kamki napisał(a):Ale jak najbardziej... Popatrzmy na to tak: gwałcą kobietę, rodzi dziecko bo nie może usunąć w początkowym stadium gdyż jest to zabronione.
To jest ciekawe. Temat został już tak skrajnie wyeksploatowany, przedstawiono tyle zdań, nawet niektórzy zboczeńcy zaczeli się zgadzać ze odpowiedzialnym być trzeba. Jedyny cierń jaki pozostał to ciąża z gwałtu. I nagle "ciąża z gwałtu" coraz częściej się pojawia jako argument, chociaż ilość samych ciąż z gwałtu jest znikoma, a i tak prawnie można taką ciążę usunąć. Co do kwestii moralnej natomiast, to pozostaje to temat otwarty, ponieważ sprawa ta stawia przed (niektórymi przynajmniej) ludźmi poważny dylemat. Dylemat którego nie da się rozwiązać odwołując się do gotowych formułek.
Zadziwiający jest ten upór aborcjonistów.
Stalk the weak, crush their skulls, eat their hearts, and use their entrails to predict the future.