, a nie o moralności. Pewnie cała dyskusja powinna wyglądać tak:
-Bo tak!
-Bo nie!
-Bo tak!
-Bo nie!
(...)