http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosc...rc01=6a4c8
W linku jeszcze 2 strony tekstu. Bardzo ciekawe.
http://biznes.onet.pl/wiadomosci/kraj/pr...ske/xdvsrl
Fajna pozytywna informacja. Ciekawe ile polskich firm na tym skorzysta.
Cytat:Zaczynamy od Pawła S. W 2003 r. objął on stanowisko starszego kupca sieci Kaufland, odpowiedzialnego za zamówienia w dziale wód, napojów i alkoholi. Od jego decyzji zależało, jakie towary trafią na sklepowe półki we wszystkich polskich placówkach.
W parze z odpowiedzialnością szło też wynagrodzenie. Gdy zaczynał, inkasował co miesiąc 12 tysięcy złotych brutto pensji, a od 2009 roku dostał podwyżkę do 17 tysięcy.
Ale jak się okazało, takie zarobki mu nie wystarczały. Przez te wszystkie lata zebrał od dostawców w postaci łapówek ponad 4 miliony złotych. S. wybudował dom pod Wrocławiem, gdzie mieszkał z partnerką oraz dzieckiem. Na co dzień miał do dyspozycji trzy samochody. Wpadł po policyjnej akcji o kryptonimie "Kufel". Ale po kolei.
Mechanizm był niemal zawsze taki sam. Firma zgłaszała się oficjalnymi kanałami do Kauflandu, by negocjować wprowadzenie nowych produktów, wymianę ich na lepiej się sprzedające, promocję w sklepowych gazetkach czy lepsze wyeksponowanie na półce. S. "zgrywał niedostępnego" i zazwyczaj szybko kończył negocjacje. Później kontaktował się z dostawcami z prywatnego telefonu lub poczty elektronicznej i umawiał na nieoficjalne spotkania, zazwyczaj we wrocławskich restauracjach.
Jak wynika z zeznań, na takich spotkaniach zazwyczaj padały konkretne propozycje korupcyjne. S. oprócz jednorazowej zapłaty miał zwyczaj żądać jeszcze prowizji od obrotu.
Uzgadniana miała być też cena na fakturę i wtedy sprawa wracała na oficjalne tory. Następowała wymiana maili pomiędzy S. i dostawcą, w której starali się stworzyć wrażenie negocjacji. Umowa była podpisana, a firma co jakiś czas (miesiąc, kwartał lub rok) przekazywała kupcowi pod stołem umówiony udział w obrotach (zwykle wahał się on od 2 do 5 procent).
W linku jeszcze 2 strony tekstu. Bardzo ciekawe.
http://biznes.onet.pl/wiadomosci/kraj/pr...ske/xdvsrl
Cytat:
Kazachskie władze zapraszają Polskę do udziału w prywatyzacji w tym kraju
Zapraszamy polskie firmy od uczestnictwa w prywatyzacji na dużą skalę w Kazachstanie. W kraju zostaną zniesione wszelkiego rodzaju ograniczenia w prywatyzacji liczącego 7 tys. firm sektora publicznego – mówi PAP ambasador Kazachstanu w Polsce Erik Utembajew.
Jak przypomniał Utembajew, w niedawnym orędziu prezydent kraju Nursułtan Nazarbajew zapowiedział, że w ciągu najbliższych dziesięciu lat Kazachstan chce osiągnąć coroczny wzrost gospodarki na poziomie 5 proc., co najmniej dwukrotnie zwiększyć eksport towarów przetworzonych w porównaniu z poziomem z 2015 r., utworzyć ponad 660 tysięcy nowych miejsc pracy oraz dwukrotnie zwiększyć wydajność pracy.
Kraj planuje też przeprowadzić prywatyzację na wielką skalę. Obecnie sektor publiczny w tym kraju składa się z ponad 7 tys. firm. Jak mówił ambasador, w kraju zostaną zniesione wszelkie ograniczenia w prywatyzacji sektora publicznego.
„Rząd opracuje nowy program prywatyzacji, włączając w to wszystkie organizacje będące własnością państwa. Prywatyzacja będzie prowadzona w sposób otwarty i konkurencyjny. Odbędą się przetargi publiczne. Zapraszamy przedstawicieli polskich środowisk biznesowych do udziału w prywatyzacji” – zaznaczył.
Fajna pozytywna informacja. Ciekawe ile polskich firm na tym skorzysta.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Polska trwa i trwa mać