To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 2 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Galeria dla amatorów i nie tylko
#81
Piotrek, to tak jakbyś mówił, że dzięki garnkom tak pysznie ktoś gotuje :p

Najlepszy sprzęt jest kija warty jeśli nie operuje nim dobre oko Oczko Prawie każda idiotenkamera ma makro, da się zrobić przyzwoite zdjęcia najgorszym szajsem <wiem, robiłam>.

Dziękuję za uwagę, nie mogłam się powstrzymać, bo w narodzie ciągle pokutuje przekonanie, że to sprzęt sam w sobie robi foty :evil:
.
.
.
.

Odpowiedz
#82
a ja dziś miałem ochotę koty pooglądać

[Obrazek: dsc01851ctb.th.jpg]

[Obrazek: dsc01839w.th.jpg]

[Obrazek: dsc01846i.th.jpg]


edit: sony dsc w120
[url="http://www.youtube.com/watch?v=_A_arjPCKXA"]
[/url]
Odpowiedz
#83
Cytat:Najlepszy sprzęt jest kija warty jeśli nie operuje nim dobre oko :wink: Prawie każda idiotenkamera ma makro, da się zrobić przyzwoite zdjęcia najgorszym szajsem <wiem, robiłam>.
Porównaj

http://www.fotopolis.pl/komiks/148.gif

http://www.fotopolis.pl/komiks/142.gif

Duży uśmiech I nie, nie zgodzę się z tym. Dobrych makr nie można robić z chujową szczerze mówiąc maksymalną ogniskową 55. To se ne da.



Moja piękna pieczarka.
[Obrazek: 32589899.th.jpg]

Nie wiem co to.
[Obrazek: 98857892.th.jpg]

Mucha (chyba) domowa.

[Obrazek: 30584066.th.jpg] [Obrazek: 84221163.th.jpg] [Obrazek: 58905923.th.jpg]

Coś z tarczówkowatych

[Obrazek: 22839082.th.jpg]

Nie wiem co.
[Obrazek: 71482197.th.jpg]

Mój sprzęt to Canon 450D z kitem 15-55 IS. Ale już niedługo kupuję albo Canona 55-250 IS, albo Tamrona 70-300. Duży uśmiech Będzie się działo. Duży uśmiech
[SIZE="2"]agoreton.pl[/SIZE]
Odpowiedz
#84
Witam ponownie.

Piotrek R. napisał(a):ponieważ jakość Waszych zdjęć budzi powoli moją zazdrość, proponuję by każdy pod fotkami wspomniał jakiego modelu używa, to też jest ciekawe
Sprzęt jest ważny ale odgrywa drugorzędne znaczenie jeśli ma się świadomość jak go użyć. Oczywiście nie da się uzyskać tak małej głębi ostrości jak w jasnej stałce ale przy wykorzystaniu najdłuższej ogniskowej, niezłe makro można robić nawet kompaktem. Widać to doskonale na zdjęciach Avidal-a. Tło nie jest rozmyte tak jak przy mojej manualnej 50-tce f1,4, ale obiekt jest doskonale ujęty, no i nie trzeba się tak bardzo zbliżać. Niewielkie rozmiary matrycy w kompakcie uniemożliwiają przeskoczenie tego ograniczenia. Niestety problemem w kompaktach jest minimalna odległość ostrzenia, ale zwykle da się znaleźć taki kompromis aby było dobrze. Przy dobrym ekwiwalencie np. 400mm. dla lustrzanki można ostrzyć od kilkudziesięciu cm. co powoduje, że np. motyl zajmuje cały kadr. W kompakcie mogą to być 2m. Wtedy trzeba kadrować z jpg-a kosztem rozdzielczości.
Aby uzyskać najlepsze efekty, przede wszystkim używamu ustawień manualnych lub priorytetu przysłony. Otwieramy ją maksymalnie. Im krótsza ogniskowa tym bliżej musimy podejść aby ładnie rozmyć tło. Dlatego przy zmiennym zoom, zbliżamy maksymalnie.
Ja używam średniej klasy lustrzanki i 15-letniego, jasnego obiektywu manualnego. Czasami też kitowego jeśli nie mam czasu na zabawę z ustawianiem ostrości. Ta duża ćma była fotografowana kompaktem Panasonic-a.
Powodzenia!
egoista
Odpowiedz
#85
von.grzanka napisał(a):Dobrych makr nie można robić z chujową szczerze mówiąc maksymalną ogniskową 55. To se ne da.

A nie wystarczy magiczny guzik na cyfraku - tryb MAKRO - żeby robić przyzwoite makro? Duży uśmiech
.
.
.
.

Odpowiedz
#86
A ja w sobotę upolowałem Kapitana Czaszkę Uśmiech
[Obrazek: skakun.th.jpg]

Taką gąsienicę (zrobiłem jej z 15 fotek ale tylko ta jedna w miarę ostra, bo tak skubana zasuwała wśród trawy Język)
[Obrazek: gasienica.th.jpg]

I takiego żuczka:
[Obrazek: zuczek.th.jpg]

A wcześniej ciekawą rybkę:
[Obrazek: rybka1q.th.jpg] [Obrazek: rybka2.th.jpg]

Murenę:
[Obrazek: murenao.th.jpg]

I popularną "paletkę":
[Obrazek: paletka.th.jpg]

Do robienia ryb - szczególnie w ciemnych pomieszczeniach, trzeba mieć niestety lepszy sprzęt (jasny obiektyw, żeby dać wysoką czułość bez szumów) dlatego te ryby są kiepskiej jakości, za co sorry Uśmiech A ta ryba z zębami była w ogóle w bardzo ciemnym akwarium :/
Efemental :: nasz punkt słyszenia | Blog Magnusa | Fotogaleria

Postanowiłem żyć wiecznie - na razie wszystko idzie po mojej myśli.
Odpowiedz
#87
Magnusie, zuczek to nie żuczek, ale jakis pluskwiaczek. Żuczki są chrząszczami. Powyżej gąsienica rusałki pawika; widzialem ich ostatnio na jednym terenie tysiące, aż mi się nieswojo robiło. Pająk zaś to bardzo piękny skakun (choc tego nie jestem pewien). Nie odskoczył ci przypadkiem niczym pchla?

U von grzanki na ostatniej fotce bzyg prążkowany.
Podobnie jak Ty, przymierzam się do zmiany sprzętu. Przyszły sezon zapowiada się ciekawie...

Poniżej dyląż garbarz z wysunietym pokładełkiem, przygotowujący się do złożenia jaj - prawdziwe bydlę. Oraz dwa inne chrząszczyki.


Załączone pliki
.jpg   dyląż. garbarz.jpg (Rozmiar: 96.88 KB / Pobrań: 1)
.jpg   dyląż garbarz..jpg (Rozmiar: 97.06 KB / Pobrań: 3)
.jpg   dyląż garbarz.jpg (Rozmiar: 95.87 KB / Pobrań: 2)
.jpg   omarlica ciemna.jpg (Rozmiar: 101.18 KB / Pobrań: 2)
.jpg   Rynnica topolowa.jpg (Rozmiar: 67.22 KB / Pobrań: 3)
Pomyśl tylko-tryliony organizmów kręcących sie dokoła, każdy pod hipnotycznym działaniem jedynej prawdy, wszystkie te prawdy identyczne i wszystkie logicznie sprzeczne ze sobą: Moje dziedziczne tworzywo jest najważniejszym tworzywem na Ziemi; jego przetrwanie usprawiedliwia twoją frustrację, ból, a nawet śmierć. I ty jesteś jednym z tych organizmów, i przeżywasz swoje życie w niewoli logicznego absurdu.
R.Wright [i]Moralne zwierzę
Odpowiedz
#88
Pająk to skakun niewątpliwie - parę razy mi skoczył sprzed obiektywu, na szczęście tylko na sąsiednią roślinkę Oczko
Na żuczkach i ogólnie owadach niestety się nie znam, z wyjątkiem paru gatunków, które potrafię odróżnić Oczko
Efemental :: nasz punkt słyszenia | Blog Magnusa | Fotogaleria

Postanowiłem żyć wiecznie - na razie wszystko idzie po mojej myśli.
Odpowiedz
#89
Ja też nie, ale się uczę. Jak już raz zidentyfikujesz dany okaz, zapamiętasz na zawsze. I następnym razem juz wiesz.

Dwa największe polskie, a takze i europejskie bzygowate:


Załączone pliki
.jpg   volucella zonaria.jpg (Rozmiar: 92.13 KB / Pobrań: 4)
.jpg   volucella.inanis..jpg (Rozmiar: 90.85 KB / Pobrań: 4)
.jpg   inanis8.jpg (Rozmiar: 91.79 KB / Pobrań: 5)
.jpg   inanis5.jpg (Rozmiar: 83.63 KB / Pobrań: 5)
Pomyśl tylko-tryliony organizmów kręcących sie dokoła, każdy pod hipnotycznym działaniem jedynej prawdy, wszystkie te prawdy identyczne i wszystkie logicznie sprzeczne ze sobą: Moje dziedziczne tworzywo jest najważniejszym tworzywem na Ziemi; jego przetrwanie usprawiedliwia twoją frustrację, ból, a nawet śmierć. I ty jesteś jednym z tych organizmów, i przeżywasz swoje życie w niewoli logicznego absurdu.
R.Wright [i]Moralne zwierzę
Odpowiedz
#90
Odszczekuję to, co powiedziałem. Ogniskowa 55 też się nadaje, chociaż trzeba pójść bardzo blisko i mieć obiektyw z niedużą minimalną odległością ostrzenia.

[Obrazek: 18745190.th.jpg] [Obrazek: 26950614.th.jpg] [Obrazek: 87807162.th.jpg]

[Obrazek: 19797918.th.jpg] [Obrazek: 52155806.th.jpg]

[Obrazek: 57109836.th.jpg] [Obrazek: 45012112.th.jpg]

[Obrazek: 29315396.th.jpg] [Obrazek: 48977106.th.jpg]
[SIZE="2"]agoreton.pl[/SIZE]
Odpowiedz
#91
Jakoś tak dzisiaj wybrałem się z aparatem do lasu (na bieganie trochę gorąco, więc postanowiłem trochę zapolować).
[Obrazek: img6301.th.jpg] [Obrazek: img6306m.th.jpg]
[Obrazek: img6317e.th.jpg]
Efemental :: nasz punkt słyszenia | Blog Magnusa | Fotogaleria

Postanowiłem żyć wiecznie - na razie wszystko idzie po mojej myśli.
Odpowiedz
#92
Obaj upolowaliście ten sam gatunek wazki. Szablaka zwyczajnego. Poszczególne gatunki szablaków są do siebie bardzo podobne, w tym przypadku cechą charakterystyczna dla gatunku jest klinowaty szew między czołem, a oczami, co widać na każdym ze zdjęć. Jest to prawdopodobnie samica, samce mają czerwone odwłoki. Ale tylko dojrzale. Młode osobniki wygladają jak samice.
A to mój przedstawiciel. Obok trzepla zielona, ścisle chroniona gadziogłówka. Większa od szblaków i bardzo ruchliwa; bardzo rzadko ląduje na dłużej niż kilka sekund.


Załączone pliki
.jpg   szablak zwyczajny.jpg (Rozmiar: 95.12 KB / Pobrań: 7)
.jpg   trzepla zielona.jpg (Rozmiar: 100.3 KB / Pobrań: 6)
.jpg   trzepla zielona..jpg (Rozmiar: 107.36 KB / Pobrań: 4)
.jpg   trzepla. zielona.jpg (Rozmiar: 102.35 KB / Pobrań: 6)
Pomyśl tylko-tryliony organizmów kręcących sie dokoła, każdy pod hipnotycznym działaniem jedynej prawdy, wszystkie te prawdy identyczne i wszystkie logicznie sprzeczne ze sobą: Moje dziedziczne tworzywo jest najważniejszym tworzywem na Ziemi; jego przetrwanie usprawiedliwia twoją frustrację, ból, a nawet śmierć. I ty jesteś jednym z tych organizmów, i przeżywasz swoje życie w niewoli logicznego absurdu.
R.Wright [i]Moralne zwierzę
Odpowiedz
#93
Widzę, że ważki dominują Duży uśmiech

Faktycznie latały też takie z czerwonymi odwłokami.
Ta zielona fajna, nigdy takiej nie spotkałem jeszcze a co dopiero mówić o sfoceniu ;P

Za to mam na fotkach takie granatowe błyszczące, tylko muszę znaleźć, bo to w zeszłym roku robiłem... tylko chyba nie najlepsze fotki bo nad rzeczką latały i ciężko było podejść bliżej.

Avidal - bardzo profesjonalne te Twoje fotki. Ja mam makro w aparacie takie sobie a jak dokręcę dwie soczewki to mam niezłe zbliżenie (bo to +4 i +8 ) ale ciężko złapać ostrość, jest raptem na 2-3 milimetry przy największym zbliżeniu. A znowu odkręcać i przykręcać w zależności od wielkości obiektu to też męczące Język
Efemental :: nasz punkt słyszenia | Blog Magnusa | Fotogaleria

Postanowiłem żyć wiecznie - na razie wszystko idzie po mojej myśli.
Odpowiedz
#94
Miło słyszeć, ale to niestety nieprawda. Fotki jak fotki. Z moim sprzętem nie da się niczego więcej wycisnąć.
Granatowe ważki to mogą być świtezianki. Są naprawdę przepiękne, zwlaszcza w locie, kiedy widać rysunek na skrzydle. Kiedy siedzą, rozkładają je tylko na sekundkę, tak ze nie mozna zdążyć, zby uchwycić ten moment. Ja próbowałem jakieś dwie godziny stojąc w wodzie i nie udało mi się. Juz łatwiej przyłapać świteziankę w czasie posiłku, albo podczas kopulacji. Gdyby to były świtezianki, to musiało by to być nad wodą płynącą. Jeśli to jakiś staw, to mogła to byc jakaś łatka. Poszukaj zdjęcia.
Wazki są niesamowite. Ciekaw jestem, kto pierwszy upoluje największą z nich i najbardziej imponującą, czyli husarza władcę, Anax imperator.


Załączone pliki
.jpg   świtezianka.jpg (Rozmiar: 95.5 KB / Pobrań: 10)
Pomyśl tylko-tryliony organizmów kręcących sie dokoła, każdy pod hipnotycznym działaniem jedynej prawdy, wszystkie te prawdy identyczne i wszystkie logicznie sprzeczne ze sobą: Moje dziedziczne tworzywo jest najważniejszym tworzywem na Ziemi; jego przetrwanie usprawiedliwia twoją frustrację, ból, a nawet śmierć. I ty jesteś jednym z tych organizmów, i przeżywasz swoje życie w niewoli logicznego absurdu.
R.Wright [i]Moralne zwierzę
Odpowiedz
#95
Heh, poszukałem i znalazłem fotki z tamtej "sesji". Jak się okazuje pamięć zawodzi, bo to była taka ważka:
[Obrazek: img9198q.th.jpg]
Czyżby to był właśnie wspomniany husarz?? Podobieństwo jest, chociaż na innym zdjęciu (nieostrym niestety) widziałem, że ma krótszy odwłok w stosunku do skrzydeł... ale mogłem uchwycić akurat najmniejszą Oczko
W takim razie granatowe widziałem albo gdzie indziej albo kiedy indziej. Bo woda owszem - płynąca, chociaż taka wielka, że na upartego by ją przeskoczył Język

A to od razu dorzucę jeszcze kilka właśnie z zeszłego roku Uśmiech
[Obrazek: img0022pxt.th.jpg] [Obrazek: img8988.th.jpg] [Obrazek: img9008.th.jpg] [Obrazek: img9046.th.jpg] [Obrazek: img9891.th.jpg]
Efemental :: nasz punkt słyszenia | Blog Magnusa | Fotogaleria

Postanowiłem żyć wiecznie - na razie wszystko idzie po mojej myśli.
Odpowiedz
#96
To świtezianka, samiec. Mogła po prostu ułożyc skrzydła w stosunku do odwłoka w taki sposób, ze wydawały się dłuższe niż w rzeczywistości.
Na zdjęciach kolejno: trzmiel rudy, jakis paśnik, jakiś pluskwiak, łowik oraz krzyżak.

Na moim zdjęciu pasożytniczy gąsienicznik:


Załączone pliki
.jpg   sierpoń.jpg (Rozmiar: 97.51 KB / Pobrań: 8)
Pomyśl tylko-tryliony organizmów kręcących sie dokoła, każdy pod hipnotycznym działaniem jedynej prawdy, wszystkie te prawdy identyczne i wszystkie logicznie sprzeczne ze sobą: Moje dziedziczne tworzywo jest najważniejszym tworzywem na Ziemi; jego przetrwanie usprawiedliwia twoją frustrację, ból, a nawet śmierć. I ty jesteś jednym z tych organizmów, i przeżywasz swoje życie w niewoli logicznego absurdu.
R.Wright [i]Moralne zwierzę
Odpowiedz
#97
Cytat:Obaj upolowaliście ten sam gatunek wazki. Szablaka zwyczajnego. Poszczególne gatunki szablaków są do siebie bardzo podobne, w tym przypadku cechą charakterystyczna dla gatunku jest klinowaty szew między czołem, a oczami, co widać na każdym ze zdjęć.
Serio? O kurwa... Zauploadowałem na Commons pod złym opisem jako szablaka krwistego... A to poszło na featured pictures, quality images, featured na polskiej Wikipedii... :lups:

Mam nadzieję, ze nikt się nie dowie.
[SIZE="2"]agoreton.pl[/SIZE]
Odpowiedz
#98
Traktuj moje oznaczenia jako amatorskie, niezobowiązujące. Sprawdziłem klucz do oznaczania ważek i okazalo się, że ciemny klin odróżnia szablaka zwyczajnego od późnego, ale krwisty ma taki sam. Zatem możesz mieć rację. Najlepiej sam sprawdź.
http://www.odonata.pl/klulibel.php
Kluczowe są: ilość komórek w danym sektorze skrzydła i kolor nóg. Najbezpieczniej oznaczyć okaz jako Sympetrum sp.


Dotarlem też do informacji, że do makrofotografii najlepsze nie są wcale lustrzanki; dobrze że nie spieszyłem się z zakupem. Może kogoś zainteresuje opinia profesjonalisty.
http://benas.atspace.com/poradnik.html

W lesie łagiewnickim natknąłem się na pokaźną gąsienicę zmrocznika gładysza. Kiedy jest zaniepokojona, unosi część głowową wyposażoną w "oczy". Przypomina wtedy nieco węża. Obok bardzo ciekawie ubarwiona gąsienica rusałki ceik.


Załączone pliki
.jpg   z. gladysz.jpg (Rozmiar: 101.35 KB / Pobrań: 7)
.jpg   gładysz..jpg (Rozmiar: 99.15 KB / Pobrań: 4)
.jpg   zmrocznik gładysz..jpg (Rozmiar: 91.52 KB / Pobrań: 5)
.jpg   polygonia c-album.jpg (Rozmiar: 89.39 KB / Pobrań: 5)
.jpg   rusałka ceik gąsienica.jpg (Rozmiar: 92.66 KB / Pobrań: 5)
Pomyśl tylko-tryliony organizmów kręcących sie dokoła, każdy pod hipnotycznym działaniem jedynej prawdy, wszystkie te prawdy identyczne i wszystkie logicznie sprzeczne ze sobą: Moje dziedziczne tworzywo jest najważniejszym tworzywem na Ziemi; jego przetrwanie usprawiedliwia twoją frustrację, ból, a nawet śmierć. I ty jesteś jednym z tych organizmów, i przeżywasz swoje życie w niewoli logicznego absurdu.
R.Wright [i]Moralne zwierzę
Odpowiedz
#99
avidal napisał(a):...
Dotarlem też do informacji, że do makrofotografii najlepsze nie są wcale lustrzanki; dobrze że nie spieszyłem się z zakupem. Może kogoś zainteresuje opinia profesjonalisty.
http://benas.atspace.com/poradnik.html
"...Po trzecie, i to chyba najważniejszy powód, cyfrowe aparaty kompaktowe dają dużo większą głębię ostrości,
a ta w makrofotografii jest naprawdę mała, milimetrowa, czasami wręcz papierowa. W kompaktach element światłoczuły (matryca) jest fizycznie mały, kilka razy mniejszy niż w lustrzankach. Zwykle jest to uznawane za wadę choćby z powodu szumów, jakie taka mała matryca generuje. Istnieje jednak pewna zależność: im mniejsza matryca, tym większa głębia ostrości. Dzięki temu aparaty kompaktowe wydają się wręcz stworzone do makrofotografii..."


Zastanawiam się o co chodziło autorowi?!? Przecież problem w tym, że właśnie chcemy uzyskać jak najmniejszą głębię ostrości, na co nie pozwala kompakt, nawet z makro konwerterem. Przy jasnym obiektywie, które dostępne są tylko do lustrzanek można swobodnie operować głębią uzyskując najlepsze efekty.
Dlatego właśnie Avidal na Twoich zdjęciach, które są skądinąd świetne, nie możesz dobrze oddzielić pierwszego planu od tła.
Poza tym wszystko prawda.
Pozdrawiam.
egoista
Odpowiedz
avidalu, przepraszam, ale ja z pewnością nie zgadzam się z kilkoma jego spostrzeżeniami.

Cytat: Po pierwsze, mniejszym zestawem łatwiej manewrować w terenie. Dość często owady i pajęczaki znajdujemy nisko wśród traw, między gałęziami gęstych krzaków czy wysoko wśród liści drzew. Mniejszy sprzęt jest poręczniejszy i rzadziej płoszy stworzenia, które chcemy fotografować.
To sprzęt płoszy zwierzęta, czy człowiek? Bo wyglądałoby to tak, jakby człowiek z jego zapachem, wielkością, ruchami i dźwiękami stanowił mało istotny element tła dla owadów i innych zwierząt a właśnie aparatu bałyby się najbardziej.

Oczywiście - kompakt jest poręczniejszy. Tylko po pierwsze - o wiele wygodniejsza w użyciu jest lustrzanka (naprawdę, mam porównanie, przez kilka miesięcy miałem Nikona P 80), po drugie lustrzankę wygodniej się trzyma i po trzecie, najważniejsze, czy warto ową poręcznością (która jest dyskusyjna) zapłacić za bardzo zauważalny spadek jakości?

Cytat: Po drugie, taki zestaw jest niedrogi. Lustrzanka cyfrowa z dobrym obiektywem makro to wydatek kilku
tysięcy złotych.
Z tym oczywiście nie ma co dyskutować. Jeżeli kogoś nie stać a makrofotografia interesuje się bardzo pobieżnie, może sobie kupić aparat kompaktowy.

Jednak jeżeli ktoś ma możliwość kupienia lustrzanki, zdecydowanie ją polecam. O wiele lepsza jakość obrazu, mniejsze szumy (i to o wiele), większa matryca (co pozwala na dużą dowolność w kadrowaniu, można z czego ścinać), wymienna optyka (raz szeroki kąt, raz obiektyw portretowy, obiektyw tele, a wszystko to można kompletować latami - obiektywy się nie starzeją) - wszystko jest lepsze w lustrzankach.


O wyższości jakości zdjęć lustrzankowych nad kompaktowymi nie ma nawet się co rozwodzić. O wiele większa matryca, o niebo lepsza optyka i bardzo zaawansowana elektronika deklasują kompletnie kompakty (z pewnymi chwalebnymi wyjątkami, jak seria G Canona, lecz koszt takiego kompaktu porównywalny jest z lustrzanką).

Ogółem uważam, że jeżeli ktoś chce uprawiać makrofotografię na więcej niż pykawkowym poziomie, powinien zainwestować w lustrzankę.
[SIZE="2"]agoreton.pl[/SIZE]
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości